Tichonku miejmy nadzieję,że będziemy...M jutro do pracy idzie,ponoc w niedzielę ma miec wolne,ale i w poniedziałek pracuje
zresztą wszystkie ubezpieczalnie też pracują przez tą powódź
madbebe rozumiem Twoje rozterki.I znam też to "sama zdecyduj"
A wiesz,że też bałam się hałaśliwych sąsiadów,choc tak się zastanowic to u mnie w chacie cicho nie jest
I mam za ścianą 3 dzieci i psa i o dziwo mam tak grubą ścianę,że nic a nic ich nie słyszę,no czasami szczekanie psa słyszę w swoim kominku,ale to jak się wsłucham.A przecież na poprzedniej chacie miałam tylko dwoje dorosłych sąsiadów,a pojękiwania przy sexie tej pary to chyba całe osiedle słyszało,juz nie wspomnę,że jak otwierałam swoją szafę w sypialni to czułam się jakbym nad ich łóżkiem stała,tak dawali czadu
Tak więc to chyba zależy od sposobu wybudowania domu.
A myśleliście o Tuam? Choc Claregalway też w dechę ;-)
Margaritta no comment.Myślałam,że brak pracy to faktyczny brak pracy,ale z obserwacji to raczej brak angielskiego...a ponoc miał byc taki super.