Mamy z Irlandii!!

[_Roszpunka_]

gastone a może się przeziębiły i mają "kwaśny mocz" i od tego się odparzają .... hmmm sama nie wiem
tichonku nie wiem od czego moze być taka pokrzywka :/
mi się robi na szyi takie jakby poparzenie czasami jak dotknę ręką..i nie wiew
m też od czego..
raz to mam raz nie mam... takie też dziwne

ewelcia ja właśnie móiłam też gastone o tej drapolene maści.. jest dobra

 

[AsienkaM1986]

hejka

myślałam, że już nic nie napisze do Was bo komputer się zbuntował i nie chciał się włączyć, ale uruchomiłam go w trybie awaryjnym i pozbyłam się problemu więc jestem. tadam
Chatke z grubsza obchajtnęłam, pranko się kręci, słoneczko pięknie świeci, życ nie umierać. Zupke dla Zuzi mam a potem to tylko kartofelki ugotować i jajko na patelnie posadzić i będzie, może szpinak do tego ugotuje, mniam mniam

Asienka_r dziękuję za miłe wczorajsze popołudnie
Gliwa zapomniałam napisać nr mieszkania 56
Gastone oby pupie dziewczynek szybko wróciły do normy

 

[anineczka]

Witam

Mój batman i dinozaur odstawieni do placówek edukacyjnych,a ja pojechałam i kupiłam smoczki i pampersy
Aaa i warto nadmienic,że też sobie zakupiłam świeczuszkę zmieniającą kolory w Dunnesie i była half price ;-)

Tichonku czy ty kibelkowe czwartki zamieniłaś na piątki?

madbebe a czemu ta mieścina już nie? Mnie tam możesz marudzic,chętnie poczytam.
I jak rozluźniłaś się lekko alkoholowo wczoraj?

Mój M przy mnie whiski się napił,bezdusznik jeden.

Gastone możesz smarowac też clotrimazolum,albo jego odpowiednikiem Canesten,możesz również zrobic dziewczynom nasiadówki jak mają pipcie odparzone z rumianku,kory dębu.

 

[lubiczanka]

itam
przepraszam,że nie komentuję-bo nie mogę(dopchać się do komputera to u mnie święto)
wczoraj bylismy na klifach-po drodze lało,a na miejscu bomba))
Chorym i cierpiacym zdrówka,świętującym-rocznicę,urodziny,imieniny i co tam jeszcze-NAJ naj
i obiecane fotki
Dadzia na party -Daniel,który na Dadzi party też się wkręcił
-Młoda,a co?jak wklejać to wklejać))))))))))
-Dadzia dziś przed fancy dress day))
Buziaki Wam wszystkim-tesknię i mnie az język świezbi żeby towarzystwo poprzepędzać,ale się gryzę-i to jak bolesnie))do potem

 

[madbebe]

Anineczko-ach A mi marudzi ciągle,a co będzie jak trafimy na hałaśliwych sąsiadów itp.itd. Poza tym nie wiem czy się pomieścimy z naszym gractwem,bo pokoje na pewno malutkie i wątpię że każdy wyposażony. O shed'zie tez pewnie możemy zapomnieć. Nie dowiemy się póki nie zobaczymy...
w sumie oddalamy się od galway i znajomych tam żadnych tez nie ma w okolicy.Najgorzej ze to ja oczywiście mam zdecydować. Najbardziej chodzi o Wiktę,żeby miała kontakt z dziećmi. W sumie zaraz i tak pewnie pójdzie do przedszkola,ale chciałabym tez mieć w miarę blisko,coby do kogoś podjechać. Eh,nie wiem,na prawdę.
Kminie nad ogłoszeniem i się zacielam. Nie wiem jak określić rejon poszukiwań. Bo w sumie chodzi najbardziej o odległość do sklepu czy głupiego placu zabaw i do galway w sumie tez. Myślałam coby napisać ze szukamy czegoś w promieniu 10-15 mil od galway i sprecyzować wymogi. Najlepiej chyba byłoby w okolicach Claregalway,bo sklepy blisko,do galway gnać nie trzeba itp.
Dzieki ze tu chociaż mogę pomarudzić bo z moim A. w ogóle się dogadać nie mogę ostatnio. Kazda moja wątpliwość od razu kwituje: 'to się zdecyduj wreszcie' a mnie już szlag trafia. Takie miejsce,jak ta 'drewniana' wewnątrz chata,której linka wklejałam,byłoby idealne.Nie muszę pisać ze ona już dawno poszła,a koleś nie raczy ogłoszenia usunąć.. :/

Sie nie rozluznilam wczoraj :/,wprost przeciwnie
lubiczanko- śliczne te twoje pociechy!

 

[Margaritta]

helloł

i moje " łiczes " się bawią dziś;-)

madbebe o widzisz kochana i ja Cię chętnie poczytam w wielu kwestiach a o chacie mozesz marudzic tez mam podobny dylemat ..znaczy sie w sprawie zmiany chaty- ale oczywiscie 1000 watpliwości a moj G identyko jak Twój A - sie zdecyduj to jego motto ostatnio tyle,ze ja mam ograniczone mozliwosci- bo jak juz to cos w mojej "arei" znaczy w poblizu poszukac. Bo nie zmienie Miśce szkoły, bo tam tez bedzie chodziła Niki za rok, bo G blisko do pracy, bo 5 minut wszedzie, bo siłka blisko , bo sąsiedzi w deche, bo cicho... i tez chyba nie lubie zmian az takich ale to ze ta chata która mam mnie dobija to wiem na pewno tyle,ze dafta i inne takie mam pootwierane 24/h i tylko odiezam i dooopa - noting intresting. A zmienic po to zeby zmienic- to bez sensu nie. Takze smiało pisaj tu


lubiczanko mój tłiksik oczywiscie z paluszkami w buzce Dadzia jaka diablica a mała - no cóż- skarbek kochany. Wez no powiedz tym tam zasiadającym przy kompie,ze ja im moze spacer proponuje jakiś albo co


anineczko jak M śmiał w ogóle barek tknąć czy lodówke chociażby - rzeczywiscie bezdusznik A Ty jak dlugo masz goscia? prace znalazła ?


ewelcia no juz anineczka linkiem do masy zarzuciła;-)

kasiuleczka mi w tamtym roku paluchy sie porozlewały - w tym nie piekę


gastone podmuchaj im te odpazone cipulki i dupeczki ode mła ;-) nie wiem jak pomóc- dziewczyny juz napisały a i Ty uzyłas wszytskiego chyba Pamiętam jak moja Martyska miala 3 tyg. i z taką odpazoną cipulką trafilyśmy do szpitala- najpierw dostałam opiernicz,jak mogłam do takiego stanu doprowadzić dziecko a pozniej zostałyśmy dobe i wysmarowali ją maścią specjalnie zrobioną. Normlanie jak ręką odjął - pamietam tez ,ze musialam tej maści uzywac dłuuugo jeszce pare m-cy nawet na recepte - trzeba bylo ta maść trzymac w lodowce i schodzila jak woda- takze latalam z tymi receptami po aptekach dłuugo. Ale masc była rewelka. Ale kiedy to było - 10 lat temu i to w PL. Sily duzo zycze;-)


rzeczywiscie pogoda śliczna. Az okno machnęłam, ale to tylko dlatego,zeby ozdoby halloweenowe było widać joke;-)

cya babeczki

 

[Tichonek]

Anineczko tak,zmiany są potrzebne
Bydziesz w niedzielę?
Lubiczanko ochy i achy:-)Super przebrania,ale gdzie Dawid i jego kostium?A ta Domisia i te jej oczyska...
Na dworze wiosna niemalże:-)

 

[madbebe]

Margaret- u mnie chyba główny problem to siano teraz bo do 500e. Za 600 wybór byłby dużo większy. W grę wchodzi jedno miasteczko only, a te daleko od wsiech z kolei. Wiec przyjdzie pewnie znowu na wsi mieszkać z tym ze bliżej galway tym razem,o ile cos sie znajdzie. A ze juz słowo sie rzeklo,mamy 2miechy zeby cos znaleźć.
Aaaaaaaaa ja juz mam dość :-S

 

[Margaritta]

madbebe no u nas kasa tez wazna- w 1000 chce się zmieścic niestety- powyzej tez moze coś bym znalazła i tak o znaczy se wyobraz ze jestes w o niebo lepszej sytuacji

 

[josia]

Helou Dziewczyny

Widze, ze przygotowania do Halloween pelna para Ja zakupilam dynie, sprzet do wycinania owej dyni i bede sie bawic. wieczorem bedzie sie bawic maz na strychu w poszukiwania kartonu z dekoracjami Adas bedzie mial ubranko Tygryska. Psa chcialam za olbrzymiego skunksa przebrac (jest wielki, czarni i smierdzi wiec wystarczyloby maznac bialy pasek na grzbiecie) ale maz sie nie zgodzil

Mysmy skonczyli 2 dni temu 2 miesiace. Jutro sie zwazymy i sprobujemy zmierzyc. Jak na razie (tak na oko) mamy jakies 6kg i ok 68-70cm.

Sie pochwalimy:

z cyklu "yo, chill out mama":
ku radosci ojca:
Taka jestem pyza: a tak sie usmiecham:



Dziewczyny czy wy cwiczylyscie z dzieciaczkami jak mialy "problem" z odwracaniem glowki w jedna strone? moj uwielbia lezec na lewej stronie, glowka mu sie troche "splaszczyla". Podkladam mu reczniczek, kusze zabawkami - wszystko zeby patrzyl w prawo, ale wydaje mi sie ze to troche za malo. wiem ze sa jakies cwiczenia ale nie wiem czy moge je wykonywac sama? GP powiedzial ze samo przejdzie, a dr Sochacka, zeby sie zglosic jak nic nie bedzie dzialac (ale mamy dac sobie czas)... no i kombinuje z uparciuchem-zlosnikiem