reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

A po co to winko ??
A co ma czarna herbata do produkcji mleka?
A wody morskiej to tu nie ma?? Wszak na wyspie mieszkamy :)
To samo jest z sola, vit d3 w kazdej aptece...melisa...

Niektóre mamy piją czerwone winko, a Bycza Krew jest lepsza od normalnego winka (lekarze polecają je w przypadku operacji związanych z utratą krwi, dla osób starszych itp).
pisząc o czarnej herbacie miałam na myśli bawarke (czyli czarną herbatke z mlekiem) ;-) miałam na myśli - ale zapomniałam dopisać :zawstydzona/y:
a co do innych rzeczy, tak jak napisałam można je nabyć tu w aptece :tak: ale z racji tego że będę mogła wykorzystać cały jeden bagaż znajomych nie chce mi się lecieć do apteki po te pare rzeczy :-)
 
reklama
Nie no dziewczynki jestescie nieocenione!!!! Dzieki serdeczne za madre rady:-):-):-)

Barmanka- dobrze, ze wyjasnilas ta bycza krew bo zwatpilam przez chwile o co chodzi.....;-) W kazdym razie ja sie winem nie opijam, a ta krew brzmi tak, ze mi sie odechcialo wszystkiego...hahah:-D A masc majerankowa na co jest? A te ziola mlekopedne to kazda kobieta pije? (bo nie wiem, czy to jest rzecz z tych koniecznych). A jesli chodzi o ta posciel to chodzi wam o przescieraldla? Bo z tego co wiem niemowle nie powinno byc przykrywane kolderka...czy jak to jest, bo ja sie nie znam jeszcze....:zawstydzona/y:

Sluchajac o tych mega podpaskach i podkladach to mi juz sie slabo robi...:-D

A co powiecie na temat tych stanikow z 'klapka' albo rozpinanych z przodu? Bo ja widzialam je w mothercare ale cena mnie powalila wiec moze lepiej taki tez z Polski przywiezc?
 
Ja tam czytałam,że bawarka wogóle nie ma wpływu na karmienie,a zresztą po co ją pić i jakieś zioła jak być może laktacja będzie w dobrej formie ;-)



Misia co do pościeli to z tego co wiem u nas w ROI kołderki mają juz nadruk i nie ma pościeli na zmianę?
Prześcieradła spokojnie kupisz u siebie lub w Mothercare.:tak:
Moje dziecko spało pod kołderką,choć faktycznie nie musi :tak:
 
Ja sie domyslam, ze wiekszosc rzeczy dostane tu w Irlandii. U siebie w sklpie nawet...daleko nie musze isc:-)

Ale po co mam tutaj kupowac cos co w Polsce moze sie okzac 5 razy tansze? Mothercare jest jednym z drozszych sklepow....nawet ten glupi stanik kosztuje tam 30 euro....za stanik....:baffled: Dlatego wlasnie pytam co uwazacie za bardziej oplacalne do kupienia w Polsce. A z tymi kolderkami to jest wlasnie ciekawe bo my na szkoleniu mielismy, ze do 3 miesiaca dziecko ze wzgledow bezpieczenstwa nie powinno spac przykryte kolderka ani na poduszce...dlatego pytam o ta posciel...zostaje przescieradlo i moze byc kocyk. Zreszta wlasnie postanowilismy wogole nie kupowac narazie lozeczka dla dziecka (chyba ze bedzie jakas okazja odkupic od kogos). Chcemy umiejscowic malego z moyses basket, bo musi byc z nami w pokoju (moja mama przyjezdza i zajmie pokoj dziecka), a drewniane lozeczko sie tam nie zmiesci. Wiec bedzie spal w koszyku :-) A do niego to juz zadnej poscieli nie bede potrzebowala, tylko kocyk:-)
Achy ach..jakie to wszystko ekscytujace...juz bym chciala zaczac wydawac te pieniadze na ta wyprawke..ale najpierw musze zarobic;-)
 
Nie no dziewczynki jestescie nieocenione!!!! Dzieki serdeczne za madre rady:-):-):-)

Barmanka- dobrze, ze wyjasnilas ta bycza krew bo zwatpilam przez chwile o co chodzi.....;-) W kazdym razie ja sie winem nie opijam, a ta krew brzmi tak, ze mi sie odechcialo wszystkiego...hahah:-D A masc majerankowa na co jest? A te ziola mlekopedne to kazda kobieta pije? (bo nie wiem, czy to jest rzecz z tych koniecznych). A jesli chodzi o ta posciel to chodzi wam o przescieraldla? Bo z tego co wiem niemowle nie powinno byc przykrywane kolderka...czy jak to jest, bo ja sie nie znam jeszcze....:zawstydzona/y:

Sluchajac o tych mega podpaskach i podkladach to mi juz sie slabo robi...:-D

A co powiecie na temat tych stanikow z 'klapka' albo rozpinanych z przodu? Bo ja widzialam je w mothercare ale cena mnie powalila wiec moze lepiej taki tez z Polski przywiezc?
Staniki z klapka :-):-):-)jak najbardziej sie przydadza i mozesz kupic w Pl. Tylko pamietaj ze bedziesz miala biust jak Pamela w szczytowej formie, takze lepiej bedzie kupic nieco wiekszy rozmiar. Ciasny stanik moze zmniejszyc laktacje, powodowac zatory i takie tam ... Fajne sa jeszcze bluzki z dziurka na karmienie - szczegolnie przydatne jesli przyjdzie Ci karmic w miejscu publicznym, parku czy cus w tym stylu.
Masc majerankowa - to jest swego rodzaju inhalator. Jak dzidziek ma katarek to smarujesz mu pod noskiem i lepiej mu sie oddycha.
A kolderka na poczatku rzeczywiscie zbedna, Stasiu urodzil sie w pazdzierniku i spal pod kocykiem i bylo mu wystarczajaco cieplo, a potem od grudnia w spiworku.

 
Dlatego rozek jest fajny, Eryk spal w rozku lub/i pod kołderką
A co do biustonoszy, to tez kupiłam w PL w H&M takie pakowane po 2szt za 80zł i wziełam z domu 3 które miałam przy Eryku, są rzeczywiście wygodne do karmienia
 
Wino przy karmieniu piersia...hmmm:no:dziecku to nie potrzebne.

Ale ja nie miałam na myśli przy karmieniu, tylko teraz jak się jest w ciąży ;-)

Barmanka- dobrze, ze wyjasnilas ta bycza krew bo zwatpilam przez chwile o co chodzi.....;-) W kazdym razie ja sie winem nie opijam, a ta krew brzmi tak, ze mi sie odechcialo wszystkiego...hahah:-D

ech sorki czasami tak mam :baffled: że siedzi mi coś w głowie, a przelać na papier jakoś zapominam :crazy:
jakby to sie jeszcze raz zdarzyło to proszę się upomnieć :tak:

dzidzia na początek może spać pod kocykiem, albo w rożku, pościel przyda się na później :tak:

Anineczka każda z nas chciałaby by wszystko było w porządku, ale czasem są problemy :-( w razie zaniku laktacji trzeba się czymś poratować (bo nie wiem czy tutaj są jakieś miejsca gdzie można pójść po pomoc....) i te zioła wole mieć na wszelki wypadek. a jak się nie przyda to dam potrzebującym mamą :tak:
 
Ostatnia edycja:
Bylismy wlasnie odwiedzic znajomych, ktorzy maja 2 tygodniowego synka!Jaki on piekny!:-) Nosilam go sobie na raczkach i normalnie az mnie sciskalo, ze ja musze jeszcze tyle czekac! A swoja droga to ja ciagle sie zastanawiam nad tymi jakze bijacymi po oczach roznicami w obchodzeniu sie z noworodkiem miedzy polakami a Irlandczykami. (Znajomi, ktorych odwiedzalismy to irlandczycy). Dziecko juz w 4 dniu zycia w nosidelku bylo noszone po sklepach i wogole wszedzie. Z tego co pamietam z Polski, wsrod znajomych, to kultywuje sie u nas stopniowe przyzwyczajanie dziecka do, ze tak powiem, zewnetrza- dworu. A wy kiedy swoje pociechy zaczelyscie zabierac na dwor?
A druga rzecz to noszenie dziecka. Maly ma 2 tygodnie i zero pdtrzymaywania glowki i takich tam. Pelen luz. I namietne SADZANIE sobie dziecka na kolanach....:eek: Ja tam nie wiem...dziecka nie mialam...ale nawet na studiach nas uczyli pewnych zasad....z drugiej strony moze u nas to sie jakos tak zbytnio troche chucha na szkraby...sama nie wiem, temat dosyc ciekawy i zastanawiajacy. A wy co myslicie? Ja tam jak widze dziecko w czapeczkach i spiworkach to od razu wiem, ze to polska dzidzia...bo irlandzkie to bez skarpeteczek nawet w tych wozeczkach sobie leza....w zimie zaznaczam.
 
reklama
Misia, ja podczas karmienia używałam bawełnianych staników sportowych z pennysa. Cena-3 euro.
Maści majerankowej używa się pod nosek dziecka w razie kataru.
Podkłady na łóżko są w szpitalu i nie ma potrzeby kupowania własnych.
Nie miałam podkładów poporodowych (wieeelkich podpasek), tuż po porodzie dostałam szpitalne, potem używałam zwykłych podpasek, tyle że grubszych i absolutnie nie gumowych always.
Majtasów poporodowych też nie kupowałam. Kupiłam kilka par kolorowych (wielkich :-D)bawełnianych majtasów z pennego.
Koszul do karmienia też nie kupowałam (ale to pewnie dlatego, ze nie cierpię koszul nocnych). W szpitalu jest tak gorąco, że śmigałam w bawełnianych koszulkach na cieniutkich ramiączkach, więc do karmienia tylko opuszczałam koszulkę w dół i wystarczyło w zupełności.

Ja z zakupów z Polski najbardziej byłam zadowolona z przewijaka na łóżeczko, którego najpierw tutaj nie mogłam dostac, a jak już znalazłam, to cena mnie powaliła, bo w Polsce kosztuje około 50 zł. Naprawdę polecam. Jeżeli masz wystarczająco dużą torbę/walizkę, to śmiało możesz to przewieźc w bagażu (ja tak zrobiłam). Waży około 3 kg.
 
Do góry