reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Anna Słowik.Oczywiscie,że będziemy się tutaj pokazywac.Tam tylko zdjęcia ;-)
Pytaj i gadaj ile chcesz :-);-)
Zawsze będziemy tutaj zaglądac/
A jak coś to poproś Kasię Irlandkę o dopisanie do listy na zamknięty.

Kasia Irlandka
a co to jest karta 3V :oo:
My kiedys bez upominania się dostaliśmy kase i wpłacili nam na kredytówkę z której zakupliśmy bilety :dry:
 
reklama
Moniadan- tak zamierzam pracowac do samego konca ciazy:tak:Jesli tylko bede mogla oczywiscie. Ja bym chyba zwariowala bez pracy....Zamierzam pojsc na macierzynski od 1 czerwca. Termin mam na 25 takze 3 tyg przed, mysle, ze wystraczy:-) Co ro ruchu w sklepie to rzeczywiscie beznadzieja, ale co jest smieszne sklep codziennie jest pelen polakow!:-D

Wy mi dziewczeta nie mowcie, ze Ryanair takie jazdy robi, ze loty odwoluje!! Ja lece 28 lutego i musze, po prostu musze leciec!! Wiec oby nic sie nie wydarzylo:szok:

A dzis w robocie nie bylo tak najgorzej. Dali mi do liczenia kase z tych pudeleczek charytatywnych.....czulam sie jak kopciuszek bo musialam wybierac najpierw wszystkie 1 centowki, potem 2 centowki i tak dalej i pakowac do woreczkow...Ale dzien zlecial jak szalony. Chyba mi sie cala noc beda snily pieniadze!
 
Misia - tak bez powodu to u nas nie odwolal - pierwszy raz - bo w Dublinie padal snieg i wogole samolotu nie wypuscili, a drugi raz - w Poznaniu byla mgla i samolot ladowal we Wroclawiu, pasazerow wysiadajacych przewieziono do Poznania, a tych co mieli leciec z Poznania to juz nie chcieli i nie czekali na nich.
 
Moj brat z rodzinka mial kupiony bilet do nas na 10 czerwca, a ryanair odwolal i przesunal lot na 3 dni pozniej...kosmos!
 
Kamcia jeśli chodzi o te kursy, to właśnie VEC organizuja tez angielski z komputerowym i sam angielski, maja swoja strone w necie

Mi sie na szczęście nigdy nie zdażyło, żebym miała jakieś problemy z lotami, ostatnio słyszałam że Ryanair zamyka iles tam lotów :baffled: od marca chyba?
Misia a ty do jakiego miasta latasz w PL? Ja leciałam teraz do Katowic i wszystko w porządku było
 
Moniadan- ja latam do swojego rodzinnego, czyli Wroclawia (ale mi wygodnie co?):-) Nigdy nie mialam problemow z lotami. Natomiast jak lecialam ostatnio z Polski do Shannon to nagle na lotnisku zostalam poinformowana, ze przepisy sie zmienily i juz nie moge miec torebki na ramieniu, tylko musi byc schowana w bagazu podrecznym.:szok: To samo dotyczylo laptopa w torbie. Zrobilam tam wielka awanture, ze po jaka cholere podaje przy bukowaniu biletow swojego maila i telefon skoro nikt mnie i tak nie informuje o czyms takim? Wydzieralam sie tam rowno na wszystkich plus durnych cenikow. Gdyby nie to, ze odprowadzali nas moi rodzice to tego laptopa musialabym chyba do smieci wyrzucic i pare innych rzeczy tez. Torby podreczne mielismy zapakowane na maxa i nie bylo mozliwosci dopakowac do nich mojej torebki i laptopa w torbie. W koncu ulitowala sie nad nami jedna z celniczek. Wziela mnie na strone i powiedziala, ze jak bede miec laptopa bez torby to mnie przepuszcza bo to juz nie bedzie bagaz!!:szok: Powiedziala takze, zebym wziela w rece kilka ksiazek z bagazu podrecznego i ubrala na siebie troche wiecej ciuchow. Dzieki temu zrobilo sie miejsce na torebke w bagazu. Czy t nie jest totalny idiotyzm???:wściekła/y::angry: Po czym, i to bylo najlepsze, polowa samolotu okazala sie byc totalnie pusta!! Do lukow bagazowych zmiesciloby sie 100 laptopow jak by sie ktos uparl!!:angry: Bylam tak wsciekla, ze nie moglam do siebie dojsc przez pol lotu. Ryanair postradal zmysly....maja monopol na loty wiec wiedza, ze i tak ludzie beda kozystac z ich oferty. Zmieniaja przepisy ograniczajace bagaz ale placic trzeba wciaz tyle samo, patrz czytaj, duzo za duzo! Gdyby nie to, ze maja najwygodniejsze dla mnie polaczenie to bym nigdy w zyciu wiecej z nimi nie latala.

A tak zmeiniajac temat, bo juz znow mi sie cisnienie podnioslo;-), to na koniec mojego dzisiejszego dnia wolnego obejrzalam wlasnie w TV 'Miasto Aniolow' i malo nie zaryczalam sie na smierc! Co za film...tyle razy go widzialam i wciaz ten sam ryk....
Ale nie powinnam sie zbytnio dziwic bo na dzien dzisiejszy zdaza mi sie ryczec nawet na co smutniejszych reklamach....zalosne:-D
 
Misia jak miło sie czyta, że ktoś tez nie cierpi Ryanaira :sorry2:
mnie kiedys nie chcieli wpuścic bo moja torba podręczna nie miesciła sie do tego stojaka, ale w poprzednia stronę z tą samą torba nie było problemów, też zaczęlam się wykłócac, że czemu innych pasażerów nie sprawdzają, tez mieli duże torby itp az powiedzili, że jak się nie uspkoje to mnie w ogóle nie wpuszczą
Leciałam sama z Erykiem, on już zaczął płakać, bo nie wiedzial co się dzieje, w koncu wpakowałam do torebki część z tej torby i ubrałam na siebie troche ciuchów, ale koszmar to wtedy był..
teraz latam z walizeczka podręczna jest o wiele wygodniejsza, pojemna, a nie przekracza wymiarów i nikt się nie może doczepić
Ostatnio czytałam posta na forum, pracownik Ryanaira pisał, że cała obsługa łącznie z pilotami po miesiącu pracy już nienawidzi tej firmy, ze maja płacone tylko za czas w locie, a jak samolot już stoi lub w przerwach na lotniskach to juz nie, i inne rzeczy, brrr
A Miasto Aniołów uwielbiam i też się zawsze wzruszam
 
reklama
:-)hej laseczki
Dawno sie nie odzywalam ale jakos ostatnio mam busy... R polecial na tydzien do PL i jak zwykle zostawil mi wszystko na mojej glowce:crazy: Ale to norma.
Mojemu synkowi wyszedl kolejny zabek a ja kurcze nie zauwazylam nawet kiedy:no:Ale ze mnie mama;-)Niestety on zabkowanie przechodzi bezobjawowo, jedynie co to tylko raczki w buzi trzyma.

Dziewczyny a co tych oslawionych lini lotniczych to ja ich szczerze nie znosze. Ale takie problemy z tymi bagazami to robia glownie na lotniskach w PL. Zauwazylyscie? Tutaj nikt sie nie czepia choc podobno ostatnio w Shanon zrobili osobne bramki tylko dla polakow i ''reszty pasazerow" i bagaz miezyli i wazyli - komu - oczywiscie POLAKOM. Czy to nie paranoja. Poprostu jak selekcja do zagazowania. A ci co tak naszych trzepali to kto oczywiscie polska obluga linii Ryanair. Kurde te linie naprawde nisko upadly. Ale fakt jest faktem ze to jedyne linie ktore lataja z Shannon do Polski i nie musze sie tulac do Dublina czy Cork.
Masakra. A juz myslalam ze tylko ja mam zawsze jakies ale do tych linii. Az sie boje bo lece 25 lutego do Krakowa i mam nadzieje ze obedzie sie bez jakichkolwiek problemow.:sorry2:
 
Do góry