reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Lubiczanko a dzięki,że pytasz.Morda mi się drze i tyle.
Ciemno się zrobiło w kuchni jakby już 19:00 była :baffled:
W bluzie siedzę bo pizga,chyba muszę się wziąść za jakieś porządki to się ożywię :dry:
 
reklama
Lubiczanko a dzięki,że pytasz.Morda mi się drze i tyle.
Ciemno się zrobiło w kuchni jakby już 19:00 była :baffled:
W bluzie siedzę bo pizga,chyba muszę się wziąść za jakieś porządki to się ożywię :dry:

u mnie też pizga-a olej do cna zużyty:/odpoczywaj ile wlezie-wkrótce przyjdą dni,że nie bedziesz chciała na pupie usiąść;))))
 
hejka
No my dzis pospalysmy prawie do 10:-D jak taka pogoda za oknem to sie nie chce wstawac:baffled:
Pauletto brak mi slow
[*]
Tichonku synus buzke ma jak slonko,sliczny no i podobny do mamy:tak:
Aniu83 zycze zdrowka duzo zdrowka i Gratuluje kruszynki
Gliwo wlasnie informuj:tak:
ehhh trzeba dzis obiadek wymyslic:nerd:
 
siemanko

Aniu83..Gratuluje córci..a dla Ciebie dużo zdrówka oby nerki szybko doszly do siebie żebyś mogła szybciutko wróciic do domku i cieszyć sie Waszym małym szczęściem

Pauletta...kondolencje dla Twojego P ..smutno to że odszedł tak młody człowiek


co za pogoda gdzie to słonko ..po wczorajszym dniu myślałam ze nadchodzi już jakaś pogodowa poprawa ale jednak nie...dzisiaj znowu paskudnie

wszystkim ciężarówka dużo odpoczynku życzę..chorowitką dużo zdrówka

lecę do mojej marudy bo dzisiaj coś ma zły dzień
 
Dziewczyny Ania ma infekcje krwi,tak jak pisałam wcześniej leży na intensywnej terapii.Malutka jej jest w inkubatorze.Wczoraj byłam z jej mężem i moim mężem w szpitalu,bo akurat miałam wizyte w szpitalu kontrolna.I miałam wejść do niej,ale nie weszłam bo wiecie jak jest na tym oddziale i Ania spała.Ja poczekałam z jej córeczka,a jej mąż do niej poszedł.Niewiem jak dziś,może jej stan sie poprawił,pozniej napewno bedzie jej mąż dzwonił domnie.Tak mi jest jej szkoda i cały czas o niej myśle.
 
reklama
Duuuzo zdroweczka zycze Ani i jej malej coreczce:)mam nadzieje ze wszystko bedzie ok....trzymam kciuki...

Na temat pogody sie nie wypowiadam...mam dosc :baffled::angry:
 
Do góry