reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

moniadan biedna co ty zrobisz w wakacje? :-D

Lubiczanko no trochę byłam zmęczona ;-)
A jak ty się dzisiaj czujesz?
I 6 kartonów ciuchów wcięło?? Noż gdzież?

Misia czekamy,czekamy :-D
Nie dmuchaj w balonik jak się znajdziesz dziś na porodówce :-D:-D
 
reklama
ho ho jakie pustki?
szkoła się zaczęła :-D:-D


no dawac mamuśki,kawkę ze mną wypic ;-)

kawa-przypalanka-przepis.jpg
 
d.dobry!

pustawo rzeczywiście:szok:
anineczko-mi jeszcze 2 łyczki kawy zostały wiec dołączam...;-)

Milego dnia!
 
Bry:-)
Koniec laby:-DAle Wam powiem,że dziś nawet do budzika nie dospałam:baffled:15 minut przed się obudziłam,wszystko mnie bolało więc już wstałam i chyba lepiej się czuję niż jak o 10-tej wstawałam:sorry2:
Zaprowadziłam Radka do szkoły i usłyszałam od dziewczyn,że mi się brzuch lekko obniżył:baffled:Ja tego jeszcze nie widzę ani nie czuję:no:Ale za to od wczoraj mam lekkie pobolewanie w podbrzuszu:sorry:Ale krótkie,leciuteńkie (jak przy owulacji) i wczoraj ze dwa razy miałam,dziś rano raz:tak:Ale może to rozciągnięta macica boli...
Tak czy siak muszę dybać dziś do GP na wizytę:dry:A nogi mnie tak bolą:baffled:I zaczęły puchnąć:baffled:Wyglądam jak żona Shreka:baffled::-DTakie kołki zwaliste zamiast nóg:baffled:
Anineczko,a nie masz Inki?:-)
 
hello:-)
przylaczam sie do kawki, wlasnie sobie zaparzylam:-)
niewyspana jestem , mlody sie budzil w nocy z placzem bo trojka wychodzi i jeszcze o 6 wstal ale dostal butle i po godzinie usnal a ja sie czuje jakbym za 2 godziny spala wrrr ciezki dzien bedzie:nerd:
Tichonku-sama koncowka jest najgorsza, wiem cos o tym, ale juz niedlugo;-)
Misia-dobrze, ze humor sie poprawil:tak:
Lubiczanko-az 6 pudelek:szok:
 
siemano

ale pogoda nam sie popsula
dieci w koncu do szkoly....tylko ze Al zostal w domu bo kaszlal w nocy a jak dzisiaj pojda na boisko to zalatwi mi sie na maxa..poobserwuje go dzisiaj i moze juz jutro pojdzie..no a Ewucha dosyc ze kaszel to jeszcze katarzysko dostala i mam wesolo bo marudzi ledwo co galy otworzyla

no nic milego dnia zycze..lece wszamac sniadano i musze do sklepu bujnac sie ..
 
Witam
Marcysiu,Anineczko-no właśnie chyba na strychu mamy trójkąt bermudzki:/Bo sama pamiętam jak wynosiłam je do auta-więc opcja,że zostały na starej chacie odpada:/
Anineczko-a wczoraj się snułam-dosłownie...w wyrku już o 21.30byłam:)
Tichonek-no to na finiszu z Misią-stawiać będziemy niedługo która szybciej pojedzie na porodówkę;)))Powodzenia na wizytce
Aaniu-a jak wczoraj na wizycie?Bo nie wiem czy przeoczyłam,czy też się nie meldowałas:)
Ewelciu-a skąd taki podły nastrój???Nie no pogoda wszystko usprawiedliwia,ale mam nadzieję,że dziś lepiej:)
Monidan-oj dla mnie też ulga,że wreszcie szkoła się zaczęła-choć Dawid np.niespecjalnie szczęśliwy z tego powodu;)
no...dzieci odstawione,licence tv opłacone...i wizyta szpitalu jeszcze-ale mi się chce:/
 
reklama
Lubiczanko tobie się nie chce na wizytę,a ja tutaj nogami przebieram,co powiedzą.
Może macie tak wielki strych,że gdzieś się schowały te kartony??

Didi mój Antek gorączkował w niedzielę,ale juz w poniedziałek był ok,nie wiem co to było,oby u Ala sie nic nie rozwinęło :tak:

Chociaż moje dzieciaki smarczą i kaszlą od jakiegoś czasu,już nie pamiętam od jak dawna,mnie tez trzyma dośc długo i co najlepsze,boli gardło,smary są ale nic się nie rozwija.
Mój M ma takie objawy od początku roku jakoś,lekarz dał mu jakieś antybiotyki i spray do nosa,wyczytałam ,że dla alergików...I niestety zastanawiam się czy winowajcą za nasze samopoczucie nie jest Dora :baffled::-(
Trzeba by było jakieś testy alergiczne porobic,tylko czy tutaj robią? :confused:
 
Do góry