reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Witajcie

Rzadko sie pojawiam, ale ostatnio brak czasu na nic, mam rodzinke u siebie, Amanda szaleje, a ja korzystam i odpoczywam. Lubie gotowac dla tylu osob, zwlaszcza, ze Amanda biega z dziadkami po ogrodzie all day, to mam spokoj i cisze w domu. Poza tym nic ciekawego u mnie. Pozdrawiam mamusie
 
reklama
No jestem-mogę,bo J pojechał oddać trochę swojej słodziudkiej krwi;)
Przed chwilunią dosłownie z dworku wróciłam-fajnie tak sobie posiedzieć przed domkiem,podlałam swoje roślinki,bo przy takim słonku potrzebujące są-a ja zamierzam zerwać z opinią o mnie-że niejako wszystkie roślinki mi padają;)))
Jeszcze z J zaliczyliśmy zakupki-w tesco są promocje na mopki viledy...za 4.25.a J jeszcze taki gąbkowy mop wypatrzył-który ma taki przesuwak do wyciśnięcia za 1.75-i choć pewnie długo nam nie posłuży rzeczywiście skraca czas mycia o połowę(w porównaniu z tym szmatkowym czy frędzelkowym)...
Ewelcia-miałas byc:/
Anineczko-nooo niby tak,ale to wodę trzeba grzać-a z góry nie będę ciągnąć szlaufa:/No chybaże wiadrami będę nosić,ale to ciut przydużo,bo nasz basen jest niczego sobie...A skoro mowa-to rozłożyłam nasz i czeka na jutro na napełnienie...Jeśli pogoda jutro będzie jak dziś bez skrupułów nalewam wodę:)
No i chyba to by było na tyle-widzę,że Vikamci brak,ale mam nadzieję,że to przez zmęczenie a nie przez to,że w szpitalu została:/
Dzieci śpią...
Miłego wieczorku i słodkich snów:*
 
Autko sprzedane :-):-):-)

Lubiczanko no tak,ja mogę w wc od ogrodu szlaufa podłączyc tak więc mniej zachodu,ale z wiadrami też kiedyś wędrowałam,łapy miałam później do podłogi,ale uśmiech dziecka bezcenny.:-D
No i super,że roślinki dają radę,właśnie sobie przypomniałam ,że i pomidorki muszę podlac.

ale mi dziwnie bez asterki :baffled::dry:
 
Anineczko-ja tam mogę nosić,ale z ręką na sercu-mniej niż 100 nie będzie...w dodatku tylko 1wiadro mam:/Podlewaj pomidorki-nie ma to jak swoja świeżynka:)I co teraz?Kiedy nowe autko dla Ciebie?
 
Nooo teraz to do 3 maja muszę coś miec.:-D:-D
To znaczy ma mi M kolega załatwic Peugeot 307 SW albo Forda Focusa,ale głównie chodzi mi o to by było to jednak auto młodsze niż Asterka,która z '98 roku była :sorry2:
Jak on nie da rady załatwic to sama będę szukała :tak:
 
Boszsz...Wasze dzieci już śpią a mój niezniszczalny dopiero się kąpie:-DZanim bajkę obejrzy,poświruje to pewnie po 22-giej będzie:sorry2:
Małża mojego w pracu wykorzystują do ostatniej chwili przed długim weekendem:sorry2:Dzwonił,że jeszcze z 1,5-2 godzin go nie będzie:sorry2:A ja nie mam lodów i co będę tak sama siedziała i jeszcze o suchym pysku?:dry:
U mnie prognoza pokazuje od jutra przelotne deszcze:dry:
Anineczko no to fajno,teraz owocnych łowów życzę:tak:
ViKamciaaaaaaa!!!
 
reklama
jestem jestem...
jeszcze w 2 paku i święta spędzam w domku

zroili mi dzieiaj kolejną serię badań .. kolejne usg.. sprawdzili jeszcze raz wdy , do tego nowość sprawdzili przepływy krwi pępowinowej..
zmierzyli dziecko dokładnie ...
no i z usg jestem już w 41 tc:tak:
ale wg om jeszcze musze czekac do terminu...
powiedzieli ze wszystko jest w jak najlepszym porządku .. na usg dzidzia się ruszała...
i powiedziała mi lekarka że kopie soie ale w 2 stronę....
choć wczoraj nie kopała w żadną..

więc się zebrałam do domku..
a co najlepsze... zaczął odchodzić mi czop..
o ile to nie jest od jej wczorajszego gmerania....
tylko samo z siebie idzie..

i jeszcze lepsza sprawa jak już wracaliśmy do domu to mała zaczęła na kilka minut kopać w aucie.. chyba ją te 2 dni jazdy wymęczyły i jej niewygodnie było

no i teraz wieczorkiem tesz troszkę pokopała...
więc skoro kopała w inym kiedynku wcześniej to chyba była obrócona tak ze nie czułam a teraz obraxca się spowrotem(mam taką nadzieję)
i ciesze się cholernie że wszystko jest dobrze i ze nie mam się o co martwić...
choć czujna to i tak będę;-)
 
Do góry