reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Luuudzie,ale jestem padnięta:baffled:
Na szczęście już po wizycie:sorry2:Siedziałam tam bite 4 godziny:baffled:Tym razem załapałam się na komfortowy,rozkładany fotel z podnóżkiem,na którym można spać:-)Tyle dobrze:-pZe mną były jeszcze trzy babki:tak:I przez te 4 godziny miałam mierzone ciśnienie 5 razy,pobieraną krew,mocz i robione KTG:tak:Ciśnienie mam super,za każdym razem około 125/80:tak:...Przecież wiedziałam:-DPołożna wypytywała o różne doloegliwości,żadnej z nich nie miałam:-),sprawdziła mi kostki czy nie puchną i też ok:tak:Na KTG leżałam chyba z 30 minut i sobie słuchałam harców i bicia serduszka syneczka oraz standardowo miałam naciskać przyciska z każdym ruchem,który poczuję:tak:...Cóż...położna powiedziała,że będziemy mieli very busy life:baffled::-D:-DMłody jest tak ruchliwy:-D
No i koniec,końców mam super wyniki,najlepsze z wszystkich babek,które tam dziś ze mną były:tak::-)A dwie musiały zostać na oddziale na noc:baffled:
W domu bylam o 17-tej:baffled:Zmęczona jestem na maxa,ale szczęśliwa,że już po i że wszystko jest perfect,
great and beautiful:-D
Misia Ty już jedną nogą na porodówce skoro brzuszek się obniżył:-)Mam nadzieję,że wyniki krwi wykluczą chicken pox:baffled:
Lubiczanko jak mnie zgasł lapek i już się nie włączył to się okazało,że system padł i Margarittowy G nam na nowo wgrał i śmiga jak ta lala:-)...Ale,żeby tak bez ostrzeżenia,po raptem 4 miechach:confused::dry:Hmmm...nasz dawał wcześniej jakieś oznaki,że go coś bierze:tak:
Mój P ma dziś imieniny a ja nawet nie miałam czasu ani siły,żeby jakiegoś placka spiec:-(
 
reklama
Ewelcia-nie uwierzysz,ale HPka właśnie:/
Didi-z tym,że on właśnie nie spadł i tak stojąc bez ruszania nagle"padł"...
Ale zawiezlizmy go do fachowca,który na pierwszy rzut oka stwierdzil,że to karta graficzna ,ale 100%PEWNOŚCI BEDZIEMY MIEĆ W PIĄTEK-BO TERAZ BUSY:(
No i póki co sie żegnac muszę,bo sprzęt musi wrócić do właściciele...a jeszcze sie poskarżę-dzis 13ty cholewa!!!I telefonem tez sie już nacieszyłam-całe 3dni!!!Jak wróciliśmy od fachmana patrzę na fona-który był w torebce i wyswietlacz padł...J mówi,że czymś musiałam przycisnąć,ale nie wiem czym,bo torebkę miałam przy boku...Ech...
Misia-jak wyniki?
Buziak dla kazdej z osobna-nie szalec żebym mogła nadrobić:))))Niech moc bedzie z Wami
 
Tak jak podejrzewalam telefon milczal caly dzien...czemu mnie to nie dziwi?? Z nimi tutaj to tak wlasnie jest. Jest tez mozliwosc,ze nie dzwonili bo wszystko jest ok. Tak tez czesto robia. Nic to....moze jutro.
 
spokojnie o lubiczanke,jutro z rana podrzuce jej mojego lapka i sie odezwie,pamiętacie jak mi pomogla jak mój padł,znam ten ból a brat jest u mnie i ma laptopa więc nie ma problemu:-)tylko K mi piszczy ze chce wieczorkami posiedziec i jest problem:/;/
 
Tak jak podejrzewalam telefon milczal caly dzien...czemu mnie to nie dziwi?? Z nimi tutaj to tak wlasnie jest. Jest tez mozliwosc,ze nie dzwonili bo wszystko jest ok. Tak tez czesto robia. Nic to....moze jutro.
napewno wsio jest ok i dlatego nie dzwonia.....powinnasie sie cieszyc:)

Lubiczanko oby udalo sie odratowac waszego HP-ka:tak:...ale jak pech to pech...i jeszcze fon do kompletu...tylko mi nie mow ze to jakis Szajsung:dry:

bylam dizs na spacerze z mlodym...troszke nas deszcz zlapal...padal taki maly...zakupilam buleczki w Lidlu....:-)
Pozniej kolezanka wpadla,a ja znow pozniej do niej:-D:-D:-D........
 
hejo ja też po wzycie..
wszystko ok "baby very big" no i teraz nie wiem czy się martwić czy nie...:sorry2:
nastęna wizyta za tydzień i sprawdzą mi rozwarcie(co mnie bardzo zdziwiło)

misia nie przejmuj się w 1 ciązy mi wyznaczyli ostatnią wizytę 4 dni po porodzie a żeby było śmieszniej urodziłam 2 tyg po terminie... hehe
więc trochę jakoś późno.. teraz się mną lepiej zajęli bo jadę za tydzień
tichonku fajnie że u Ciebie też wszystko ok po wizycie
asienko udanego pobytu w pl życze
pauletko i marcysiu zdrówka dla synalków


to by było chyba na tyle....
ahhhhh
musze jutro rano wstać i brać się za prasowanie ciuszków:sorry2:
 
Bry:-)
...Następny czwartek:szok:...Aż sie boję napisać...5!!!:szok::szok::szok:
...Ale jestem szczęsliwa,że dziś nie muszę nigdzie jechać:-DWreszcie jakieś ozdoby świąteczne powywlekam:tak:A ciapa ze mnie straszna,zapomniałam zasiać rzeżuchę i owies więc dziś to zrobię:zawstydzona/y:
W przyszły poniedziałek GP a wizyta w szpitalu we wtorek:)dry:) po świętach:tak:Mam nadzieję,że P dostanie pół dnia wolnego od lunchu i z nami pojedzie bo ja już nie dam rady:no:Ledwom wczoraj doszła:baffled:A jeszcze Radek będzie miał ferie i jego też zabieram:sorry2:
ViKamcia ale się będziesz miała z taką big córą w trakcie porodu:szok:Ale Vi urodziłaś to i teraz dasz radę:tak:A z tym rozwarciem to faktycznie dziwne:dry:W 38 tc już będą sprawdzać?A może właśnie dlatego,że córa taka duża:confused:
..Dać laptopa Lubiczance,dać laptopa Lubiczance!!!:-D:-D:-D
 
Hejka

Tichonek super, ze wszystko dobrze:-)
Misia moze nie beda dzwonic i wszystko ok jest;-)
Pauletta, Marcysia zdrowka dla dzieciaczkow

Ja tylko na sekunde bo od 2 dni niunia niespokojna, marudzi, chce byc na rekach:-(. Pewnie skok rozwojowy bedzie albo cos innego ja meczy, a slini sie.
Musze ciagle niunke pilnowac i na lewy boczek ja klasc bo zauwazylam ze z prawej strony troszke glowka zaczyna sie splaszczac:-:)wściekła/y:, wiec poki nie jest zle, trzeba szybko reagowac. Staram sie tez roznymi sposobami klasc na brzuszku choc Zuzka tego nienawidzi:baffled:.
Ostatnio zajzalam na forum Styczniowek 2011 i napisalam pare postow ale ciezko sie wbic:dry::baffled:, jednak jak napisalam, ze moja Zuzka jest bardzo chetna na siadanie, ze lubi sobie pare chwilek posiedziec z podusia i sie nie chwieje i nie zsuwa to reakcja byla wrecz natychmiastowa:dry:, ze jest za mala na siadanie i ma zaslaby kregoslupek i moge jej tylko krzywde zrobic.

dobra ide i nie smece juz.

Pa, Milego dnia.
 
reklama
hej...
ja tylko sie witam..i znikam sprzatac!
Obiadu dzis znow nie musze gotowac bo mezowski stwierdzil z ejak jest jeszcze pazibroda to on z checia zje...
Dla Szymka mam kapusniaczek;-)

wpadne pozniej
 
Do góry