reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Madbebe-Monidan zdrowka dużo :tak:dla Waszych pociech.
No okna pomyte do konca,mąż mi pomogł bo dzis wcześniej z pracy byl.:-)Byliśmy na miescie,pogoda superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Obiadzik przed chwilka wstawiłam dzis babka ziemniaczana.A pozniej wychodne do Aniaa83 :-):-):-).

 
reklama
u nas spania było pol godziny..Pobudka z płaczem i koniec.Oddychać jej ciężko,jak tylko zamknie buzie to się budzi.Ciekawe jaka noc mnie czeka:eek:
Teraz jeszcze raz na jakiś czas jej oczy łzawią. Moze przez katar coś się przytyka..Nie wiem:eek:Gdyby nie brak gorączki pewnie wizytowałabym GP jutro bo zawsze s**m po gaciach jak Wikta się rozkłada:-(
moniadan-te syropy dajesz profilaktycznie,codziennie,czy to są lecznicze? Musze A. zlecić zakup..
 
Jestem:confused2:
Zaraz nosem w klawiaturę chyba przydzwonię:sorry:Padam na pysk:sorry:

Tichonek-oby wizyta nie była az tak męcząca-powodzenia:)
Oj niestety była bardzo męcząca:confused2:
Na 10-tą byłam,do 12:50 czekałam na wizytę u endokrynologa:wściekła/y:Na szczęście ten mi powiedział,że wyniki tarczycowe są perfekt i już nie muszę do nich jeździć,chce mnie zobaczyć dopiero 6 tyg.po porodzie:tak:Ale,rychło w czas dojrzała lekarka,że moja mama cukrzyczka więc za tydzień na 7:30:szok:na czczo na test obciążenia glukozą:sorry:
Niestety drugiej wizyty nie dało się przyśpieszyć bo się po 13-tej w ogóle zaczynały:sorry:Więc zaś siedziałam do 13:50 aż mi siuśki sprawdzono,ciśnienie.....Za mało wody piję i mam zwiększyć ilość:sorry:Ciśnienie ok:tak:Że mam problemy tarczycowe to nie mogłam mieć wizyty u midwife tylko u lekarza:tak:Fajny,młody:rolleyes:doktor mi się trafił:tak:Pośmiałam się z nim,pożartowałam i zapytałam czy mi scan zrobi i powiedział,że jasne,nie ma problemu:szok::-)Mateuszek fikał,wiercił się,serducho biło jak szalone:tak:A i jest obrócony głowką do dołu:-)Mam nadzieję,że tak już pozostanie:tak:Następna wizyta u przesympatycznego pana doktora za 3 tygodnie:tak:
W domu byłam po 16-tej:wściekła/y:
Najbardziej mnie wkurza,że wszystkie wizyty mam we wtorki a to jest akurat dzień gdzie jedna koleżanka ze swoimi dzieciakami zaraz po szkole na basen jedzie,druga ze swoją córą na tańce wybywa i nie mam gdzie Radka zostawić.Dziś poprosiłam jeszcze inną koleżankę i Radek do niej po szkole poszedł ale ona do miesiąca czasu się będzie rozpakowywać i nie chcę jej jeszcze mojego dziecka podrzucać:sorry:No nic,najwyżej Radka za 3 tyg.zwolnię szybciej ze szkoły i ze mną pojedzie do szpitala bo mam wizytę na 13:50:sorry:
Idę legnąć na kanapę bom ledwo żywa:confused2:Padnę dziś chyba jak kawka:sorry:Ale najpierw się na piłce pobujam:-)Napompowałam taką dużą piłkę do ćwiczeń i się na niej kulam:tak:
 
My rodzinnie własnie ze szpitala wróciliśmy
Marta-w złą godzinę rozmawiałyśmy o wypadkach dzieci
Danielek miał wypadek...Nie napisze dziś szczegółów,bo zaleje klawiaturę...Ciągle ryczę...
Do jutra
 
Lubiczanko mam nadzieje ze to nic powaznego
Madbebe zaczęłam im dawać teraz dopiero aczkolwiek one odpornosciowe Sa
Ja jeszcze smaruje snuffle baby i karvol na noc
Oraz duzo herbaty z miodem i cytryna
 
Jestem:confused2:
Zaraz nosem w klawiaturę chyba przydzwonię:sorry:Padam na pysk:sorry:


Oj niestety była bardzo męcząca:confused2:
Na 10-tą byłam,do 12:50 czekałam na wizytę u endokrynologa:wściekła/y:Na szczęście ten mi powiedział,że wyniki tarczycowe są perfekt i już nie muszę do nich jeździć,chce mnie zobaczyć dopiero 6 tyg.po porodzie:tak:Ale,rychło w czas dojrzała lekarka,że moja mama cukrzyczka więc za tydzień na 7:30:szok:na czczo na test obciążenia glukozą:sorry:
Niestety drugiej wizyty nie dało się przyśpieszyć bo się po 13-tej w ogóle zaczynały:sorry:Więc zaś siedziałam do 13:50 aż mi siuśki sprawdzono,ciśnienie.....Za mało wody piję i mam zwiększyć ilość:sorry:Ciśnienie ok:tak:Że mam problemy tarczycowe to nie mogłam mieć wizyty u midwife tylko u lekarza:tak:Fajny,młody:rolleyes:doktor mi się trafił:tak:Pośmiałam się z nim,pożartowałam i zapytałam czy mi scan zrobi i powiedział,że jasne,nie ma problemu:szok::-)Mateuszek fikał,wiercił się,serducho biło jak szalone:tak:A i jest obrócony głowką do dołu:-)Mam nadzieję,że tak już pozostanie:tak:Następna wizyta u przesympatycznego pana doktora za 3 tygodnie:tak:
W domu byłam po 16-tej:wściekła/y:
Najbardziej mnie wkurza,że wszystkie wizyty mam we wtorki a to jest akurat dzień gdzie jedna koleżanka ze swoimi dzieciakami zaraz po szkole na basen jedzie,druga ze swoją córą na tańce wybywa i nie mam gdzie Radka zostawić.Dziś poprosiłam jeszcze inną koleżankę i Radek do niej po szkole poszedł ale ona do miesiąca czasu się będzie rozpakowywać i nie chcę jej jeszcze mojego dziecka podrzucać:sorry:No nic,najwyżej Radka za 3 tyg.zwolnię szybciej ze szkoły i ze mną pojedzie do szpitala bo mam wizytę na 13:50:sorry:
Idę legnąć na kanapę bom ledwo żywa:confused2:Padnę dziś chyba jak kawka:sorry:Ale najpierw się na piłce pobujam:-)Napompowałam taką dużą piłkę do ćwiczeń i się na niej kulam:tak:
no i doczytalam:) i moze bede miala podobnie i natrafie na jakiegos milego doktorka echhh no i oczywiscie tez poprosze skac a co moze wrescie R z kacprem zobacza Mikolajaka:)ja mam 30 marca spotkanie z midwife i tez na 13,45 wiec moze R zdazy do pracy na 4,Tichonku a powiedz mi na wizyte z polozna czekalas na tej poczekalni co sie czeka jak do endokrynologa -bo ja to zawsze mam szczescie ze wysylaja mni egdzies gdzie dzieci nie moga wchodzic i moje chlopaki czekaja zawsze na mnie .
-
 
reklama
hej
Ja dopiero teraz, ale przez caly dzien czasu nie bylo, taka piekna pogoda, ze szkoda bylo siedziec w domku. Rano szybciutko zakupy, bank itp, pozniej drzemka Natanielka, obiadek i pozniej dluuugi dwugodzinny spacerek( nie powiem, gdzie mi nogi wchodza :eek:) ale bylo super wiec nie ma co narzekac:-)dzionek bardzo udany i humorek wkoncu dopisuje:tak:
lubiczanko- tulam:sorry:
madbebe- zycze spokojnej nocki i oby Wikusi szybko przeszlo to przeziebienie:tak:
moniadan- dobrze, ze mala juz lepiej sie czuje, Jej i Tobie duzo zdrowka;-)
tichonku-dobrze, ze zmaluszkiem wsio ok i z Twoimi wynikami takze, i juz nie nazekaj na te wizyty tak bardzo, wiadomo sa meczace zwlaszcza w ostatnich miesiacach ale to dla Twojego i Mateuszka zdrowia:-)
kamcia-to czekam do niedzieli na wiesci
Larciu-oczywiscie, ze Cie zabiore ze soba, oczywiste, ze trzeba ratowac z opresji przyjaciol :-D:-D:-D
Gliwa-milago spotkanka z Aania
ok lece ogladnac "usta,usta" i do wyrka bo padam na twarz, jutro rowniez szykuje sie busy dzien :-) dobrej nocki
 
Do góry