reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

witam z wieczora

anineczko dziękuje;-) z Nikolą juz ok- cokolwiek to było:confused2: wczoraj jeszcze była taka niemrawa, dziś juz "normalna" i zamierzam jutro puscić ją do przedszkola , bo w piatek mają halloween i tak chciała byc... A jak się prezentuje komoda?:cool2: dobrze Ci? w sensie patrzenia na TV ofqrs:-D

lubiczanko oj- normalnie bez auta jak bez ręki - wiem cos o tym;-) oby "usterka" okazała się szybka w naprawie i niedroga:sorry:

madbebe
alez nie pomyślalam,ze mnie olałaś :happy: no fakt- zaszalałaś- ale chociaż fryz był:tak: i oby Wikcie sie te jej drzemki jakoś unormowały w "normalnych " godzinach... i spokojnej nocki zycze;-) w sensie Wikty snu :-p

renni łelkom bak na "naszej ziemi";-)

obżarłam się winogronem i ide spać:confused2:


aaa Tichonek- jutro suwaczek sie zmieni wiem wiem- juz dziś pisze ze cudny jest:-Di na zywo się to też potwierdza , bo wyglądasz ślicznie:tak:


cya
 
reklama
Misia kochana czytałam dwa razy i dwa razy wychodziło mi,że cytuję "salmonellę upoluję" i se myślę,że chyba nie lubisz szwagierki...dopiero później doczytałam,że to salomon :eek:
zmęczona jestem :baffled:

Margaritto codziennie wchodzę do living room i się zachwycam,mój M też co chwila zagląda do pokoju :-D
tak więc zakup w dechę.Przy skręcaniu się leciutko zadrapała,ale to mały szczegół.
dzięki Ci kochana,ty wiesz za co.
Jutro M zawita do Ciebie ;-)
Tak myślę nad Nicolą i nad tym co jej było...może za dużo ładnych chłopców w domu...ale te wymioty nie pasują...bo przecie za ładnymi chłopami się nie rzyga :confused2:
a może parówki? jadła?
no ale najważniejsze,że zreanimowana wraca do siebie.
 
ewelcia bo przepis był ale na kuraka w pomarańczach ;-):-) misia wklejała https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...sy-na-ciasto-salatki-itp-o-34085/index14.html no i masz też sprawdzony przeze mnie przepis https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...o-salatki-itp-o-34085/index8.html#post4612553 można zrobić z samych piersi ale ja ostatnio robiłam pół kaczuszki i też było git :tak:
dzieki Pauletta...niewiem co mi sie ubzduralo ze bylkiedys wklejany jakis przepis na kaczke w pomaranczach:eek::sorry:
 
siemanko lachonki

witam sie tylko i zmykam..bo jakas ta zamulon niewyspana jestem chyba ta pogoda nienastraja mnie...rano sceklam sie na P bo smarkal tak glono akby slon trabil mła obudzil no ale wyszlam z Spociskem na siur...i pozniej zasnelam a obudzilo mni waenie do drzwi bo Zuzia przszla...wrrr i wez tu badz wyspany i wsupernstroju...

jak sie poprawi ...to wpade pozniej
 
Witam Kobietki
za oknem deszcz a w serduchu słonko aż parzy:))))
Margaritta-autko wciąż nietknięte,a ja się boję jechać do serwisu(20km),bo jak mi gdieś stanie po drodze to cu ja zrobię-z trójeczką moją???
Misia-Ty nie szalej w takie spacery w deszczu-nie tylko o siebie musisz dbać!!!
No Tichonek-gdzie Ty i Twój nowy suwaczek-straszniem ciekawa:))))
Ewelcia-jak zrobisz to powiedz o wrażeniach smakowych,bo ja nigdy kaki nie robię,bo mi się zle kojarzy-twarda i ciągnące się włókna:(
A moje dziecię-nie wierzę do teraz ,jak zasnęło o 19.25 tak się po 4tej przebudziło,podjadło i do 7.15spało:)))))Banan jak ta lala!Oj jakby mamusia była rada gdyby zechciało to to tak już zawsze dobrze spać:))))Idę się ubrać-a Wam przemiłego dnia życzę:)))
 
Hej kobitki witam sie i ja u nas chorobska powoli uciekaja:)))z czego b sie ciesze bo przez ostatnie dwa tyg dom zamienil sie w szppital:(
Mi mdlosci nie odpuszczaja wiec mam nadzieje ze z moja fasolka jest ok i rozwija sie prawidlowo.
MOj R wczoraj do pracy nie poszedl bo mu noga spuchla i wieczorek spedzilismy razem byloby moze milo gdyby mnie glowa nie bolala i gdyby mnie nie mdlilo,jest mi troche glupio bo to ja wczoraj powinnam wiekszosc rzeczy robic a nie on no ale..... dzis moj R stwierdzil ze do pracy juz idzie ...............................odpoczac:))))a tak wogule to mam dwa dni wolnego z czego jestem bbbbbb HAPPY:))

A tak wogule to wiecie z skad sie biora dzieci:)))zdaniem mjego 4 latka mama ma jajeczkatata robaczki i jak sie spotkaja w mamusi brzuszku to bedzie bebe:)))))) mysle ze skumal po tym jak obejrzelismy razem film I kto to mowi :)))
 
Hey mamuśki!
Wczoraj busy dzien, nie wiem jak to sie stało, ale zapomniałam na forum wejsc :zawstydzona/y::laugh2:

Moj Eryk sie rozchorował, ale wybrał sobie odpowiedni moment, bo przynajmniej szkoły nie opuszcza, mam nadzieję, ze w poniedziałek będzie mógł isc
Dziś mielismy isc na urodziny do MB i niestety, siedzimy w domu :sorry:

Emcia na szczescie sie trzyma i bardzo grzeczna jest, wiekszosc dnia siedzi i kula ciastolinę :-) chyba odziedziczyła po Eryku takie zamiłowania ;-)
Musze jej kupic nocnik, bo za kazdym razem jak zrobi siku to chce pieluszke przebierac, chyba bym zbankrutowała :-D

Miłego dnia dla was wszystkich
 
Bry:-)
No jestem ja i moje nowe suwaki:happy:Tylko coś mi kawałek tekstu urwało w drugim:eek:Ale wiadomo o co biega:tak:
Dziś już syn był mniej łaskawy i pospał tylko do 8:15 a poza tym mąż mnie całą noc łokciami uraczał i wcale się nie wyspałam:baffled:Do tego zadzwonił pół godziny temu i się pożarliśmy:confused2:Kij mu w oko:tak:
Mam się do koleżanki wybrać ale bojam,że lunie:baffled:
Ale póki co,jak to co czwartek prócz suwaczków,jeszcze mycie kibli trza zaliczyć:tak::-D
Aninneczko Nikola jadła parówki,ale mój Radek chyba ze 3 wciągnął i nic mu nie było:baffled:No chyba,że Niki ma wrażliwszy żołądeczek:sorry:W każdym bądź razie dobrze,że już jej przeszło:tak:
 
Ostatnia edycja:
Marta,Ewelcia,Monidan-Waszym Szymonom wszystkiego najlepszego z okazji imienin
val10.gif
 
reklama
Do góry