reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

anieczka ty to masz tyle informacjii ja tez nigdy nie slyszalam o tych implantach....
a szczepionka przeciw grużlicy ile cie kosztowala i jak sie nazywa moze tez mi sie uda Oliviera zaszczepic. ja ci sie mieszka w dublinie bez rzadnych akcjii z policja:)
ja we wtorek lece do Polski na miesiąc juz sie nie moge doczekac.

pozdrowinia
 

Załączniki

  • 1kkkk.JPG
    1kkkk.JPG
    162,3 KB · Wyświetleń: 49
reklama
anieczka ty to masz tyle informacjii ja tez nigdy nie slyszalam o tych implantach....
a szczepionka przeciw grużlicy ile cie kosztowala i jak sie nazywa moze tez mi sie uda Oliviera zaszczepic. ja ci sie mieszka w dublinie bez rzadnych akcjii z policja:)
ja we wtorek lece do Polski na miesiąc juz sie nie moge doczekac.

pozdrowinia
Ah dzięki :zawstydzona/y:
WIdzisz,moje młode jeszcze nie szczepione na gruźlice.Jesteśmy zapisani w kolejke :tak:
I tak jak Sim pisze,jest bezpłatna ;-)

No u nas spokój.Nikt się nie strzela :laugh2:
Żyje mi się...do dupy :-p
To znaczy wszystko fajnie.Dom piękny i energooszczędny faktycznie ( wszystkie rachunki za 4 miesiące-gaz i prąd wyniosły nas 200 euro :-D ).
Ale przyjacieli z Galway brak :-(
Faktem jest,że praktycznie co 2 weekend przyjeżdzają różni znajomi na weekend ale wiadomo to nie to samo :no:
A pozatym rozważam zjazd do Polski na stałe.Ale to narazie w planach tylko :happy:

Szczęśliwego lotu i miłego pobytu w Polsce.
Ucałuj Oliwierka :-)
 
Hej! Pierwszy raz jestem na forum, troche razniej mi sie zrobilo jak zobaczylam ile polskich mam tu jest!:-)
Moj bobas ma 6 miesiecy i urodzil sie w Rotundzie. Na samo wspomnienie porodu i opieki jaka mialam marzy mi sie kolejna ciaza!!!
Mieszkam w Dublin 1 i co czwartek chodze z maluchem na wizyte do pielegniarki srodowiskowej na Summerhill. Czy jest jakas polska mama, ktora reflektuje na spotkanko, he?
Co do BCG- mnie wlasnie dzisiaj przyslali list z konkretna data, kiedy maly ma dostac szczepionke, musze jednak jechac do dalszego Health Centre. Tez rozwazalam mozliwosc podania dziecku BCG w Polsce, ale powiedziano mi, ze nie otworza szczepionki dla jednego tylko dziecka, poza tym musi minac co najmniej 6 tyg. od poprzedniego szczepienia a syn moj wowczas warunku tego nie spelnial.
No nic, poczekamy do 13 maja, bo wtedy jest nasz termin...
Pozdrawiam wszystkie Mamuski i ich pociechy:-)
 
witajcie po dlugiej przerwie!

Przeprowadzilismy sie i wkoncu doczekalam sie internetu :) Nie ma szans zebym Was nadrobila w czytaniu!POzdrowienia dla wszystkich!
 
czesc agus81 witamy cie na naszym forum
widze ze mieszkasz w dubliniie moze ustawimy jakies spotkanko ja mieszkam d6.obecnie do niedzieli jestem w pl ale od poniedzialku jestem wolna wiec mozemy sie umowic na spotkanko
 
Hej dziewczyny my juz po powrocie z Dublina, załatwilismy paszport, ale niestety musimy czekać na odbior do przyszłego piątku,widocznie trafilismy na niezbyt "milego" urzednika...mowiłam mu, ze gdzies wyczytałam o tym, ze mozna zaplacic ok.70 euro i dostac paszport po godzince, zrobil wielkie oczy, wiec nie wiem, czy oni czasami nie robia takich ustepstw "na lewo" niezle na tym zarabiając. no ale co zrobic-musimy czekac...balam się o malego i o to jak zniesie tak dlugą podroz w samochodzie, ale powiem, ze niezle nas zaskoczyl, bo nawet nie pisnal, cala drogę bawil się kubkiem po kawie, woreczkiem foliowym i paputkiem, oczywiscie z przerwami na spanko, zmiane pieluszki i rozprostowanie nozek ( a ja zabralam dla niego cala reklamowkę zabawek, na ktore nawet nie spojrzal )
za 3 tygodnie jedziemy do Polski samochodem i przyznam, ze troche mi ulzyło, bo wierzę, ze Kuba zniesie te podroz rownie dzielnie, jak te do Dublina. Niestety nie wpisali mojego nazwiska do paszportu dziecka( mamy inne) wiec jeli chcialabym podozowac z malym sama, bede zmuszona zabierac ze soba akt rodzenia...
 
reklama
Nata nie b rozumiem dlaczego musisz miec akt ur ja wyrabialam paszport dziecku w pl i tez nie ma moich zadnych danych w jego paszporcie.i smialo latam z nim bez zadnych aktow ur
 
Do góry