asienka_r
mama Ani i Gabrysi
W odwiedziny Asienka się wybierze, ale jakoś po świętach i jak wyzdrowieję to będziemy się umawiać. Bo ja ostatnio to tylko przejazdem, znaczy na szybkie zakupki i do domciu to nie dawałam Wam znać, że jestem w Pavillons. Od Was to i tak kawałekDzień dobry paniom...
Renni zapraszamy ,zapraszamy do SwordsAsieńka r mam nadzieje,ze również się wybierze;-)
dzieki dziewczyny,po mocnej kawie narazie żyje zobaczymy o której padneoby do 17 i ide do łózeczka
asieńko miałam pisac i zapomnialam,twoja Ania to cały tatuś!!!
Myślisz, bo ja niestety widzę podobieństwo do mojego śp. taty, więc i do mnie:-), ale spoko. Oni i tak się z tatusiem kochają, córeczka tatusia, przytulasek
Śnieg z deszczem u nas padał, leżymy z Anusią w łóżku:-). M okna pouszczelniał, bo wiało niemiłosiernie