Tichonku - rozbawiłaś mnie muszę to pokazać mojemu A, bo on zawsze ma jakieś "ale", jak słyszy, że wybieram się do centrumHello:-)
Ja dziś tak późno bo zaprowadziłam Radka do przedszkola i stamtąd poszłam po sklepach połazić.Wynikłaszcz,bluzka,2 pary kolczyków,para gaci i 23 kartki wielkanocne
Didi - ja mam plan ;-) i jak nic się nie zmieni, to wieczorem będę piec sernikale mamochote nasernik juz nie wazne jaki..byleby sernik sie nazywal..nie robi ktora jakos na dniach hahaha
Sliwka - witam również - rozgość się i udzielaj jak najwięcej
a ja chciałam zrobić jakiś obiad i wsadziłam Małego do chodzika, żeby cokolwiek zrobić... no i tak sobie moje dziecię wędrowało z pokoju do kuchni. w pewnym momencie usłyszałam wielki huk odwracam się, a moje dziecko siedzi z torbą na głowie, a obok leży krzesło widać zainteresowała go torba wisząca na oparciu i postanowił ją mieć całe szczęście, że jemu nic się nie stało, bo to ciężkie drewniane krzesło a co najlepsze - myślałam, że się rozpłacze, a on siedział i śmiał się na głos i kto tu zrozumie dzieci?