reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

Marta-wpisz w wyszukiwarce hasłoi może cosik będzie.Dzięki za przygarniecie moich psztylków.A dzionek faktycznie zapowiada sie ślicznie,więc Dadzię odbiorę spacerkiem:)Przyda mi się spokój,bo dziś chatkę trzeba wyglancować-mają przujść jacyś ludzie obejrzeć(swoją drogą jakoś nieswojo sie będę czuła pokazując komuś chate,w której bądz co bądz nadal mieszkam)
Didi-fajnie,że w domowym szpitalu widć porawę...
 
reklama
didi sprawdzalam pogode i ma byc ładnie:tak:

lubiczanka juz tak dawno zrobiłam:tak:,ściągnęłam oprogramowanie do windows 7 i nic!!!:wściekła/y:przerywa instalacje:-(a co dzieciaczkow to dzisiaj będe ich upychac nogą:-Dzabieram wszystkie,łącznie z jedną mamą:sorry2:
 
D.dobry!Mialam sie zabrac wczoraj do pisania,ale dziecie sie obudzila i d...Wiec dzis nadrabiam ;-) Wiosna mowicie?To ja chce!:tak::-):-)
Madbebe-dwa razy nie mów:)Ale tak naprawdę nazwa na Twoim avatatku nic mi nie mówi-gdzie Cię szukać na mapie???A mój J żeby rzadziej wymieniać wodę(też dwie lewe ręce do tego)zawsze jakieś kropelki wlewa do wody
Mieszkam jakies 30km od Galway,w strone Tuam-patrzac na mape po prawej stronie tej drogi jest Corofin:tak:No,ja mam nadzieje ze sie powtarzac nie bede musiala:tak:Skror tak ladnie ma byc to trza korzystac,nie?Bylas na Salthill w Galway?-jod i w ogole:-D
Niom my tez takie kropelki zapuszczamy,ale one sa uzdatniajace..O takich czyszczacych to tez nie slyszalam,ale cos mi sie nie wydaje zeby to byl dobry pomysl..:-D
a moje dziecię w nocy po raz pierwszy miało gorączkę 38,2:-( pewnie po tym szczepieniu... dostał czopek, dużo wody i usnął. tylko dzisiaj jakiś taki miauczący:baffled:
to On teraz mial 3zastrzyki,czy jak?biedactwo..Ja juz sie trzese,a to za miesiac dopiero..:-(

Woda musi być zmieniana co tydzień, jakieś 10-15%
Ania usnęła, znowu zęby....:-(. Mężu działa przy akwa to mam kompa dla siebie:-p:rofl2:, bo zwykle jak wraca z pracy to on przejmuje dowodzenie:-D;-)
my mamy zalozenie zmieniac 1/3 co 2tyg. ale to tylko zalozenie :-D

Z iinnej beczki czy ktoras z Was zdawala prawko w Irlandii? Konkretnie chodzi mi o test praktyczny , bo teorie mialam juz dawno.
Ja zdawalam i chetnie udziele wszelkich info :tak::-)

No zobaczymy ;-) jak się będe czuła taka tąpnięta jak teraz to najwyżej mu się wystawię bęz większego zaangażowania niech tylko zrobi swoje :tak: jak nie zaszkodzi a może pomóc to czemu nie :-D:-D:-D:-D
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Dziewczynki-będę płakać...Sprzedaliśmy naszego opelka,bo chciałam kupić trajetka-a tu Pi.a..Gość opchnął moje autko i najzwyczajniej w świecie nie mamy kaski na droższego...i teraz J pojechał obejrzeć.....ciiiiszaaaa-opla zafirę:baffled::-(Na pocieszenie tylko tyle,że o rok młodszego i w dieslu...Fu..k:wściekła/y:strzyka mnie ,że hej...I tak muszę trzymać kciuki,żeby bez auta nie zostać,bo to dla mnie największy koszmar
I właśnie dlatego tylko siąść i płakać:(
No i faktycznie facet nas wystawił i J wraca do domku...q wa.Ech-sam sobie człowiek pod górkę robi...Nic to.Miłych snów i do juterka
nie spiesz sie dziewczyno!wiem ze bez auta jak bez internetu ;-):-D tzn. jak bez reki ;-)ale lepiej juz chyba cos innego kupic,co?Skoro tamten Ci sie nie widzial,to rok mlodszy raczej szalu nie robi rowniez...TAK MIALO BYC!:tak:

parodia normalnie:wściekła/y:podłanczam drukarke,instaluje a tam komunikat ze drukarka w windows 7 nie działa:no::wściekła/y:bo za stare oprogramowanie:wściekła/y:szlag by to:angry:i co teraz mam sobie nową kupic:angry:zawsze pod górke:dry:
Hmmm..ja juz tez slyszalam o problemach z ta 7ka,bo wypuscili nowego windowsa tylko zapomnieli ze nie bedzie kompatybilny:-DPolecam zmiane systemu (chyba ze Ci zalezy na gwarancji..-w sumie przydaloby sie ja miec).Ciesz sie ze internet dziala,memu bracholowi nie chcial:no:

Rzeczywiscie slonce swieci siarczyscie,a ja mam lenia znowu.Zawsze sobie mysle coby od rana nie siadac do kompa bo pozniej odejsc nie moge,ale wez i wez.To gdzie ja mam kawke wypic jak nie z Wami??:-D
Ja na te plesniawki cos kupywalam w razie wu i nie pamietam teraz jak sie nazywalo:szok:lezy gdzies w szufladzie i sie ze mnie smieje pewnie...:zawstydzona/y:
Milego,slonecznego i cieplego dzionka Wam zycze:tak:!
 
Madbebe-skoro wstronę Tuam,to pewnie do Mamy Ady masz niedaleko.Atam się już zapowiedzieliśmy i wizytację obiecaliśmy.Tak więc jak już datę ustalimy to może od razu i Ciebie bym obskoczyła?Nie w Galway nigdzie właściwie nie byłam-na plaży i w akwarium ino:)
Marta-no kto jak kto,ale ja z pewnością kompetencji nie mam aby Ci doradzać-bo laik ze mnie a nie znawca programów(ale to wiesz)
 
lubiczanko - skoro tak mowisz to pewnie tak jest:tak::-Dwiec musimy sie zgadac konkretnie bo musze sobie autko pochytac od mezowskiego jakos..
MartaF - to ja juz nie wiem co Ci poradzic,bo ja tez az tak nie smigam jesli o kompy chodzi:sorry2:

Ide moze te pizamy zdjac wreszcie...jak myslicie?:-D:-D
 
Hejka :-)
Andziulinka ja Ciebie zbiore do siebie jutro:tak: a Pauletta jesli bedzie sie dobrze czula to do nas dolaczy;-) ok? Co Wy na to? Tylko wez maly wozek coby wszedl do mojej corsiny hihihi:-D
A ja Ci Andzuliny nie oddam :growl: :-Dprzyjedź swoją corsiną do MB a ja jeszcze frog zabiorę te biegające Wiktorki sobie polataja a my sie kawusi napijemy :tak::tak:
/
ojej Dziewczynki kochane:-D ja nie wiedziałam, że taka rozchwytywana jestem:sorry2: zgadzam się na wszystko;-) czyli jesteśmy umówione w MB???:confused:
później kąpiel być może małe bara bara bo coś nawet fizycznie w miarę się czuję :-D:-D:-D
Dobranoc moje kochane ;-)
no a chciałaś się z nami spotkać:sorry2: a tu jakieś bara bara planujesz... bo jeszcze zaczniesz rodzić i co? trzeba będzie przełożyć spotkanie;-)

to On teraz mial 3zastrzyki,czy jak?biedactwo..Ja juz sie trzese,a to za miesiac dopiero..:-(
dokładnie - 3 zastrzyki...:-( ogólnie to on naprawdę dobrze znosi szczepienia - nie płacze, nie wpada w histerię, ale ta gorączka w nocy:-( a potem trochę marudzenia w ciągu dnia. ale dzisiaj to już rozrabia -ściąga wszystko ze stołu, moim kwiatkom liście obrywa:szok: więc już zdrowy:tak:

pogoda za oknem super - wiosna chyba ;-) miłego dnia dziewczynki!!!:-D
 
Dzień dobry
Dzionek rzeczywiście zapowiada się ładnie:-D
Prace przy akwa stanęły, ale to nic nadrobimy potem.

Lubiczanko,
jak Ty tak wszędzie jeździsz to może i moje strony nawiedzisz??? Niedaleko mam do Tichonka, Dyty i Karoliny:-D:-D:-D:-D, niedługo w Dublinie masz być, więc może wtedy???
 
Meldunek;-)
A co Wy tak od rana trajkoczecie?!:confused:Gadają i gadają,za robotę jakąś byście się wzięły,dziećmi zajęły a nie o pierdołach gadacie:-D:-D:-D:-DI takie tam inne....:-D
Mój syn jeszcze chrapie,a ja wczoraj poszłam spać po 22:szok: i jestem wyspana jak już dawno nie byłam:tak:Tzn.nie spałam tak od razu tylko ten...tego...no i...;-)A potem to już spałam jak mops:-D
Wczoraj załatwiliśmy(raczej mój P)pozytywnie sprawę mieszkania.Mieliśmy się przeprowadzać,ale nasi landpaństwo:-D obniżyli nam dość cenę,więc zostajemy na jeszcze pół roku.Pod warunkiem,że za sufit się wreszcie wezmą:dry:Tak się bronili z tym rentem,tak nie chcieli obniżyć,ale jednak mój P ma siłę przekonywania(no,ba,w końcu mnie do siebie przekonał,choć go nie chciałam:-D)i zjechali z ceny.Po pół roku to już na bank się przeprowadzimy bo stąd za daleko do szkoły,do przystanku niestety też:sorry2:
W sumie to się cieszę bo choć chciałam się przeprowadzić to teraz przez te pół roku trochę zaoszczędzimy na rencie:tak:
 
reklama
Do góry