reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Hello dziewczeta.,.wielkie apologize ze nie zagladam tzn zagladam ale nie pisze bo i czasu malo.. Przegladam moj szeroko pojety dobytek :D i juz wielka paka czeka na kuriera...:D 130 kg... Pozdrawiam chore, pocieszam strapione ... jakby jakie problemy byly to prosze na priv :)
 
Cześć Dziewczynki:-)
Dziewuszki,która jechała do Polski autem?
Możecie mi wszystko opowiedziec?
Czyli czy płyneliście do Anglii czy prosto do Francji.Jak długo się przemierza Anglię do eurotunelu.
Ile się płaci za eurotunel i jak długo z Francji do Pl? Czy się gdzieś zatrzymywaliście?
Na co trzeba zwrócic uwagę i jakieś przydatne wskazówki.?
Plisssss :sorry2:
anineczka - ja jechałam z A. we wrześniu 2008. płynęliśmy promem z Irlandii do Francji (od 17 do 11 rano następnego dnia) w sumie fajnie, bo mogliśmy przespać całą noc. a potem to w miarę szybko - mieliśmy może ze 2 przystanki i gdybym nie pomyliła dróg na mapie:baffled: to bylibyśmy o 3 nad ranem w domu... a tak zgubiliśmy się w Niemczech w jakimś dużym mieście... i dojechaliśmy na 6 rano... aaa - mieliśmy 2-godzinny przystanek u teściowej w Niemczech.
Dziewczynki - ale was wzięło na wspominki muzyki z młodzieńczych lat:-D ja też lubiałam kelly family - no może raczej ich muzykę niż ich samych (wygląd;-))... backstreet boys też byli super:tak: ale ja miałam fioła na punkcie Axel Rose z Guns n Roses:sorry2:...ehhh... kiedy to było...
Mamo Ady - szykuj się na jutro;-) planuję wyjechać z domu ok 10 (jeśli moje dziecię mi nie pokrzyżuje planów...), najpierw załatwię sprawy w Tuam i będę dzwonić do Ciebie:tak:
MartaF - może zastanów się nad zmianą wózka... ja wiem, że nie są tanie, ale wcale nie musisz kupować "nówki sztuki nieśmiganej";-) i ja też zrobiłabym dym producentowi...:dry:
yyyy - i nie wiem już, komu miałam odpisać...:sorry2:
a my dzisiaj po szczepieniu - całe szczęście, że Igor nie płacze (no oprócz wkłucia...) ale po 2 minutach zapomina, że coś mu robili:sorry2: a teraz już śpi od ponad godziny...
a za tydzień do PL:tak: Aaniaa z Kacperkiem ze mną lecą, więc będzie wesoło:-D uciekam pranie rozwiesić;-) do później...
 
No i mój roczek doszedł:-)
Gastone-dzięki za transakcję-jestem baaardzo zadowolona.I masz sympatycznego męża:tak::happy:
Madbebe-kto nie lubi ruskich:confused::szok:Jak ich można nie lubieć:confused::confused::szok::szok:Prześlij mi bo ja za leniwa jestem,a uwielbiam:tak:
Marta-awantura musi być-to na bank...powiedz gościowi,że towar odsyłasz i albo dostaniesz nowy,albo chcesz kaskę.A juz najlepiej gdyby ktoś w pl mógł się tym zająć osobiście
Anineczko,Tichonek-zdrówka
A ja umieram-chcieli mnie zabić-u dentysty:szok:.Poszłam najzwyczajniej w świecie na plombowanie,a ona-zonk...Okazało się,że jest w tragicznym stanie i albo rwanie,albo kanałowe-z dwójki złego wolę rwanie:sorry2:.W międzyczasie mi kamień usunęła-masakra...myślałam,że ją kopnę w przyrodzenie i się zmyję-ale wytrwałam...ale gdy do rwania się zabrała-horror-15minut walczyła i skończyło się na kilku szwach-wyobrażacie sobie mieć szyte dziąsło:confused::szok::baffled:A teraz już mnie tak napie...la,że oszczędzę Wam jakichkolwiek porównań:no:
Andzulina- z mapą w taką trasę???Podziwiam-a chyba pokręciłaś w manchesterze:)confused:)na obwodnicy-ja z GPSem miałam problemy:dry:
Kasiu-oj zegar tyka tyka...ależ Wam się towaru zebrało:szok:
 
Wypociłam posta i go skasowałam ehhh:dry:
Dziwnie się czuję dzisiaj z każdym krokiem mam wrażenie jakby mnie ktoś w krocze kopał:dry::baffled: masakra jakaś z kanapy mi sie wstawać nie chce:sorry2: a dziecko ma bunt i nie chce obiadu :-( jak zgłodnieje to zje i będzie całkiem zimne wsuwał a co :dry:
Lubiczanka współczuje szycia dziąsła mogę tylko próbować sobie wyobrazić ci teraz czujesz:sorry2: Big Hug for you ;-)
Andzulina ale Wam się z Aanią fartło że razem lecicie przynajmniej będzie wesoło :tak:
I nie pamiętam już co miałam jeszcze napisać :baffled:
 
EwelciA-ALEŻ SIĘ STĘSKNIŁAM ZA tOBĄ-GDZIEŚ tY WCZORAJ BYŁA...A no właśnie jeden facio dał mi się przejechać trajetem-bomba...tyle miejsca.nawet jak wszystkie siedzenia rozłożone z tyłu jest jeszcze miejsce na jakieś zakupki np,a w zafirze-niet...
AFkt jest jeszcze miejsce z tylu nawet jak sa wszystkie siedzenia,ale moj wyjal te ostatnie:).
Ahhh wczoraj bylam w Dublinie,ajk wyruszylismy o 8 tak dotarlismy na 15 a nawet po...
Kolezanka jest w ciazy i tam bedzie rodzic a wczoraj miala pierwsza wizyte i pojechalalm z nia bo ona bala sie ze sie nie dogada,ale miala szczescie bo akurat tlumaczka byla,bo przewaznie jest na pierwszej wizycie....
Smiac mi sie chcialo bo tlumaczka byla Litwinka :).
Pozniej juz nie mialam czasu bo mlodu szaleje i strasznie jest niegrzeczny.
Niby teraz spi od godziny ale slysze ze sie rusza i pewnie zaraz wstanie.


anineczka moi znajomi nie jechali tunelem tylko płynęli drugim promem:tak:bo jest dużo taniej:tak:

narazie to wszystko bo najmłodszy wzywa:dry:
Drugim promem jest taniej ale tunelem szybciej po tylko 35min...a jak sie jedzie z dzieckiem to sie chce szybciej dotrzec na miejsce:)

No to moze sie zamiencie ;-):-D:-D:-D



[/COLOR]
Heh nie nie zamienimy sie bo moj m Oplow nie lubi.
W ogole on jest dziwny bo niby wczesniej mowil ze nie lubi wolsvagenow ale kupil w koncu Bore...niby jezdzil ale caly czas gadal ze jest do d*py az w koncu sprzedal...
On uwaza Audi i marzy o A6..heh ciekaqe kiedy tte jego marzenia sie spelnia hihi....


Witam z rana:-)

No wlasnie mialam pytac... Gdzies Ty byla jak Cie nie bylo:szok::-D

Ja bylam na Slowacji:tak: A co?


To do pozniej
Pisalam wczesniej gdzie bylam.
W niedziele wieczorem zagladalam ale bylam taka padniete ze tylko troche poczytalam i poszlam spac....
Jak mlody nie spi to ja nawet kompa nie odpalam bo jest masakra nie ma szans poczytac a juz o pisaniu nie wspomne.
Moj m mnie zszokowal w niedziele bo powiedzial ze na wakacje chce nas zabrac do Slowacji :).
A gdzie dokladnie bylas?
Chodzi mi o jakies ciekawe miejsca coby mozna bylo zwiedzic a i odpoczac....


Pauletta,nie strasz kobieto!Już myślałam,żeś sobie fotkę córci w awatar włożyła:sorry2:I chciałam pytać po kim to to takie brzydkie:baffled::-D:-D:-D
:-D:-D:-D:laugh2::laugh2:


chciałam was powiadomic ze rozsadziło mi felge w wózku bo jakiś cymbał napompował za dużo powietrza a ze przyszły juz napompowane to nie sprawdzałam jak mocno,brak mi słów a facet zamilkł więc mam do was pytanie,co moge zrobic jak z ich strony cisza??czyli równoznaczne z odrzuceniem reklamacji??
O juz przyszly kolka.....szkoda tylko ze juz znow sie popsuly:baffled::angry:
Hej dziewuszki.
Nooo nocka to była przednia.M całą noc obejmował kibelek.Dopiero o 5 nad ranem skończył.Matt też się budził,a i ja nie mogłam spac przez odgłosy wydawane przez M :baffled:
Ja już lepiej,tylko jestem nietomna i brzucho boli.
M do pracy dziś nie poszedł tak więc pomoże mi przy dzieciach.

Ale na kompa to nie mam siły :sorry2:
Duzo zdrwoka Wam zycze:tak:

A ja umieram-chcieli mnie zabić-u dentysty:szok:.Poszłam najzwyczajniej w świecie na plombowanie,a ona-zonk...Okazało się,że jest w tragicznym stanie i albo rwanie,albo kanałowe-z dwójki złego wolę rwanie:sorry2:.W międzyczasie mi kamień usunęła-masakra...myślałam,że ją kopnę w przyrodzenie i się zmyję-ale wytrwałam...ale gdy do rwania się zabrała-horror-15minut walczyła i skończyło się na kilku szwach-wyobrażacie sobie mieć szyte dziąsło:confused::szok::baffled:A teraz już mnie tak napie...la,że oszczędzę Wam jakichkolwiek porównań:no:
Andzulina- z mapą w taką trasę???Podziwiam-a chyba pokręciłaś w manchesterze:)confused:)na obwodnicy-ja z GPSem miałam problemy:dry:
Kasiu-oj zegar tyka tyka...ależ Wam się towaru zebrało:szok:
Ooo wspolczuje....
Ech 15 min jak walczyla to i tak malo...mi kiedys 1h rwala toz to byla masakra...a pozniej 40min nastepnego ale inna dentystka....ja cala w krwi i ona tez:szok::szok::baffled:.....

Ale mi eleborat wyszedl:sorry2:
 
No,Pauletta,zdaje się,że nadchodzi wielkimi krokami ten wielki moment:tak:
A ja sobie właśnie przeglądnęłam troszkę wstecz nasze forum i natrafiłam na posty Anineczki,gdzie pisze,że Antek jeszcze nie chodzi:-),poszłam za ciosem,poszukałam posty z lutego 2005,a tam test ciążowy,który nic nie wykazał na początku:tak:,potem potwierdzenie ciąży i czekanie na córeczkę:sorry2:No i listopad,gdzie wielkie gratulacje dla mamusi i Matta:tak:Fajnie tak sobie poczytać wcześniejsze posty,ale znajomych twarzy tam niewiele,w sumie to tylko Kamcię i Didi przyuważyłam:tak:
O,pardon,jeszcze WolfiA była!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry