reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Witam
puki pamiętam
Karolinonicolo-ja niestety nie mieszkam w Galway:-(A u nas tak jak pisałam-okazja taka jak tamta zdarza się baaaardzo rzadko:sorry:
Pauletta-trzymam Cię za słowo...A Małysza obejrzałam powtórkę(ależ człowiek się emocjonuje przy takich skokach- a jak są sukcesem...)
MamoAdy-bardzo dobre skojarzenie córuni:tak:
Andzulina -zgadza się...A niebo mi się na głowę nie zwaliło-czyli dobrze jest;-):-)A jeszcze mam pytanko-jak długo czekałaś na JB(A)?tzn na decyzję?
Renni-to chyba nie były foty Waszej burzy:confused2::szok:
Madbebe-:-D:-D:-DNo ja na przykład wczoraj męża adorowałam-oj i to jak
Gastone-ależ będziesz miała wóz do powożenia:tak::-);-)
A z newsów u mnie-gościu od autka nie przyjechał(po cholerę się umawiać?!:crazy:)
ale za to mój J zrobił mi wczoraj dzień dobroci i pojechaliśmy na wycieczkę-po telefon dla mnie-LGKU990i(na tel.to ja sie nie znam,ale akurat pudełeczko obok mnie leży:-p)Dla Dadzi też nabyliśmy cosik-większe akwarium...Tak więc z 30-litrowego zamianka na 150cio l.:laugh2:I kilka rybek dokupiliśmy...Moja niedziela była świetna...Nawet chciałam J namówić,żebysmy bedąc już w trasie podskoczyli do Galway,ale 1-byliśmy już po ponad300km,a po2-tak się ładować bez zapowiedzi-to nie w naszym stylu(chyba,że do Marty;-):-D)
Uciekam-czas mnie goni...aaaaa-oczywiście olej mi się skończył:crazy::-(
 
reklama
Witam się;-)
Andzulina -zgadza się...A niebo mi się na głowę nie zwaliło-czyli dobrze jest;-):-)A jeszcze mam pytanko-jak długo czekałaś na JB(A)?tzn na decyzję?
Lubiczanko - ja czekałam na decyzję w sprawie JB 3m-ce, a teraz na JA czekam od grudnia... fajnie, że już masz lepszy humor;-) a chatkę na pewno znajdziesz. a co do niespodziewanych nalotów na Galway, to podejrzewam, że dziewczyny z chęcią by was podjęły:tak: musiałaś dobrze przymilać się do swojego M, że nowy tel dostałaś:sorry: no i współczuję braku oleju... bo znów zimno na dworze...:eek:
 
Witam się;-)

Lubiczanko - ja czekałam na decyzję w sprawie JB 3m-ce, a teraz na JA czekam od grudnia... fajnie, że już masz lepszy humor;-) a chatkę na pewno znajdziesz. a co do niespodziewanych nalotów na Galway, to podejrzewam, że dziewczyny z chęcią by was podjęły:tak: musiałaś dobrze przymilać się do swojego M, że nowy tel dostałaś:sorry: no i współczuję braku oleju... bo znów zimno na dworze...:eek:
apropo chatki-facet wie jak mi ciśnienie podnieść-wciąż jest na dafcie do wynajęcia z tym,że zmienił cenę z 650 na 700:angry:To bydle:crazy:...Dziś J ma go wkręcić -bo my mściwe bestie jesteśmy:tak::wściekła/y:Co prawda dom jest tak fajny,że te 50e nie grałoby żadnej roli-ale gościu powienien być szczery.O!
 
Ostatnia edycja:
Witam z rana
Glowa mnie boli, kiepsko spalam.
Ale za to Ada spala super- pierwszy raz po chorobie.

apropo chatki-facet wie jak mi ciśnienie podnieść-wciąż jest na dafcie do wynajęcia z tym,że zmienił cenę z 650 na 700:angry:To bydle:crazy:...Dziś J ma go wkręcić -bo my mściwe bestie jesteśmy:tak::wściekła/y:Co prawda dom jest tak fajny,że te 50e nie grałoby żadnej roli-ale gościu powienien być szczery.O!
A co to za diabelski plan? Pochwal sie:-)

Milego dnia
 
Dobry:tak:
Pyska mam zimnego,że szok:confused2:
Młodego odstawiłam do przedszkola,ale miał biedak,"sznurówki"pod nosem jak doszliśmy:baffled:,a poliki rumiane jak jabłuszko:sorry:
Jak zwykle po weekendzie w mieszkaniu jak po tsunami:wściekła/y:Ja nie wiem po co w ogóle sprzątam przed:sorry:
No,ale dziś ślub wieczorem,już się cieszę;-)
apropo chatki-facet wie jak mi ciśnienie podnieść-wciąż jest na dafcie do wynajęcia z tym,że zmienił cenę z 650 na 700:angry:To bydle:crazy:...Dziś J ma go wkręcić -bo my mściwe bestie jesteśmy:tak::wściekła/y:Co prawda dom jest tak fajny,że te 50e nie grałoby żadnej roli-ale gościu powienien być szczery.O!
No powiedz,nie bądź tak, jak go chcecie wkręcić?:-)
 
Witam:confused2: ja zdycham dzisiaj rozkłada mnie na części pierwsze na szczęście młodociany miał już lepsza nockę bo tym razem miałam już hydroxyzynke dla niego przygotowaną w razie takiego napadu kaszlu jak poprzedniej nocy ale nie musielismy go użyć bo spał w miarę spokojnie :tak: ale nadal katar po pas i widać że maleństwo schorowane ale biega skacze śpiewa tańczy więc chyba nei jest tak z nim źle :sorry: ale za to ja z dnia na dzień co raz gorzej ehhhhh:eek:
pauletta - dużo zdrówka życzę:tak:
Dziękować ;-)
pauletta jak bedzie okazja to podrzuce Ci ksiazki. Mam wszystkie oprocz 1 czesci. No chyba, ze Ty masz ochote podjechac na kawke ktoregos ranka, jesli nie rozwiazesz sie do tego czasu :-)
No my teraz chorzy więc na pewno sie nie wyłaniamy z domku :-(
Pauletta-trzymam Cię za słowo...A Małysza obejrzałam powtórkę(ależ człowiek się emocjonuje przy takich skokach- a jak są sukcesem...)
Nawet chciałam J namówić,żebysmy bedąc już w trasie podskoczyli do Galway,ale 1-byliśmy już po ponad300km,a po2-tak się ładować bez zapowiedzi-to nie w naszym stylu(chyba,że do Marty;-):-D)
Uciekam-czas mnie goni...aaaaa-oczywiście olej mi się skończył:crazy::-(
A jak mocno trzymasz?? :-D a co do wpadania bez zapowiedzi :angry: telefon przeciez masz wystarczyłoby że być zadzwoniła po adres i już bys sie zapowiedziała a ja lubie takie odwiedzinki z partyzanta zawsze to taka miła niespodziewajka :tak::tak::tak: no ale z drugiej strony może to i nawet lepiej bo my chorzy :-(
 
Witam:confused2: ja zdycham dzisiaj rozkłada mnie na części pierwsze na szczęście młodociany miał już lepsza nockę bo tym razem miałam już hydroxyzynke dla niego przygotowaną w razie takiego napadu kaszlu jak poprzedniej nocy ale nie musielismy go użyć bo spał w miarę spokojnie :tak: ale nadal katar po pas i widać że maleństwo schorowane ale biega skacze śpiewa tańczy więc chyba nei jest tak z nim źle :sorry: ale za to ja z dnia na dzień co raz gorzej ehhhhh:eek:

Dziękować ;-)

No my teraz chorzy więc na pewno sie nie wyłaniamy z domku :-(

A jak mocno trzymasz?? :-D a co do wpadania bez zapowiedzi :angry: telefon przeciez masz wystarczyłoby że być zadzwoniła po adres i już bys sie zapowiedziała a ja lubie takie odwiedzinki z partyzanta zawsze to taka miła niespodziewajka :tak::tak::tak: no ale z drugiej strony może to i nawet lepiej bo my chorzy :-(
Oj mocno trzymam,mocno:tak::-DAwiesz tak sobie pomyślałam z tym przyjazdem,że pewnie już po serniczku,to lepiej poczekAĆ i załapać się za tydzień.;-):-DZdrowiejcie
Mamo Ady-J do niego zadzwoni się umóqwić jak powie,że jest do wynajęcia,to albo pojedziemy tam razem(gościu się spali ze wstydu),albo J ma coś innego w zanadrzu...ale mi nie powiedział(mam nadzieję,że nie chodzi mu o nalot z kolegami:no::sorry:)
 
Witam:-)
Ja dzisiaj późno, bo sprzątałam i prasowałam. Pochmurno u nas, wrrr. A my musimy z małą wyjść. No ale może dobrze jej to zrobi, bo przez to zimno kilka dni nie byłyśmy na dworze.

apropo chatki-facet wie jak mi ciśnienie podnieść-wciąż jest na dafcie do wynajęcia z tym,że zmienił cenę z 650 na 700:angry:To bydle:crazy:...Dziś J ma go wkręcić -bo my mściwe bestie jesteśmy:tak::wściekła/y:Co prawda dom jest tak fajny,że te 50e nie grałoby żadnej roli-ale gościu powienien być szczery.O!

Ale numer, to wyobraź sobie, że my wpłaciliśmy w agencji depozyt i zbieraliśmy referencje, a te dupki wynajęły chatę w ogóle nas nie powiadamiając, że coś nie teges:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Nawet byśmy o tym nie wiedzieli, ale chłopaki zobaczyli, że tam się światło świeci i poszli zapytać o co kaman. Dzisiaj bierzemy kolegę, co lepiej po ingliszu i jedziemy wyjaśniać sprawę. Nie daruję:no::no::no::no::crazy::crazy::crazy::crazy:
 
Uciekam-czas mnie goni...aaaaa-oczywiście olej mi się skończył:crazy::-(

apropo chatki-facet wie jak mi ciśnienie podnieść-wciąż jest na dafcie do wynajęcia z tym,że zmienił cenę z 650 na 700:angry:To bydle:crazy:...Dziś J ma go wkręcić -bo my mściwe bestie jesteśmy:tak::wściekła/y:Co prawda dom jest tak fajny,że te 50e nie grałoby żadnej roli-ale gościu powienien być szczery.O!
witam!
zartujesz chyba?przeceiz miesiac temu kupowaliscie o ile dobrze pamietam..:szok::wściekła/y:znowu Wam ktos podprowadzil?:no::wściekła/y:
odpusccie sobie tego landlorda,bo kretacz straszliwy i zycia z nim lekkiego miec nie bedziecie:no:
ja tez spadam chate ogarnac i tichonku-rowniez sie zastanawiam po co sprzatac przed weekendem..Tylko ze u mnie caly sajgon zawsze robi malz!:wściekła/y:
asienka - to tez niezly numer i do tego agencja takie rzeczy??:szok:Swoja droge teraz Ci wynajmujacy to masakra-co jeden to chytrzejszy,a sie dorzadac czegokolwiek:szok: Slyszalyscie moze o piekarniku,ktory przecieka przy pieczeniu?W sensie woda/tluszcz ktory sie skrapla na szybie od wewnatrz splywa sobie pod piekarnik.Poza tym max temp pieczenia to 200stopni bo przy wiekszej piekarnik sie po prostu wylacza i tyle.Do tego czasem przy gotowaniu na plytkach wlacza sie wiatrak w piekarniku:szok:Nie wspomne juz o tym ze 2 z rch plytek maja powypalane srodki jak sie okazalo,przez co o rownomiernym smazeniu moge pomarzyc..A nasz landlord nie skory zeby cos z tym zrobic bo przeciez nadal dziala,nie wazne jak!Chyba musze ja zepsuc definitywnie.Tylko jak?Fakt ze to kuchanka ceramiczna ale chyba pierwszy model jaki wyprodukowano:szok:Grilla nawet nie uzywam bo znaczniki na pokretle tak wytarte ze nie wiem o co kaman:eek::-D
renni-nie martw sie-ja od 7mej na nogach a od 8mej przy kompie:szok::-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas tez sajgon jest ogromny!

Asienka_r-podziwiam Cie kobieto jest 10 rano-czyli jeszcze srodek nocy:tak:;-)
a ty juz po prasowaniu i sprzataniu,nic tylko pozazdroscic!!!!!
Oj chyba musze sie bardziej zorganizowac!!!
 
Do góry