reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

madbebe - ja wiem, gdzie jest ten oddział pediatrii w szpitalu, bo byłam tam kilka razy, ale kurcze nie wiem, jak to wytłumaczyć... jak masz szpital i główne wejście przed sobą, to musisz iść tak, jak będzie cię prowadzić droga, czyli takim zygzakiem najpierw w prawo (miniesz emergency) i potem odbija po łuku w lewo. i droga będzie potem szła prosto, a ty będziesz miała szpital po lewej stronie. skręć w pierwszy skręt w lewo i zobaczysz taki a'la parking, gdzie samochody stoją jak chcą... droga będzie szła lekko pod górkę, więc idź prosto, będziesz miała główny budynek szpitala po lewej stronie (tyły szpitala) a po prawej małe parterowe lub jedno piętrowe budynki szpitalne. pod koniec po prawej stronie będzie żółty budynek z napisem "children unit". to tam:) a poza tym z głównej drogi będzie znak na ten unit... mam nadzieję, że jakoś wytłumaczyłam...
 
reklama
madbebe najprościej będzie, jeśli wejdziesz przez okrągłe obrotowe drzwi i tam po lewej stronie jest recepcja i sie spytasz. Wiem tylko tyle, że jest na parterze i według znaków łatwo tam trafić.
A co z malutką? Po co aż tam Was wzywają?
Jak się mieszka w nowym domku?
Pozdrawiam.
 
czesc Dziewczyny. Mam takie pyt - czy ktoras z Was leczyla moze zeby w Dub? mnie najprawdopodobniej czeka niestety leczenia kanalowe, wiec spoko kasy musze na to przeznaczyc i chcialabym w takim razie zrobic to u kogos godnego zaufania, zeby nie musiec poprawiac za kilka miesiecy. Macie moze kogos takiego godnego polecenia?
 
Tichonek-moje klimaty...a propo fryców [video=youtube;Hx_XPN_tDys]http://www.youtube.com/watch?v=Hx_XPN_tDys&feature=channel[/video]
A przy tym zawsze ryczę [video=youtube;Js43Cqg9wnY]http://www.youtube.com/watch?v=Js43Cqg9wnY&feature=related[/video]
 
Ostatnia edycja:
czesc Dziewczyny. Mam takie pyt - czy ktoras z Was leczyla moze zeby w Dub? mnie najprawdopodobniej czeka niestety leczenia kanalowe, wiec spoko kasy musze na to przeznaczyc i chcialabym w takim razie zrobic to u kogos godnego zaufania, zeby nie musiec poprawiac za kilka miesiecy. Macie moze kogos takiego godnego polecenia?
taniej cię wyjdzie polecieć do PL na 3 dni i zrobić zęba :sorry2:
 
:wściekła/y:ale jestem zła,juz 2 tygodnie nie zabrali śmieci ale płacić trzeba:wściekła/y:dzwonie do nich,babka mówi ze sie wrócą i co???nie wracają:wściekła/y:jutro zawioze im te śmieci do biura:crazy:
 
Hej Dziewczeta:-)
Ja dzis lekko spozniona, bo najpierw odsypialam wieczor i noc do 11. a pozniej wybylismy z domku.
Melduje, ze dotarlam do domciu, jako ostatnia chyba, bo chwile przed 2.
Szkoda tylko, ze wyspac sie nie moglam, bo zrywalam sie do Ady srednio co godz. To juz taka 3 noc z rzedu- chyba trojeczki sie znowu odzywaja:baffled:
Jakos mnie dzisiaj glowa boli i ogolnie czuje sie jak na kacu:confused: Jakas rozkojarzona jestem i ciezko mi pisac, wiec moze jakos pozniej sie odezwe.
 
reklama
ewelcia - ja bardzo chciałabym, żeby to moje dziecię leżało sobie w pozycji półsiedzącej w swoim foteliku :-( ale od tygodnia jest to niemożliwe:no: krzyczy, złości się i nawet na rękach nie chce siedzieć. a jak tylko go postawisz na nóżki, to od razu banan na twarzy:sorry2: i skacze jak piłka:baffled: aania i frog mogą potwierdzić, bo widziały moje dziecko w akcji... staram się wymyślać różne zabawy na kocu, ale czasem musisz coś zrobić i co wtedy? a do bryki wkładam go tak na 5-10 min, bo właśnie boję się o ten kręgosłup:-( ehhhh... to taka mała skoczna pchełka... a jak staram się uczyć go siadać? to on od razu sztywne nogi i wyprostowany jak struna:no: już nie wiem, co robić...

Ooo no to faktycznie....moj sam tez nie chcial lezec ale jak siedzialam przy nim na kocu to bylo ok.
Na szczescie nie garnal sie tak szybko do stania

Może nie sam taniec ale to do czego ten taniec doprowadza sprzyja lepszemu zasypianiu :-D:-D:-D choć posiadacz owej rurki oczywiście i tak zasnął szybciej bo mi się jeszcze chęć gadania włączyła :-D:-D:-Dale mnie spacyfikował i musiałam iść spać :sorry2::sorry2:
:-D:-D:-D

:wściekła/y:ale jestem zła,juz 2 tygodnie nie zabrali śmieci ale płacić trzeba:wściekła/y:dzwonie do nich,babka mówi ze sie wrócą i co???nie wracają:wściekła/y:jutro zawioze im te śmieci do biura:crazy:
Jak masz duzo smieci to chyba do biura im sie nie zmieszcza:-D:-D:-D

My juz po spacerku....zmarzly mi nogi bo bylam w cienkich spodniach:baffled:
 
Do góry