Dzien doberek.:-)
Jola24 Napisze ci na moim przykladzie
Ja karmilam tylko cycem do 3 tygodnia zycia Kacperka. Pozniej wprowadzilam butle ale tylko wieczorem (zeby lepiej i dluzej spal, pozniej sie to przerodzilo w cyca i butle ale spal od 9 do 4
). No i do tej pory dojada butle ale teraz to je tak ze 3 razy a reszta to cyc. U mnie sie narazie sie nie sprawdzilo ze jak je z butli to nie chce cyca. Kacper chcetnie i butle i cyca pociagnie. Z tym ze u mnie z piersi to tak leci ze Kacper nie nadaza pic, a jak nie raz przestanie zeby polknac to co ma w buzi, to mi z takim cisnieniem leci i go nie raz opryskam po twarzy
Musze wtedy pielucha trzymac cyca bo wszystko na okolo z moim synem wlacznie bylo mokre. No ale za to po5-10 minutach piers jest oprozniona.
Moim zdaniem, jezeli naprawde Olus sienie najada to daj butle... ale najpierw sprawdz czy rzeczywisc sie sie nie najada. Zwaz go to zobaczysz czy dobrze przybiera.
Ale moze to jest rzeczywiscie problem twojego pokarmu bo jest malo pozywny. Ja mialam sama wode na poczatku i Kacper sie nie najadal. A to dlatego bo wszyscy mnie tylko straszyli ze po tym moze miec kolki i po tym wysypke i po tym zatwardzenie a po tym rozwolnienie
i wyszlo na to ze jadlam same herbatniki maczane w herbacie
No a pokarm to byl sama woda.
karolinacola zdrowka, zdrowka i jeszcze raz zdrowka
MartaF Jak Twoj synus? zdrowy? A z tym laptopem to narmalnie debile!!!! Jak splacisz to dostaniesz
Dyta, Misia Zdrwoka dla waszych dzieciaczkow
Nie doradze co to moze byc bo nie mam pojecia, ale moze tak jak mowia dziewczyny, trzydniowka albo zeby!!!
iza_jot Te kosmetyki sa w Papu. Tylko nie wiem czy ty z Galway jestes?
No a u nas juz z Kaacperkiem lepiej. Wczoraj w sumie zwymiotowal wieczorem ale to dlatego ze ma glupia matke. Dalam mu cyca, najadl sie, ale dalej marudzil wiec po pol godz dalam drugiego. A ze zaladek naruszony to bach polecialo. A on po prostu byl zmeczony
No a musze sie pochwalic ze moj kacperek juz smieje sie w glos:-):-)
zawsze rano zanim wstaniemy z lozka to pol gpdziny sie bawimy. I tak sie smial w glos ze masakra.
No a wczoraj w koncu zostaly moje prosby wysluchane i chlopaki zawiesili mi karnisze i moglam zawiesic firanke. Tak w koncy domowo sie zrobilo. Wyobrazcie sobie ze mam 4 facetow w domu (w tym jeden moj
no ale prezesa Kacperka nie licze
) a dwa tyg musialam sie prosic o zawieszenie karmisza. Wiecznie mieli tyle innych zajec ! I dopiero jak sie wzielam sama za to, to wzieli i zrobili.
:-) masakra!!