reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Dziewczyny nie wiecie moze ile sie placi za pobyt w szpitalu??? bo cos wyczytalam ze 193 E za dobe plus zabiegi medyczne:szok::szok: Ja nie pracuje, nie mam karty med ale moj O pracuje jest ubezpieczony. Ide dzisiaj jednak z moim Kacprem do szpitala bo nic sie nie polepszylo... tyle ze nie zwraca mazia a mlekiem. A i jeszcze "chrczy"...Tak jak by pluca albo oskrzela i odrywajacy sie kaszel. MASAKRA:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Dziewczyny nie wiecie moze ile sie placi za pobyt w szpitalu??? bo cos wyczytalam ze 193 E za dobe plus zabiegi medyczne:szok::szok: Ja nie pracuje, nie mam karty med ale moj O pracuje jest ubezpieczony. Ide dzisiaj jednak z moim Kacprem do szpitala bo nic sie nie polepszylo... tyle ze nie zwraca mazia a mlekiem. A i jeszcze "chrczy"...Tak jak by pluca albo oskrzela i odrywajacy sie kaszel. MASAKRA:-:)-:)-:)-(
Z tego co kojarzę to dzieci raczej bezpłatnie są leczone :tak: ale rękii nie dam sobie obciąć :no: biedny Kacperek :-:)-:)-(

Może mnie któraś kopnąć w moje szanowne 4 litery??:sorry2: jak zasiadłam rano na kanapie tak się ruszyć nie mogę jeszcze w szlafroku siedzę :baffled:
 
Witam sie z rana
Ja wstałam i pojechałam ze znajomym do socjala pomóc mu pozałatwiac sprawy i juz wróciłam i nie wiem co ze soba zrobic..?
Pauletta ja wczoraj tez chodziłam w szlafroku do 13 :)
Lubiczanko 100 Lat!!!!!!
Miłego dnia słoneczko za oknem:)
 
Aniaa zycze aby choroba okazala sie niegrozna i szybko wrocili do domku
Jezeli nie pracujesz, a M jest ubezpieczony to powiiniscie dostac MC, nawet jesli zaplacisz za szpital, a bedziesz sie ubiegac o MC to mozesz poprosic o zwrot poniesionych kosztow

Paulletta
to dla ciebie
k070.gif
k070.gif
k070.gif


A mi swiadkowie Jehowy obudzili Emme :wściekła/y:
 
no wiec bierzesz wniosek z osrodka zdrowia, to zalezy od miejsca zamieszkania, Renmore, Balybane i tamte okolice to na Mervue, wypelniasz go i idziesz z tym wnioskiem do lekarza ktory chcez zeby cie leczyl, on musi go podbic i wypelniony oddajesz w osrodku, z tym ze trzeba miec kilka dokumentow np ile placisz za czynsz, zarobki, rachunki za prad , za paliwo jezeli twoj M dojezdza do pracy itp
Gdybys miala jakies trudnosci w wypelnieniu to moj M zajmowal sie takimi rzeczami oczywiscie jako wolontariusz i chetnie pomoze ;-)

sorki za chaotycznosc, ale Emka mi chodzi pod nogami i zjada kable i smieci
 
Aniaaa składa je sie za głównym szpitalem jest klinika na shantala road i tam wchodzisz i idziesz na lewo i jest takie okienko to tam sie składa.
 
aaniaa - o kartę medyczną możesz się starać u social officera w "małym socjalu" - nie wiem, skąd dokładnie jesteś w Gawlay, ale ja mieszkam na doughisce i jeżdzę na mervue. musisz podejść, zabrać formę na MC i wypełnić (plus lekarz) i potem wrócić do tej babki z dokumentami tj. wyciąg z banku, zaśwadczenie o płaceniu rentu i wszystkie koszty jakie ponosisz... ona dokładnie Ci powie, co musisz dostarczyć. ja właśnie jestem na etapie załatwiania...
misia - nie załamuj się;-) ja postanowiłam sobie karmić Igora do conajmniej 6-ciu m-cy i co? jak byłam w PL to moje dziecię zbuntowało się na cyca i z dnia na dzień odrzuciło (a miał 3 m-ce). też to przeżywałam, ale jakoś się pogodziłam. a teraz wcina wszystko i jest bardzo zadowolony :tak:
 
reklama
Czesc mamunie.
Aniaa wspolczuje choroby Kacperka,trzymam kciuki zeby ton iebylo nic powaznego.
Moje dziecko wczoraj wieczorem odplynelo.Biegunki juz nie ma ale mial goraczke 38,8 i katar.Po zaaplikowaniu calpolu,pulmexu i otrivinu dzis wstal swierzy i rzeski.Ma tylko katar.zobaczymy wieczorkiem.
A ja mam juz wode!!! Zmywara chodzi pelna para ,pralka tez.Wlsnie ide wymienic zaladunek!
 
Do góry