Witam sie i ja:-)
Dzis u mnie dzien pidzamowy, lep mi peka tak sie zdenerwowalam o swicie i do tej pory po 2 kawach z cytryna i tabletkach nie przeszlo. A oczy mi zaraz wyplyna:-( masakra.
Wiec sprawa sie wyjasnila czemu nie odpisujesz na gg;-). Co do spotkania to mnie pasuje fakt bedzie to przyjemne i pozyteczne dla nas i maluchow
Mojego bratanka corka ma 6 lat i od urodzenia ma skaze bialkowa i jak widac z wiekiem jej nie przechodzi. Wiem ze ma rewelacyjna masc z PL oczywiscie ,ktora jej zawsze szybko pomaga. Wiec Julia28 albo pojedz gdzies kochana z corcia do Pl dermatologa (w Dublinie podobno jest ktos) albo czekaj na wyjazd do PL, tylko szkoda mlodego by tak cierpial
Dzis u mnie dzien pidzamowy, lep mi peka tak sie zdenerwowalam o swicie i do tej pory po 2 kawach z cytryna i tabletkach nie przeszlo. A oczy mi zaraz wyplyna:-( masakra.
Ja cały czas jestem podczytuję tylko bo kompletnie nie mam weny do pisania :-( wczoraj po spacerze czułam sie fatalnie cały dzień mi się cały brzuch napinał nie bolało za bardzo ale czułam straszny dyskomfort no a do tego mąż w domku to staram się jakoś nim zajmować ;-) ale tak w sekrecie wam powiem że on rozbija mi kompletnie plan dnia nic mi się nie chce i z chęcią bym pidżamowała all the time wstaję o 12 robię śniadanko a później jakiś szybki obiadek a raczej gwizdany obiadek jak to moja mama mówi
A co do spotkanka Galwayskie mamy:-) mam propozycję może zamiast okupować w większej liczbie salon którejś z nas to możemy spotkać się np. w busy bees sala zabaw miła i ciepła dzieciaki by polatały a my pogadały i kawki się napiły piszcie co myślicie na ten temat
Wiec sprawa sie wyjasnila czemu nie odpisujesz na gg;-). Co do spotkania to mnie pasuje fakt bedzie to przyjemne i pozyteczne dla nas i maluchow
julia 28 ja jak już mówiłam sparzyłam się na lekarzu irlandzkim w Twoim przypadku tak nie musi być i może lakarz postawiła słuszną diagnoze. Z tego co pamiętam jak nam z kolei dr. w polsce mówiła to skaza białkowa z czasem mija a dzieci 2-3 letnie nie powinny już jej doświadczać więc problem pewnie jest w czymś innym. Może zanim wybierzecie się do Polski to wszystko przejdzie. Szkoda Twojego dziecka ciekawe czy tak jak moją to swędzi
Ja mam cd. bawienia się z Agatką kręci mnie w nosie kicham i czekam aż mój J z pracy wreszcze wróci to sobie odpocznę.
Mojego bratanka corka ma 6 lat i od urodzenia ma skaze bialkowa i jak widac z wiekiem jej nie przechodzi. Wiem ze ma rewelacyjna masc z PL oczywiscie ,ktora jej zawsze szybko pomaga. Wiec Julia28 albo pojedz gdzies kochana z corcia do Pl dermatologa (w Dublinie podobno jest ktos) albo czekaj na wyjazd do PL, tylko szkoda mlodego by tak cierpial
Ostatnia edycja: