reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Ciao Dziewczynki!

Emili- moja Zoe juz nie robi w domu. Grzecznie prosi aby ja wypuscic na ogrodek. Why? Bo dostawala w dupsko jak robila w domu i wyrzucalam ja na dwor. Az sie nauczyla. Moze i bardziej brutalne to bylo niz podsuwanie gazetki, ale skuteczne.
Jeszcze tylko nie moge jej oduczyc skakania na ludzi...

A. sie do mnie nie odzywa..hehehe...obraza nastapila.
Wczoraj Al nie chcial zasnac i meczylam sie z nim godzine, a ten wyl jak glupi. W tym czasie moj ukochany siedzial sobie w kuchni, pil drinka i czytal gazetke:szok: Zeszlam wiec na dol i jak to zobaczylam to sie wscieklam i mu powiedzialam, ze moglby chociaz do mnie zajrzec i zobaczyc czy wszystko ok!!! A on na to, ze on DLA MNIE! umyl naczynia i myslal, ze mi przyjemnosc sprawi....NO szlag mnie trafil!!! On pomyslal, ze mi laske zrobil bo 2 talerze umyl...szok! :szok::wściekła/y: I sie obrazil i powiedzial, ze zabolaly go moje slowa, jak mu powiedzialam, ze go nie obchodzi czy ja tam na gorze sobie jakos radze z malym...
I chodzil caly wieczor machajac glowa i z wielkim fochem poszedl spac. Rano sie nawet nie pozegnal tylko przypomnial, ze idziemy dzis finalizowac date naszego slubu w urzedzie..hahahahaha..nie ma to jak jechac tam w dobrym nastroju! Jak na skazanie jakies! ....faceci....:eek::sorry::no:

Cos mnie wzielo, zeby miec jaja na sniadanie...hehehehe
 
reklama
Dziendoberek
U mnie dzis praca wre bo T ma wolne wiec ja musze choc mpostarac sie nie przeszkadzac:-D

Hej mamunie żadko zaglądam bo nie mam czasu myślałam że praca na popołudniówki będzie spoko ale po prostu nie wyrabiam wstaje o 8 wysyłam syna do szk:-) już za chwilkę królewna się budzi ubieramy się schodzimy na dół sprzątamy jemy kaszkę idziemy na zakupy robimy obiad i już 2.30 trzeba wychodzić do pracy kosmos :tak:dobrze że to 2dni w tygodniu ale za to weekend w pracy:szok: do tego doszedł mi piesek kundelek ma 2miesiące mój syn cały w skowronkach a on sika i sra i skomli chce na kolana potrzebuje jeszcze mamy :tak:macie jakiś dobry sposób żeby się oduczył sikania w domu :-(na święta nie mam nic dziś trochę ubrałam dom choinki brak i babek na nią też to nasze 1swięta w IR nie mam kiedy jechać na zakupy M ciągle w pracy do 8 auto zabiera chyba mi zostanie Dans bo 24otwarty...a jak sobie pomyśle że w święta do pracy to mnie szlak trafia ale cóż to moje 3świeta w tej pracy a 1 pracujące dobrze że choć zle nie płacą :-) pozdrawiam was papapa

No to masz niezle urwanie glowy:no: Co do psinki to ja nie jestem zwolennikiem bicia bo pies ci sie wyploch zrobi i bedzie sie bal za kazdym razem jak reke podniesiesz, moja metoda to wyprowadzac i jak tylko sie zalatwi to pochwalic i zabrac do domu, zeby kojazyl po co wychodzi:tak: A jak narobi w domu to podniesc glos i powiedziec ze nie wolno, pieski sa madre, zrozumieja:tak:Moj sie tak wyszkolil ze jak zostawiamy go w kojcu i jedziemy do miasta to nawet tam nie zrobi siku tylko potem biegnie na trawe jak go wypuscimy... Najwazniejsze ze synek happy:-)

Dobra uciekam zagladne potem, milego dnia:-)
 
No i księżniczka się obudziła to mnie anineczka pocieszyłaś z tym 6miesiącami :-) misia ja mu pyszczek mocze w ,śuskach i ma dwór ale stanie na stopniu i puka łapkami w drzwi tarasowe więc muszę z nim postać ale synek jest szczęśliwy dziś mu buzkę podrapał trzeba mu pazurki obciąć a kiedy się szczepi takiego psa wogóle co muszę załatwić u weterynarza musi mieć jakąś książeczkę :-D co do wii mój synek sobie kupił i ja grając w tenisa przydzwoniłam w telewizor dzięki bogu cały :tak: zakładam opaskę na rękę ale myślałam że jak bliżej podejdę to lepiej trafie hahaha wole kręgle.pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Witam :-) z rana ...właśnie czekam na kominiarza bo tak jakoś ma się zjawić żeby mi komin przeczyścić:-D:-D:-D ale ten od kominka ofcourse;-) tak mi dziewczynki słodzicie co do mojej tuszy ehhh a ja zawsze zakompleksiona byłam pod tym względem:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: a co do brzuchola Marta ty z takim szłaś do porodu heh mnie jeszcze czekają trzy miesiące i on będzie róśł :eek::eek::eek: ale taka już moja uroda to samo miałam z Wiktorkiem :sorry: już się chyba przyzwyczaiłam że nie należę do kobiet które długo mogą ciążę ukrywać:laugh2::laugh2::laugh2:zmykam jakieś śniadanko upichcić :tak::tak:

No i śniadanko zrobione:tak: jednak jestem zajebista przez 10 min myślałam co by tu zrobic fajnego na śniadanko żebyśmy z młodym sobie zjedli a wyszło na to że wcina parówki:-D:-D:-D
misia znam ten ból z facetami :-( mój P jak wróci z pracy zasiada przed kompa i tyle go było o domowych obowiązkach w ogóle nie myśli a jego jedynym jest pozmywanie naczyń które się wieczorem zbiorą dzisiaj zostawił mi na rano zasyfioną kuchnię bo jak stwierdził nie zdążył pozmywać :wściekła/y: najbardziej mnie wkurwia fakt że on myśli że jak cokolwiek zrobi w domu z porządków to robi to dla MNIE :crazy: jak to tylko ja bym w tym domu mieszkała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
Misia-takie masz jaja z facetem,to i na śniadanko Ci się zachciało;-).Ale faktycznie z nimi to chyba taka norma-a jak nie zauważysz,że coś zrobią...łoj-dziurę w brzuchu będą wiercić,aż nie pochwalisz-ci mężczyzni:eek:
 
Madbebe-może to zdanie cię pocieszy i uspokoi :-)
"Potwierdzeniem udanego karmienia jest odczuwane przez matkę lekkie kłucie w piersiach w czasie jego trwania, piersi pełne przed i opróżnione po jego zakończeniu oraz słyszalne połykanie pokarmu przez dziecko."
wszystko sie zgadza,tylko mnie kluje po karmieniu(napelniaja sie??:eek:)
pauletta hehe co wchodze i czytam, to cos jesz, a jestes taka szczuplutka, naprawde podziwiam!Ja tez uwielbiam dobre jedzonko, ale mi odrazu idzie w tylek :confused2:
Maz mi najbardziej szkodzi, bo wprost uwielbia wieczorem cos podjadac do filmu, a ja razem z nim :-p
to chyba wiekszosc z nas tak ma-ja tez korzystam a potem psiocze,ze brzuch mi rosnie:rofl2:pocwiczylam poltora tygodnia (znalazlam tu jakas weidere) i kregoslup mnie zaczal bolec.Teraz zastanawiam sie coby sie przesiasc na laweczke do brzuszkow,ale na zastanwaianiu sie konczy.

na święta nie mam nic dziś trochę ubrałam dom choinki brak i babek na nią też to nasze 1swięta w IR nie mam kiedy jechać na zakupy M ciągle w pracy do 8 auto zabiera chyba mi zostanie Dans bo 24otwarty...a jak sobie pomyśle że w święta do pracy to mnie szlak trafia ale cóż to moje 3świeta w tej pracy a 1 pracujące dobrze że choć zle nie płacą :-) pozdrawiam was papapa
teraz wszedzie wyprzedaze,ceny powalajace-wole nie myslec ile przeplacilam ale coz-nikt mi nie mogl zagwarantowac ze wszystkiego od razu nie wykupia..:eek:
No,właśnie już kiedyś wspominałaś o następnym piesku...To może zamiast Wii się bawić,będziesz na dłuuugie spacerki z psiakami chodzić?:happy:
A jakbym ja taką dziurę w telewizorze zrobiła to mój P by mi chyba w głowie podobną zrobił:eek:Niedawno kupiliśmy nowy telewizor:sorry:
A z jego oporami to jest tak,że-cytuję:"nie wiadomo co to będzie z pracą tutaj"
my tez tak myslelismy-inaczej pierwsze dziecko byloby zaraz po slubie..A z pieniedzmi zawsze tak jest-raz sa az ich nie ma.Zapytaj go kiedy ma zamiar wychowac potomstwo,bo czas w miejscu nie stoi.Chyba ze chce zeby znajomi 2go dziecka mowili o nim dziadek..;-):rofl2:

Ciao Dziewczynki!

A. sie do mnie nie odzywa..hehehe...obraza nastapila.
Wczoraj Al nie chcial zasnac i meczylam sie z nim godzine, a ten wyl jak glupi. W tym czasie moj ukochany siedzial sobie w kuchni, pil drinka i czytal gazetke:szok: Zeszlam wiec na dol i jak to zobaczylam to sie wscieklam i mu powiedzialam, ze moglby chociaz do mnie zajrzec i zobaczyc czy wszystko ok!!! A on na to, ze on DLA MNIE! umyl naczynia i myslal, ze mi przyjemnosc sprawi....NO szlag mnie trafil!!! On pomyslal, ze mi laske zrobil bo 2 talerze umyl...szok! :szok::wściekła/y: I sie obrazil i powiedzial, ze zabolaly go moje slowa, jak mu powiedzialam, ze go nie obchodzi czy ja tam na gorze sobie jakos radze z malym...
I chodzil caly wieczor machajac glowa i z wielkim fochem poszedl spac. Rano sie nawet nie pozegnal tylko przypomnial, ze idziemy dzis finalizowac date naszego slubu w urzedzie..hahahahaha..nie ma to jak jechac tam w dobrym nastroju! Jak na skazanie jakies! ....faceci....:eek::sorry::no:

Cos mnie wzielo, zeby miec jaja na sniadanie...hehehehe
:zawstydzona/y::zawstydzona/y:u mnie takie historie sa prawie co wieczor,gdy mala marudzi bo senna i wszystko jej nie pasuje-ani rece,ani cycek itp.(patrz wczoraj:sorry:) A. obrywa za moje zmeczenie,glod i wszystkie problemy swiata:-pW odpowiedzi slysze-gdybym mial cycki to bym Cie zastapil,uwierz.:eek:Takie deklaracje to i ja moge skladac-gdyby babcia miala wasy...:eek:Wiadomo ze najfajniej jest sie opiekowac dzieckiem gdy nie placze,nie marudzi i smeje sie od ucha do ucha.Dzis tez wyszedl rzycajac tylko na razie,ale po chwili wrocil na gore:happy:
pauletta - patrz zeby Ci nie wepchnal do srodka tego wszystkiego co Twoj komin zawiera.Irlandczycy sa zdolni inaczej:laugh2:
ja oczywiscie z nosem jeszcze blizej podlogi niz wczoraj:eek:Czy te moje dziecie naprawde potrzebuje tak niewiele snu??:confused2:
 
Dzien dobry kobietki..
Lubiczanko - ja bym tv do sypialni nie wstawiala... uwazam ze sa tam ciekawsze rzeczy do robienia...:cool2::-p:-p
I przytulam wszystkie co maja problemy z facetami...
Ja mojemu musze zjebke ze 3 razy na tydzien dac zeby mu przypomniec ze nie jest juz bezdzietnym kawalerem mieszkajacym z mama - a odpowiedzialnym mezem i ojcem :D no i jakos dajemy rade:sorry:

Mam pytanie do mam dzieci szkolnych i przedszkolnych - wymyslilam sobie ostatnio ze moglabym ze Stasiem porobic jakies proste ozdoby na choinke - i w zwiazku z tym szukalam wycinanek i nie znalazlam... tylko jakies koorowe kartki ale to nie wygladalo jak nasze wycinanki... Jest tu cos takiego? czy nie mam czego szukac?

 
No i kominiarze byli komin wyczyścili w dobrą stronę:-D:-D:-D tylko trochę smród sadzy został:confused2: Wiktor znowu ma bunt na śniadanie:eek: a nigdy nie miałam z nim takich problemów:-( kurcze wczoraj ugotowałam obiad na dziś i nie wiem co ze sobą zrobić:sorry:
 
reklama
Ja nie śpię!

No,właśnie był:tak:i dlatego nie śpię:-DZa to mój P padł jak kawka:-DBo to był taki masaż bardzo dogłębny:zawstydzona/y:Zaczęło się niewinnie i tak się jakoś rozkręciło
redface.gif
gwizdze.gif
no no no u mnie tez byl masaz :-D:-D:-D mezowie mieli wczoraj chetke :-D:-D:-D
Nosz,właśnie niestety P tak uważa,że mnie normalnie denerwuje
zly1.gif
.Wolałabym,żeby tak nie uważał jak teraz uważa
crazy.gif

Nintendo WiiFit!Też o nim myślałam,ale trochę drogawa zabawka
zhm.gif
,oglądałam na You Tube filmiki,zarąbista sprawa:tak:
Moja przyjaciolka jeszcze niedawno bronila sie pred dzieckiem,powiedziala ze za rok.Maz moiwl ze w kazdej chwili.Teraz ona poczula zew a maz sie uparl i uwaaza do granic wytrzymalosci.Bidulka szkoda mi jej bo sie wczula naprawde i widac ze czas na nia przyszedl a maz sie uparl cholernik jeden i kaze jej czekac rok:szok:
Ale o moim M się nie będę tutaj wypowiadac,bo jak niektóre koleżanki wiedzą ma czynny dostęp do forum :cool2::-D:-D
TY MEZU TY NU NU NU,NIE LADNIE CZYTAC I PODGLADAC ZONE CZYTASZ BABSKIE PLOTY? WEJDZ NA MESKIE FORUM I POCZYTAJ O SAMOCHODACH NU NU :-D:-D:-D
No anineczka moze juz nie bedzie czytal:-D:-D
Ciao Dziewczynki!

Emili-

A. sie do mnie nie odzywa..hehehe...obraza nastapila.
Wczoraj Al nie chcial zasnac i meczylam sie z nim godzine, a ten wyl jak glupi. W tym czasie moj ukochany siedzial sobie w kuchni, pil drinka i czytal gazetke:szok: Zeszlam wiec na dol i jak to zobaczylam to sie wscieklam i mu powiedzialam, ze moglby chociaz do mnie zajrzec i zobaczyc czy wszystko ok!!! A on na to, ze on DLA MNIE! umyl naczynia i myslal, ze mi przyjemnosc sprawi....NO szlag mnie trafil!!! On pomyslal, ze mi laske zrobil bo 2 talerze umyl...szok! :szok::wściekła/y: I sie obrazil i powiedzial, ze zabolaly go moje slowa, jak mu powiedzialam, ze go nie obchodzi czy ja tam na gorze sobie jakos radze z malym...
I chodzil caly wieczor machajac glowa i z wielkim fochem poszedl spac. Rano sie nawet nie pozegnal tylko przypomnial, ze idziemy dzis finalizowac date naszego slubu w urzedzie..hahahahaha..nie ma to jak jechac tam w dobrym nastroju! Jak na skazanie jakies! ....faceci....:eek::sorry::no:

Cos mnie wzielo, zeby miec jaja na sniadanie...hehehehe

Co sie z tymi chlopami dzieje przed swietami? Moj tez wali fochy!
 
Do góry