reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

moze dzieciatko ma taki niespiacy dzien po prostu:tak:jesli nie placze to raczej nic mu nie jest.Ja to juz sie przyzwyczailam ze moje dziewcze za dnia spi sporadycznie..Widac taka natura;-)
A jaki samochodzik sobie kupujecie?Sprytnie to sobie wymyslilas...tylko jak wy sie nim podzielicie?:-)
Co do kredytow to jak dla mnie najlepsze jest credit union-maly interest i wygodna forma splaty-bierzesz na tyle,na ile chcesz tzn.po ile tyg./miesiecznie bedziesz w stanie splacac.Jedyny szkopul w tym ze na 1sza pozyczke potrzeba żyranta.My splacamy juz 3cia:eek:
no własnie płacze a mi go tak szkoda,wydaje mi sie ze przewiało go wczoraj:-(nawet go kąpac dzisiaj nie bede:no:
chcemy passata w tej nowej budzie:-)a dzielić sie nie musimy bo ja kieruje tylko wtedy jak musze:tak:bo nie lubie:sorry:
 
reklama
Marta- ja tez sie troche obawiam zamazpojscia bo ostatnio nie skonczylo sie to najlepiej...:sorry: Ale tym razem to jest big love:-) Pozatym naprawde bardzo chce stworzyc normalna (czytaj: zarejestrowana, pelnoprawna) rodzine dla Ala i dla nas tez:-) Jest wiele plusow, ktore ida za zamazpojsciem. Wszytskie prawne ustalenia. W razie wypadku czy innych strasznych historii....wiesz co mam na mysli. Daje to jakies zabezpieczenie na przyszlosc. Np. Tu w Irl jest tak, ze jesli ja bym np. umarla to Aaron jako nie-maz, nie ma praw do dziecka....:szok: Musielibysmy specjalne dokumenty wypelniac u adwokatow, zeby dostal prawa do Ala, a tego nie zrobilismy wiec na dzien dzisiejszy mogliby mu zabrac Alexa gdyby mi sie cos stalo...:-(

Piekna pogoda dzisiaj ale ja sie boje wyjsc z tym gagatkiem bo znowu bedzie wyl, a ja sie cala upoce niosac go i pchajac wozek...:-( Nie moge skumac dlaczego on tak nie lubi siedziec w wozku...nigdzie nie mozna z nim wyjsc...zalamka. Co chwile jakas kolezanka zaprasza na wspolny spacer, a ja wiem, ze nigdzie nie moge z nim isc bo po doslownie 15 minutach bedzie ryk i nic nie pomoze...To jest bardzo upierdliwe bo przeciez moglabym sobie i do miasta pojechac i na zakupy pojsc, a z nim to ja sie tylko odwaze naokolo domu :-(

Co do ubierania choinki to ja chce ubrac za tydzien. Nigdy tak wczesnie tego nie robilam, ale w tym roku chce zrobic kartki swiateczne ze zdjeciem naszej rodzinki w mikolajowych czapach pod choinka no i potrzebuje zajac sie tym wczesniej....stad potrzebuje miec ubrane drzewko:-)
Misia moze pprostu mu nie wygodnie w wozku? Wozisz go juz w spacerowce czy w foteliku? Moja kolezanka wozilam swoja niunie w foteliku od urodzeni i ta sie daralajak oparzona,a jak japrzelozyla do spacrowki to sie uspokoila.Mojue dziekco znowu jezdzilo w foteliku bardzo dlugo i bylo zadowolone.Nie wiadomo o co tym babelkom chodzi:eek:
Ale wieczorem chcesz okna myć?:eek::-D:-D:-D
Mojego męża jeszcze nie ma,a ja pęd miałam niesamowity:sorry:A nie powiem skąd!:-D:-
pooooooowiedz :laugh2:
Co do creche'u... Zalatwilam pozytywnie:-) Nawet nie zdazylam zaproponowac tej polowy oplaty a wlascicielka powiedziala, ze spoko, nie musimy placic:-) Spytala tylko czy na pewno Ada po powrocie wroci do nich i kazala nikomu nie mowic... wiec, jakby co, to ja nic Wam nie mowilam:-):sorry:

No i sprawa zalatwiona.

A my dzis mielismy nieby dzien wolny ale jakos tak zlecialo szybko.Fryzjer,p;ay house,zakupy.Pojechalismy do Shannon zeby zobaczyc czy choinke maja,bo u nas w Ennis mieli tylko jedna i to na wystawie (taka jak chcielismy) i sie okazuje ze te debile to wogole chyba tylko trzy takie choinki mieli jedna w Ennis,jedna w Galway i jedna w Shannon.:eek:No i niemam jezcze choinki i nie wiem ,bo ja chce taka naprawdeladna,duza gesta...
Z ozdobami ruszam pojutrze bo okna jutro moze umyje:eek:
 
ewelcia mój tez sie cieszy a będzie jeszcze bardziej jak dadzą nam kase:-p
my nie mamy wyjścia bo nasza laguna sie sypie i trzeba sie pozbyć:tak:

hahaha ewelcia głodna i zjadła literke a dziewczyny mają ubaw:-D:-D

mamo ady mi tez kazali płacic za niobecnośc synka i całkiem wypisałam a depozyt tez płaciliśmy tygodniowy którego nieodzyskałam:no:

mój K usypia Szymonka a mamusia śmiga po necie:-)
 
ewelcia mój tez sie cieszy a będzie jeszcze bardziej jak dadzą nam kase:-p
my nie mamy wyjścia bo nasza laguna sie sypie i trzeba sie pozbyć:tak:

hahaha ewelcia głodna i zjadła literke a dziewczyny mają ubaw:-D:-D

mamo ady mi tez kazali płacic za niobecnośc synka i całkiem wypisałam a depozyt tez płaciliśmy tygodniowy którego nieodzyskałam:no:

mój K usypia Szymonka a mamusia śmiga po necie:-)
To juz chyba kwestia, na jaka osobe trafisz. Nasza wlascicielka okazala sie spoko pomimo, ze jak ja na poczatku zapytalam o to samo, to powiedziala, ze niestety bedziemy musieli zaplacic. Ale za to mozemy zawsze podeslac Ade za free, jak bedziemy potrzebowali.
Dzisiaj sie nastawilam na dluzsza gadke i argumentow mialam kilka ale zanim sie rozwinelam do konca (w sensie, ze zanim zaproponowalam polowe ceny), to ona powiedziala, ze nie musimy placic wcale. No i git:-)
Co do auta, to nasze (odpukac) jeszcze jezdzi ale tylko patrzec, jak nam stanie gdzies na odludziu i bedzie wtedy taki zonk jak stad do Chin:szok:
Ogolnie kilka rzeczy wymaga naprawy lub wymiany. I jak wrocimy z PL, to trzeba bedzie pochodzic po jakis komisach i popytac o raty. I najlepiej, jak naszego grata wezma w rozliczenie, bo wtedy mamy go z glowy...
 
Witam laski mi dzien fajnie minal piekna pogoda pospalam sobie pozniej z didi na salthil i kawke.Wrocilam do domu zrobilam zupke i teraz odpoczywam(M jak milosc) po basenie:) W kominku sie pali i jest przyjemnie:)
Ja z chionka jesce poczekam moja ma juz 3 lata:)
Jutro do pracy:(
Milego wieczoru
 
lubiczanka ja byłam u nas w banku złożyć formularz o kredyt i jutro ma być odpowiedz:tak:a samochód znalazłam w Clonmel:-)
Powiedz gdzie znalazłaś bo my też szukamy czegoś..tyle, że małego i taniego, więc z góry piszę, że Laguny nam nie wciśniesz :-p:-D :rofl2:
(...) A my dzisiaj bylismy odprawe online zrobic ale wrocilismy z kwitkiem, bo madra mamusia zadzwonila do ambasady, zeby sie o date waznosci paszportu Ady zapytac a nie zapytala o bardziej istotna kwestie...:eek: Nr paszportu:eek: Dobrze, ze przynajmniej stary sie nie rzucal:-) (...)
O widzisz..właśnie ostatnio o tym myślałam...czyli, że podają przez telefon dane z paszportu? Bo my właśnie planujemy odebrać paszport dzień przed odlotem a odprawę przydało by się zrobić wcześniej. Więc jak zadzwonię to bez problemu podadzą dane?
(...) Co do creche'u... Zalatwilam pozytywnie:-) Nawet nie zdazylam zaproponowac tej polowy oplaty a wlascicielka powiedziala, ze spoko, nie musimy placic:-) Spytala tylko czy na pewno Ada po powrocie wroci do nich i kazala nikomu nie mowic... wiec, jakby co, to ja nic Wam nie mowilam:-):sorry:
Dobre :-D Gratki za super załatwienie się sprawy..i oczywiście milczymy :tak:
mojemu malemu tez ostatnio wysypal sie ten zel z pampa i mial cale czerwone kolo klejnotow,widac bylo ze go to szczypie....smarowalam bepanthenem ale nic dopiero m siora przyslala mi Clortimazol(chyba tak to sie pisze) i alantan + i przeszlo,ale dosc dlugo to mial:-(
A no i czesto zmienialam pieluche i wietrzylam (...)
A to takie rzeczy jeszcze przed nami.. :shocked2: a u mnie to było tak, że zużyty pampers wyprał się w pralce :rofl2:
 
reklama
O widzisz..właśnie ostatnio o tym myślałam...czyli, że podają przez telefon dane z paszportu? Bo my właśnie planujemy odebrać paszport dzień przed odlotem a odprawę przydało by się zrobić wcześniej. Więc jak zadzwonię to bez problemu podadzą dane?
Podaja przez telefon:tak: I sa do tego bardzo sympatyczni:tak: Na szczescie, to nie Polska...

Jak to sie stalo, ze wypralas tego pampersa:confused2::-D
Nie mow, ze chcialas go po wysuszeniu ponownie wykorzystac:-D:-D:-D:-D
 
Do góry