wilwia
Fanka BB :)
Witam mamunie:-)
Na poczatek,bo jeszcze nie mialam okazji gratulacje dla Lubicznki i Marty.
My juz po powrocie z Polski,bardzo szybko minal ten tydzien.Tobi jakos przezyl lot,choc nie obylo sie bez placzu.Udalo nam sie go zaszczepic na gruzlice.Teraz dochodzi do "normalnosci"po tygodniu noszenia,sciskania,calowania,przytulania...przez wszystkich:-)
Na poczatek,bo jeszcze nie mialam okazji gratulacje dla Lubicznki i Marty.
My juz po powrocie z Polski,bardzo szybko minal ten tydzien.Tobi jakos przezyl lot,choc nie obylo sie bez placzu.Udalo nam sie go zaszczepic na gruzlice.Teraz dochodzi do "normalnosci"po tygodniu noszenia,sciskania,calowania,przytulania...przez wszystkich:-)