Mamy z Irlandii!!

[anineczka]

w sumie to oczka mi się juz kleją aleeeee jeszcze moment - moze jednak

Proponuję

jakby

ale mam głupawkę

A tam biedna Martunia się męczy.
Wiem cos o chodzeniu po Galway-owskim szpitalu.Zwiedziłam każdy centymetr przez 10 godzin

 

[_Roszpunka_]

no no widzę że w dobrym momencie wpadłam do was
Marta i lubicznaka robią show hehe

mój termin na ,.. już dziś...ale nicsię nie dzieje..
nawet nie wiem czy może jechać do szpitala czy czekać..

a tak chciałabym już urodzić ..... mam nadzeję że ię doczekam....

 

[Sofik]

Marta chodzi po korytarzu i pisze, że aż ją nogi bolą..;-) A syn widać się nie spieszy...

hehe mowilam jej zbey pozdrowila ode mnie szpitalne korytarze ile ja sie nachodzilam boze od 23 do 1 w nocy az mi wkoncu wody odeszly... a o 2:51 urodzilam...

wogole nie moge spac... wykapalam sie zrobilam zabieg na moje migadly wrrrrrrrrrrr do tego zatoki mnie wykoncza i siedze ...

jutro czekaj mnie pieczenie sernika bo mam odwiedzimy z galwey i ur,Sofii...
juz sie nie moge doczekac jutra heheheh:-)

 

[anineczka]

no no widzę że w dobrym momencie wpadłam do was
Marta i lubicznaka robią show hehe

mój termin na ,.. już dziś...ale nicsię nie dzieje..
nawet nie wiem czy może jechać do szpitala czy czekać..

a tak chciałabym już urodzić ..... mam nadzeję że ię doczekam....

Proponuję dołączyc do Cashelanek.Raz dwa Cię rozpracują,a i może zajmą wyrko dla Ciebie

A tak serio.Czekaj ;-)

 

[Sofik]

Proponuję dołączyc do Cashelanek.Raz dwa Cię rozpracują,a i może zajmą wyrko dla Ciebie

A tak serio.Czekaj ;-)

to samo chcialam napisac hehehe;-)

Marta mi pisze ze chodzic nie moze, bidulka, ale mowi ze teraz usiadla i czyta gazete hehehe kurde najgorzej tak czekac az sie rozkreci. wrrrrrrrrrrrrrrr

anineczko ja tez spac nie moge hehehe ale kawy nie pije

 

[Tichonek]

Hmm..czyli nadal nic

,biedna się nałazi,no ale ruch na to najlepszy.

Czyli jednak mały się urodzi 13-tego w piątek.A ja tam mówię,ze tak miało być,żeby od mamusi tego wiecznego pecha odgonić

.
Ja chyba już spadam

Albo może jeszcze chwilkę poczekam..

 

[Sofik]

Dla mnie 13 piatek nie jest pechowy i dla Marty bedzie dniem szczesliwym... juz jje to dzis pislam bo ona niechciala tego trzynastego...
Ja to wrozylam Marcie 15 listopada ale teraz wroze jej ten 13 , bo za dlugo by sie kochana meczyla...

milej nocki zycze wszytkim , chyba spadam bo jak moj syenk wstanie o 6 rano to bedzie ciekawie a jutro napewno o tej godzinie nie bede spac

 

[anineczka]

Ja też daję pass...
Nikt za mnie do przedszkola nie wstanie...a szkoda

A jeszcze koniecznie muszę Miłośc nad rozlewiskiem,choc jedną stronicę przeczytac

Rano wpadnę tutaj pogratulować

 

[_Roszpunka_]

Proponuję dołączyc do Cashelanek.Raz dwa Cię rozpracują,a i może zajmą wyrko dla Ciebie

A tak serio.Czekaj ;-)

czekam czekam....
i jakoś się doczekać nie mogę... choć mała się wczuła w sytuację i mam już małe skurccze....
może do końca piątku urodzę....

 

[Joannn]

Szymon - uparciuszek jeszcze się nie urodził..a jego mamusia poszła się położyć. No i dobrze, niech odpocznie przed porodem
Ja też zmykam - Patryk niedawno pojadł to mam kilka godzin snu