reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Witam w ten "przepiekny" poranek

U mnie tak leje i wieje ze az moj"malutki" piesek mi do łózka wlazl rano:-D
Ja nabieram energii przed wizyta w szpitalu:sorry2: to jest to co lubie najbardziej a w dodatku wieczorem musze tam jechac znowu do szkoly rodznenia:blink:

Witam dziewczyny!
Ważne pytanie - czy któreś z ciężaróweczek będą się szczepić na A/H1N1? Jeśli tak to dlaczego a jeśli nie, to też z jakich powodów?
Mój gin radzi żeby się zaszczepić, to samo mówią w szpitalu ale ja się strasznie boję, że to może zaszkodzić maluszkowi :-(...

Mam ten sam problem, tez bije sie z myslami czy sie szczepic, sklanialam sie do "nie" ale moj T nasluchal sie w radio ostatnio ze to dla dziecka itp. ale sie jednak boje, znajoma sie szczepila teraz juz w koncowce ciazy, no i niby jest ok.

Milego dzionka
 
Witam laski
My wstalismy w dobrym humorze i zaraz moze gdzie pojedziemy:)
Nie pada wiec po co siedziec w domu:)
Olivier wczoraj zrobil druga kupke wieczorem wiec moze czekolada na niego dziala odwrotnie:)..? Dzis wlasnie zorbil tez jedna wiec wow bez placzu i krzyku:)
Wczoraj bylismy u health nurse i powiedziala ze Olivier sie bardzo dobrze rozwija i ze jest wysoki ,he to po mnie:) Kolejna wizyta bedzie w szkole w przyszlym roku. Dobrze ze narazie nie musze sie martwic o rzadne szczepionki:)
miłego dnia
 
dziewczyny ja codziennie pale w kominku i dla mnie to norma bo w pl niestety tylko piece sie u mamusi miało i trzeba sie było nauczyc palić a co więcej to wczoraj koleżance samochód nie chciał odpalić a ja wzięłam swoją skrzyneczke(taka kompresor,akumulator w jednym) i jej w sekunde odpaliłam a ona biedna nawet nie wiedziała gdzie ma akumulator:szok::eek:

a na Jessie to nie ma sposobu bo zawsze cos wymyśli, trzeba szybko bramke zrobic to przestanie uciekac:tak:
ide obiadek gotowac:-)
 
Witam!
Brrr...ale paskudnie na dworze,a chciałam się z młodym do miasteczka wybrać.Chyba sobie dziś daruję,podobno jutro ma być ładniej:happy2:
Agusik78-wiesz,gdybyśmy mieli tylko tego jednego chomika,to Twoja teoria mogłaby się okazać całkiem słuszna;-)Ale one były dwa!!!I ten zdrajca zostawił kompana(kę)a sam nawiał-tożto draństwo normalnie;-):-p:-D
Nie,no to moja teoria może być słuszna!Kochankę ma skubaniec i do niej nawiał,zostawiając swoją biedną połowicę samą:szok:

Dokładnie tak, mamy teraz to samo z tymi gazami. Ania aż czerwona się robi.
Mój Radek ,na szczęście tak nie miał,ale znajomych synek tak się męczył z gazami,ale jego mamusia,mało doświadczona,karmiąc piersią,wpieprzała wszystko co jej do rąk wpadło:szok:.Mały stękał,czerwienił się napinał,aż się przepukliny pępkowej nabawił:szok:.A ona wtedy-to co ja mam nic nie jeść?:sorry:Mały będzie miał zabieg na tę przepuklinę,tak to zaniedbała:shocked2:Szkoda gadać...
Gastone:nadal mi nie odpowiedziałaś na moje dwukrotnie zadane pytanie:blink:
MartaF:Wow,to Ty jesteś sprytna babeczka!
 
Witam ponownie!!!
2bite godziny w poczekalni-jakieś nieporozumienie:wściekła/y:
A kochane-dziś dorwałam gryzonia-niestety nie tego,którego poszukuję,ale zwykłą szara myszkę-i to gdzie?W worku na recykling:szok:Usłyszałam,że coś mi tam szeleści-i myślę"a mam cię draniu,Ty uciekinierze jeden",zaglądam,a tam wielkie wystraszone gały mikromyszy...Niestety ja nie mam sumienia do mordu i wypuściłam ją-za płotem,zeby nie wracała:sorry2:
MamoAdy-dziękuję za uznanie-ja też uwielbiam jak się pali w kominku-od razu tak jakoś przyjemnie w domku-a jak dzieci śpią,to już w ogóle super sprawa:tak::-)
Jola24-zapomniałam wcześniej odpisać na Twoje pytanie-nie niestety nigdy do takowej szkoły nie uczszczałam:-(,ale moje znajome sobie chwalą:tak:.I miłej wizyty Tobie życzę-zarówno w szpitalu jak i wieczorkiem na zajęciach:happy2:
Agusik78-a może ta,której się dziś pozbyłam w domku to ta zdz...a-i teraz już mój chomiczek wróci potulnie do swojej połowicy:cool2:
 
Witam!
Gastone:nadal mi nie odpowiedziałaś na moje dwukrotnie zadane pytanie:blink:

Przepraszam kochaniutka, ja jestem zamotana ostatnio strasznie.Wiec suwczek zniknal bo tak jak mowisz mam nadzieje szykuje sie nowy.ale napewno zauwazysz zmiany jak zauwazylas brak :-D:-D:-D Mam nadzieje ze bedzie suwaczkiem odliczajacym.Jeszcze w sumie tydzien i sie dowiem.Czuje sie troche dziwnie,brzuch mnie i krzyz bola, ale tak sie boje powiedziec ze to pierwsze symptomy zeby nie zapeszyc..
 
Mój Radek ,na szczęście tak nie miał,ale znajomych synek tak się męczył z gazami,ale jego mamusia,mało doświadczona,karmiąc piersią,wpieprzała wszystko co jej do rąk wpadło:szok:.Mały stękał,czerwienił się napinał,aż się przepukliny pępkowej nabawił:szok:.A ona wtedy-to co ja mam nic nie jeść?:sorry:Mały będzie miał zabieg na tę przepuklinę,tak to zaniedbała:shocked2:Szkoda gadać...

Ja pilnuję tego, co jem:-):-):-). Ale niektóre mamusie to są niezłe:wściekła/y::no:
 
reklama
Agusik78-a może ta,której się dziś pozbyłam w domku to ta zdz...a-i teraz już mój chomiczek wróci potulnie do swojej połowicy:cool2:
Może,może,ale wiesz co,żeby chciał zamienić czyściutką,pachnącą towarzyszkę życia na taką szarą śmieciarę:szok:Nienormalny jakiś ten Twój chomcio!A moze on jest chomcio-niewiadomcio?:-D:-D:-D

Przepraszam kochaniutka, ja jestem zamotana ostatnio strasznie.Wiec suwczek zniknal bo tak jak mowisz mam nadzieje szykuje sie nowy.ale napewno zauwazysz zmiany jak zauwazylas brak :-D:-D:-D Mam nadzieje ze bedzie suwaczkiem odliczajacym.Jeszcze w sumie tydzien i sie dowiem.Czuje sie troche dziwnie,brzuch mnie i krzyz bola, ale tak sie boje powiedziec ze to pierwsze symptomy zeby nie zapeszyc..
No,to kurczę suuuper!!Ale ciii,żeby-jak mówisz,nie zapeszyć!Ale tak czy siak,szkoda,bo myślałam,że może razem będziemy spakowane chodzić:sorry2:Następna rzeczy by nas łączyła,albo to może już za dużo!Co za dużo to niezdrowo:-D
 
Do góry