reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Irlandii!!

Witam Was Kochani!!!

Musze sie z Wami "pozegnac", bo wlasnie podjelismy z mezem decyzje powrotu do Polski na stałe...powodow jest b. duzo, m.in. redukacja etatu w firmie meza, dla mnie przerazajace warunki i organizacja przedszkoli i niski poziom w szkolach, jedzenie, no i rowniez rodzina, ktorej nam brakuje itp. Mamy nowe plany i juz pod koniec lutego bedziemy dzialac, by wlasnie w Polsce sie odbic i sie nie poddawac...mam nadzieje, ze nam sie to uda!!! Milo bylo Was wszystkich poznac...Pozwole sobie nadal wchodzic w ten dzial "mamusie z irlandii"!!!! Wyjezdzamy juz 8 lutego...kurde zaraz sie jeszcze rozbecze bo i tak bede tesknic, za moim ukochanem morzem, urokiem najpiekniejszej stolicy swiata - DUBLINA, parodia naszego kursu z ang. i za wieloma innymi...

Mamy do sprzedania tanio bilety lotnicze Ryanair na Wielkanoc:

29.03.2007r.(wylot Dublin) -17.04.2007r.(przylot Poznan) - 2 osoby za 150 euro
05.04.2007r. (wylot Dublin) - 17.04.2007r. (przylot Poznan) - 1 osoba za 120 euro

tel. 087-97-47-620!!!!!!

Pozdrowionka
 
reklama
Aniołek odwiedzaj nas często! Choćby wirtualnie! Mam nadzieję, że uda się wam "wyjść na swoje" w ojczyźnie, a to jednak zawsze rodzinka blisko i może na początku pomóc... Ja za swoją tęsknię "średnio" :-), najbardziej za córeczką, ale to już tylko dwa tygodnie.
Anineczka pół etatu nie wchodzi w grę. Będę pracować od 9 do 17.30 najprawdopodobniej - jeszcze zagadam z szefem czy by nie można przesunąć od 8 do 16.30. Bo na 9 i tak się nie wyśpię jak należy, a w domu będę strasznie późno i nie wiem, kto by w takiej sytuacji odbierał małą, a nie chcę jej odrazu zostawiać w przedszkolu wśród obcych ludzi na 10 godzin. Ufff same problemy... najpierw narzekałam, że nie mam pracy i nudzę się w domu, a teraz gdy wszystko naraz zwala się na głowę - też niedobrze :-)
A poradnik mam w wersji elektronicznej, w formacie pdf, nie z FAS-u. Jest w całości po polsku. Napisany z myślą o zupełnych nowicjuszach. A wy to już prawie "weteranki" :-D
Kamcia mój numer gg to 7741786. Jakbyś mi mogła dać jakieś namiary na tą znajomą, byłabym wdzięczna. Ja co prawda nie planuję zostawiać Oli z opiekunką na dłużej, bo zależy mi na tym, żeby dziecko szybko złapało język - w końcu za rok obowiązkowo do szkoły! Ale ktoś taki dochodzący, awaryjny - bardzo by się przydał. Tym bardziej, że mała często w Polsce chorowała.
A ja teraz sama w domciu zupełnie siedzę. Mąż już pojechał do Polski i wreszcie sobie gruntownie posprzątam cały domek.
 
Acha, czy ktoś wie może jak to jest z biletami dla dziecka? Czy jest to możliwe w sytuacji gdy się ma bilet wykupiony na siebie, dokupić bilet dla samego dziecka w ramach tej samej rezerwacji?
 
Michasiowa co do bieltow nie mam pojecia...
Kamcia...wyczytalam ze nie masz ze swoim Łukaszem slubu i starasz sie o zaisilek na samotna matke...ja tez nie mam slubu z moim Michalem..moglaby mi powiedziec co mam zlozyc i gdzie zeby cos dostac!!???:confused: :happy:
 
Ja sie melduje po dwudniowym pobycie w szpitalu, w piatek wieczorem dopadla mnie nagle goraczka 39, poza tym pojawily sie jakies paskudne uplawy nieladne, skrzepy i takie tam. dwa dni mnie w szpitalu na kroplowkach antybiotykowych trzymali, na szczescie z mala razem zebym nadal karmic mogla. Teraz na antybiotyku w tabletkach jakis czas bede ale czuje sie o niebo lepiej...
Dziewczyny wy narzekalyscie na sluzbe zdrowia a ja jestem zachwycona, w polsce nigdy by mi nie dali osobnej salki i nie pozwolili malej obok miec na oddziale do tego nie przystosowanym...
 
Anineczka!!!

Napisz koniecznie ja tam "Twój suwaczek" :-) mam nadzieję, że będzie córcia! Obserwuję od jakiegoś czasu, ale żadnych informacji - pochwal się!!!

Pozdrawiam serdecznie!
 
Anineczka!!!

Napisz koniecznie ja tam "Twój suwaczek" :-) mam nadzieję, że będzie córcia! Obserwuję od jakiegoś czasu, ale żadnych informacji - pochwal się!!!

Pozdrawiam serdecznie!
No wlasnie sama niewiem co jest i dlaczego tak.
Okres spoznia mi sie o 4 dni ale testy jeszcze nic nie wykazaly:eek::-:)baffled:


Aniay to niewesolo,ale dobrze,ze juz wszystko okey.
I chyba nikt tu nie narzeka na sluzbe zdrowia dotyczaca kobiet po porodzie:dry:
Do 6 tygodni po porodzie jest bosko,miodzio i wogole naj.
My tu narzekamy jak dziecko jest juz starsze,czesto choruje a lekarze daja Calpol na wszystkie choroby swiata.

Niestety w szitalu nie zrobili z Antka zapaleniem ucha nic i stwierdzili,ze to wirus we krwi:baffled:
Spedzilismy tam 14 godzin i zrobili badanie krwi i moczu.A do ucha nawet nie zajrzeli.
A jak poszlam do mojej pani doktor zapytac o badanie moczu lub szczepionke pneumokokowa to jak na wariata na mnie patrzyla:szok:
Albo ostatnio pani doktor powiedziala,ze to ja mam sie leczyc,bo Antek moj kaszle i katarzy od 3 miesiecy.
...ze dzieci tak maja?...ze smarkaja i kaszla? Okey,ale nie tak dlugo.
A moze to alergia na psa,ktorego mamy?
Nawet jej to napomknelam,ale co tam.Nie zareagowala.
I powiem,ze to nie moj pierwszy lekarz bo staram sie szukac kogos odpowiedzialnego...
Olewatorzy i tyle.
Sadze,ze nie tylko ja mam takie zdanie i nie jestem w nim osamotniona.

Aniay zycze Ci zdrowej coreczki i obys nigdy nie musiala sie denerwowac;-):tak:
 
ok, rozumiem, cofam to co powiedzialam, widocznie to na innym forum czytalam ze szpital w galway i opieka przed w trakcie i poporodowa to masakra :/
 
ok, rozumiem, cofam to co powiedzialam, widocznie to na innym forum czytalam ze szpital w galway i opieka przed w trakcie i poporodowa to masakra :/
Moj porod w Galway byl cudowny.
W zyciu lepszego sobie nie moglam wyobrazic.
Mialam wszystko co chcialam.
Polozna z sercem,meza kolo siebie,sliczna pojedyncza salke do rodzenia.Pilke,prysznic,epidural i szczesliwy porod.
W czasie ciazy troche brakowalo mi czestszych wizyt na Usg,ale odijalam to sobie w Polsce.
Po porodzie polozna srodowiskowa byla fantastyczna.

Ale niestety,my polacy narzekajacy na polska sluzbe zdrowia niewiemy jak jest za granica.
Zawsze kojarzyla nam sie z czyms lepszym. A tak naprawde w Polsce niema co narzekac (mowie o kompetencji lekarzy) Mamy o wiele lepiej wyksztalconych lekarzy i pelegniarki.ALe nie doceniamy tego,bo lubimy narzekac.
MOj przyklad: W Polsce III stopien cytologi.BAdania,biopsja,leczenie i czekanie na wynik,czy to czasem nie rak.
Ciezko przechodzilam zeszloroczne wakacje czekajac na wyrok (ktory na szczescie sie nie sprawdzil).
Moj maz w tym czasie poszedl do naszego lekarza w Galway zapytac co oni z czyms takim tutaj robia.
Odpowiedz lekarza: EEeee to nic strasznego,na to sie nie umiera,jakis kremik by sie przepisalo:szok:
Komu wierzyc? Czy polacy tylko tak chca straszyc.ze to cos powaznego?
Sadze,ze powinnismy docenic to co mamy w Polsce;-)
 
reklama
Pewnie..w Polsce jest calkiem niezle.Szczegolnie prywatni lekarze bardzo sie staraja.Ja swoj porod w Galway tez wspominam bardzo milo...nieduza sala tylko dla mnie..mila polozna..moj kochany...i epidiural oczywiscie:)..jedyne co bardzo mi sie nie podoba...to to ze po porodzie nikt mnie nie chcial zbadac...dopiero po 3 mies..poszlam do gp na cytologie..bo tak nie moglam sie doprosic..a czulam ze tam jest cos nie tak..ok 3 mies jeszcze krwawilam..a dla nich to bylo normalne..zauwazylam ze tu sie mniej przejmuja...poszlam z malym ..bo bardzo kaszlal ostatnio..goraczka..i katar..to mnie odeslala..ze samo do tygodnia powinno przejsc..jak nie to ze dopiero wtedy mam przyjsc.,to cos przepisze..:/na szczescie przeszlo..ale sama nie wiem co o tym myslec..
 
Do góry