Mamy z Irlandii!!

[adusia0503]

Marianeczka! Ja siedze w domu z moją małą (ma przeszło dwa lata) już od kwietnia zeszłego roku. Jestem po studiach pedagogicznych,więc żeby załapac prace w zawodzie musiałabym znać angielski bardzo dobrze. A niestety mój poziom nie jest jeszcze zadowalający.... Nie pracując wśród Irlandczyków mam niewielki kontakt z językiem. Chodzę jedynie na kurs raz w tygodniu. Ostatnio załapałam drobną prace w domu (prasowanie). Nie mam z tego dużych dochodów,ale zawsze coś. Zaczęłam też zastanawiać sie nad posłaniem córeczki do przedszkola. Pełny wymiar kosztuj 110 euro tygodniowo. Słyszałam,że żłobki są dużo droższe,ale dokładnie nie wiem.
Mieszkamy z mężem w Cavan w hrabstwie Cavan. Wynajmujemy dom ( trzy sypialnie,salon,kuchnia z jadalnią,dwie łazienki i jedna ubikacja oraz ogródek). Miesięcznie płacimy 600 euro. Do tego dochądzą wszelkie opłaty zz prad ,gaz i inne...
Z pensji męża potrafimy sie utrzymać,choć nie są to luksusy. Jednak porównując z Polską jest o niebo lepiej! HA!
Zauważyłam,że jedzenie kosztuje tu mniej więcej tyle co w Polsce a dziecięce ciuszki i akcesoria są śmiesznie tanie!
Co jeszcze?
Pytaj,bo nie wiem co napisać.
Może w innych częściach Irlandii jest troszke inaczej. Nie wiem.
Pozdrawiam!!!!

 

[naja]

ja na sekunde. inaczej, inaczej.. my za caly dom placilismy 1200E (dublin 16), wiec drobna roznica. co do cen zlobkow tez nie wiem, przedszkola porownywalne z tym, co pisze adusia. choc slyszalam, ze polskie przedszkole kosztuje tylko 50E/tyg, ale nie prawdzalam tego, nie wiem, czy to wiarygodna informacja, bo jakos malo mi sie wydaje.

poza tym chyba rzeczywiscie latwiej odpowiadac na konkretne pytania. ide spac dziewczyny, jestem zasmarkana, z bolacym gardlem i mam wszystkiego dosc. trzymajcie sie.

 

[adusia0503]

No tak,faktycznie DROBNA różnica!!!!
Wiadomo,że w stolicy zawsze najdrożej... HA!

 

[filpi]

witam
ja ostatnio czasu brak
walczymy z nocnikiem na razie z sukcesem (nie licząc kupki na środku kuchni)

Marianeczka my mieszkamy w apartamentowcu, mamy dwie sypialnie, dwie łazienki, kuchnia, salon i jadalnia to jedno pomieszczenie i płacimy 750 euro + prąd (ostatnio było to 380 za 2 miesiące)
dowiadywałam sie o żłobek (5 dni/tyg 8-16) to koszt ok 120 euro
zalezy od godzin i wymagan rodziców co do opieki nad malcem
zywnosc i ciuchy dzieciece rzeczywiscie tanie ale zalezy w jakim sklepie - to do ciuszków
z jednej pensji mozna sie utzrymac

adusia0503 powiedz mi kobieto gdzie jest to Cavan w hrabstwie Cavan?

naja zdrowiej kobieto
nei czas na choroby

 

[marianeczka]

hej hej
dziekuje wszystkim za info. to, co piszecie, brzmi bardzo zachecajaco.
pawel rozeslal juz kilka cv, ale z tego, co slyszalam, pracodowacy i tak odpisuja zwykle, ze sa zainteresowani, ale najpierw zapraszaja na rozmowe. wiec tu z polski trudno cos zalatwic. jak to bylo w waszym przypadku? jechaliscie "w ciemno"? my zaczynamy rozwazac i taka ewentualnosc, choc najwiekszym problemem jest to, ze nie mamy specjalnie pieniedzy "na start". slyszalam tez, ze przy szukniu mieszkania musisz wplacic od razu za miesiac z gory i kaucje w wysokosci kolejnego czynszu. rzeczywiscie jest to praktykowane???
no i wlasnie - gdzie tu jechac? w dublinie sporo knajp i hoteli, ale i utzrymanie drozsze. czy radzicie jakies inne miejsce - biorac pod uwage, ze pawel, jak juz wspominalam, jest barmanem.
napiszcie mi jeszzce prosze jak jest z cenami biletow kolejowych i komunikacji miejskiej?
i z opiekunkami do dzieci?

 

[marianeczka]

o, wlasnie znalazlam jakas "niepokojaca" strone - jest tam napisane, ze przy przekraczaniu granicy nalezy okazac pozwolenie na prace... to prawda??? teraz - jak jestesmy w ue???

 

[naja]

marianeczka, jakie pozwolenie?!! co za duren to napisal?! nie przejmuj sie takimi textami.

u nas sytuacja ina, bo tata malego mieszka w irlandii od wielu juz lat, kiedy to polaka ze swieca tam bylo szukac, wyjechal z polski po studiach,a  ma dzis 37 lat tak wiec nie powiem, jak zaczynalismy, bo on zaczal. ja pracy szukalam na spokojnie, nie muszac wlasciwie, znalazlam w ciagu dwoch czy trzech dni taka pierwsza. nic wielkiego, w coffee shopie, ale jakas kasa byla na wlasne wydatki

ubranka faktycznie tanie w sklepach typu pennys czy dunne store, wiec  zaopatrzysz sie bez problemu.

kaucje zazwyczaj chca.

czy polecam dublin, nie wiem. polak na polaku i polakiem poganiany. ja do dublina jezdze rzadko, mieszkalismy poprzednio w dublin16, ale teraz od ponad 2 lat w dublin co. jest fajnie, nie zamienilabym miejsca na zadne inne. jak chce, w centrum jestem w niecala godzine, a tak zyje z dala i mam swiety spokoj.

pociagi odpusc, tu ich wlasciwie nie ma. tzn. sa, ale nigdzie tym nie dojedziesz.

autobusy lepiej, ale cen nie znam, bo mam samochod, wiec naprawde nie wiem. czasem dart-em jezdze do miasta, bo unikam problemow w parkowaniem w ten sposob. w 1 str. 1,60 czy 1,80, nie pamietam, ale to zalezy od dlugosci trasy. ale samochody sa tu naprawde tanie, gorzej pozniej z ubezpieczeniem, a bez samochodu zyc ciezko. chyba, ze ma sie dwa kroki do rpacy i sklepu. (tzn. ja o realiach dublinskich)

na opiekunke zglosi ci sie bez klopotu jakas polka, jak znam zycie..

a pracy faktycznie nie zalatwi sie z polski raczej. mozna, my tak sciagamy czasem ludzi, ale to inna branza. w pubach praca jest, ale czy bedzie satysfakcjonowac dobrego barmana to troszke watpie. tu tez sie raczej nalewa piwo i rozmawia z goscmi.. zeby blysnac umiejetnosciami nie wiem.. moze dziewczyny cos powiedza, moze ja mam zle odczucia.

dobra, zmykam do rpacy. zasmarkana nadal, oblozona chusteczkami i tabletkami jakos probuje przetrwac. wpadne pozniej.

a, filpi, gratuluje! moze nie qpki w qchni, ale postepow  ;D nas wkrotce nauka czeka, az sie boje zaczynac

 

[filpi]

po przyjezdzie do kraju wyrabiacie tzw PPS Number cos na styl naszego NIPu
radze sie pospieszyc babeczka w urzedzie mówiła w ubiegłym tygodniu ze mają przedłużyc czas oczekiwania na PPS do tzrech meisiecy traz jest to 10 dni, a w ogóle to myślą o zaprzestaniu wydawania go poniewaz zbyt duzo napływa ludzi do Irlandii - ile w tym prawdy nei wiem
w kazdym bądź razie aby pracowac legalnie musisz miec PPS
aby wyrobic PPS musisz gdzies mieszkac i miec list od landlorda potwierdzajacy twoje zamieszkanie tutaj
musicie miec w miare nowe paszporty, nasz dowód (nawet nowy) nie jest tu honorowany, i jakis drugi domkument ja miałam legitymacje studencką ISIC
aby zrobic cokolwiek (konto w banku, PPS i inne formalnosci) potrebne sa dwa dokumenty
prawo jazdy radze wymienic na nowe na stare robią wielkie oczyska

za mieszkanie owszem tzreba wpłącic kaucje, tym oto sposobem wynajmując mieszkanie zapłacilismy 1500 euro kaucja+ z góry za pierwszy meisiąc, ale tak jest i w Polsce

wątpie zebyscie znalezli prace na odległość
tutaj pracodawcy lubią rozmawiac z takim człowieczkiem zanim go zatrudnią


kolejność zadań po przylocie do Irlandii:

1. wynająć mieszkanie ( niekoniecznie samodzielnie, pokoje są taniej)

2. wyrobic PPS (zaswiadczenie od landlorda o zamieszkaniu, paszport + drugi dokument) dla kazdego członka rodziny czyli wy i dziecko

3. znaleźć prace (powodzenia )

4. założyc konto w banku ( dwa dokumenty, zaswiadczenie o zatrudnieniu i zamieszkaniu)

5. urząd skarbowy (wypełnienie formularza A12 uwzględniając małżonka] gdyz pracodawca początkowo pobiera wyższy podatek dopóki sie nie zdeklarujesz w urzedzie skarbowym ze zostaniesz tutaj dłużej nic pół roku, po kilku tygodniach podatek jest zwracany po tym jak pracodawca dostanie pisemko z urzedu skarbowego) - fajny przypływ wiekszej gotówki )
jesli jestescie małzenstwem nalezy w A12 uwzględnic małżonka co zwieksza zwolnienie od podatku

6. mozna od razu przedstawic w skarbowym list od landlorda (w nim ma byc jego PPS, jak sie nazywa i iel sie płaci za mieszkanie) podwyzszają dzieki temu zwolnienie od podatku

7. dla maluszka załatwic Child Benefit w tym samym urzedzie gdzie PPS i w zaleznosci od zarobków mozna sie starac o jakies dofinansowanie dla rodzin mało zarabiających (FIS)

8. karta medyczna dla rodziny
to jak juz dojdziesz do tego to moge pomóc )


napisałam sie i rozpisałam ale mam nadzieje ze troche ci wyjasniłam
dziewczyny jak sie gdzies myle to mnie poprawcie
pozdrowionka

 

[filpi]

pokaze wam mojego misiaka
moje słodkie chłopciątko rośnie i zamienia sie w małego faceta

 

[naja]

ech, powazny mezczyzna!! i jaki przystojny! :laugh:

a to moje mlode w dniu pierwszych urodzin.

i na rowerku: