MISTRALKA jakby to na mnie padlo z tym braciszkiem to nie przebieralabym w slowach- albo dzieli sie kosztami zarcia - a wiadomo ze za darmo w markecie nie ma zakupow, albo nie dalambym mu zlamanego kawalka suchej bagietki. uuuuuhhhhhhh ja chyba za ostra jestem albo za duzo przezylam....
reklama
uuuuuhhhhhhh ja chyba za ostra jestem albo za duzo przezylam....
Dziulka jedno nie wyklucza drugiego
A ja to zawsze uważałam, że człowieka charakter buduje się i zmienia jedynie przez doświadczenie. Na pewno nie z wiekiem.
MISTRALAKA często narzekasz, że zanim skończysz pisać to już cię wywala z forum i cały tekst poszedł do kosza - ja też tak miałam (minusy nadmiernego pisania).
Jak będziesz pisać post to staraj się na bieżąco zaznaczać to co już napisałaś i kopiować prawym klawiszem myszki, nawet jak cię wyloguje to po ponownym zalogowaniu tylko wkleisz zachowany tekst i mozesz kontynuować.
Jak będziesz pisać post to staraj się na bieżąco zaznaczać to co już napisałaś i kopiować prawym klawiszem myszki, nawet jak cię wyloguje to po ponownym zalogowaniu tylko wkleisz zachowany tekst i mozesz kontynuować.
marys16
Fanka BB :)
ooo a ja dostane wejscie do vipow???
mam numer do polki mieszkajacej 10km odemnie. nasi sasiedzi maja restauracje, i ona tam byla z mezem. sasiat poznal ze ona nie francuska i zaczol gadke jak sie dowiedzil ze polka to od razu o nas jej powiedzil. podala swoj numer bym zadzwonila. a ja pipa czekam juz tydzien an odwage swoja.....
pieke chleb i tak pachnie juz kupilismy naszyne w Lidlu i jak na moje chlopaki to super rozwiazanie. bo to kanapkowe dzieci sa. pieke co drugi dzien bochenek i wszystko zjadaja.
mam numer do polki mieszkajacej 10km odemnie. nasi sasiedzi maja restauracje, i ona tam byla z mezem. sasiat poznal ze ona nie francuska i zaczol gadke jak sie dowiedzil ze polka to od razu o nas jej powiedzil. podala swoj numer bym zadzwonila. a ja pipa czekam juz tydzien an odwage swoja.....
pieke chleb i tak pachnie juz kupilismy naszyne w Lidlu i jak na moje chlopaki to super rozwiazanie. bo to kanapkowe dzieci sa. pieke co drugi dzien bochenek i wszystko zjadaja.
Czześć Maryś
Ale apetytu na noc narobiłaś tym chlebem
A jaki pieczesz ? Taki pszenny czy może orkiszowy, albo jakiś fantazyjny z ziarnami słonecznika etc.
Maryś jak się krepujesz rozmowy telefonicznej - to zacznij od sms'a - może mniej kulturalnie, ale najważniejsze aby jakoś zacząć
Ale apetytu na noc narobiłaś tym chlebem
A jaki pieczesz ? Taki pszenny czy może orkiszowy, albo jakiś fantazyjny z ziarnami słonecznika etc.
Maryś jak się krepujesz rozmowy telefonicznej - to zacznij od sms'a - może mniej kulturalnie, ale najważniejsze aby jakoś zacząć
marys16
Fanka BB :)
chleb pieke przerozny kupuje rozne maki pszenne zytnie mieszane takie gotowe juz do pieczeniz i pieke zadnych ziarene dodac nie moge. ja chleb pieke dla dzieci wiec musi byc czysty chlebek bez przeszkadzaczy )))
ale ja mam tylko stacionarny numer zbieram sie w sobie na telefon.
ale ja mam tylko stacionarny numer zbieram sie w sobie na telefon.
No tak nie pomyślałam, dla dzieci to faktycznie lepiej bez żadnych 'zębowchodów'
A tym stacjonarnym to mnie zbiłaś Maryś z tropu - Yasemin dobra rada już nic nie pomoże w takim razie
Nie pozostaje Ci nic innego jak sobie napisać na karteczce jak byś chciała zacząć rozmowę tak dla dodania sobie pewności i wykręcić numer.
No chyba, że nie czujesz potrzeby zaprzyjaźniania się na siłę z kimś tylko, dlatego że jest tak jak Ty Polką.
A tym stacjonarnym to mnie zbiłaś Maryś z tropu - Yasemin dobra rada już nic nie pomoże w takim razie
Nie pozostaje Ci nic innego jak sobie napisać na karteczce jak byś chciała zacząć rozmowę tak dla dodania sobie pewności i wykręcić numer.
No chyba, że nie czujesz potrzeby zaprzyjaźniania się na siłę z kimś tylko, dlatego że jest tak jak Ty Polką.
reklama
marys16
Fanka BB :)
no co ty
ale ja nie dzwonie bo nawet nie mam jak sie spotkac. ja jeszcze na kartonach zyje dom nie dokonca wyremontowany wiec do siebie nie koniecznie mam jak zaprosic, a do niej chyba odwagi pojechac bym nie miala, w sensie nieznanej drogi. bo ja jerzdze tam gdzie jezdzilam z mezem.
ale zadzwonie jak bede miala chwile bardziej poukladanego czasu.
ale ja nie dzwonie bo nawet nie mam jak sie spotkac. ja jeszcze na kartonach zyje dom nie dokonca wyremontowany wiec do siebie nie koniecznie mam jak zaprosic, a do niej chyba odwagi pojechac bym nie miala, w sensie nieznanej drogi. bo ja jerzdze tam gdzie jezdzilam z mezem.
ale zadzwonie jak bede miala chwile bardziej poukladanego czasu.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 709
Podziel się: