reklama
marys16
Fanka BB :)
storczyki piekne! pelargonie lubie ale najbardziej przemawia do nie klasyka czyli czerwone i nie pnace, a to co usycha to jak uschnie juz do konca to obetnij bedzie nowe zawiazki puszczal.
MAryś mam też jedną odmianę nie pnących (czerwonych i jaskrawo różowych) w skrzynce i są cudne - obcinam czasami do takiego małego wazonika, zaadaptowanego z butelki szklanej po wodzie mineralnej
Dziękuję za radę - zawsze na tak zwanego czuja pozbywałam się tego co brzydkie, uschnięte, tym razem może skrzydłokwiat nie zmarnuje się
Dziękuję za radę - zawsze na tak zwanego czuja pozbywałam się tego co brzydkie, uschnięte, tym razem może skrzydłokwiat nie zmarnuje się
yasemin : piekne kwiatki! zwlaszcza storcyzki !
ja tez jak zoe reki nie mam, wsyztsko mi pada, nawet palma w ogrodzie mi padla i mezowi jakis inny chwastw doniczce co mùozna wsadzic w ogrod zeby za barykad eorbilo : cos tukowatego... wsyztsko pada... wie cu nas to najlepiej sprawdzaja sie sztuczne
ja tez jak zoe reki nie mam, wsyztsko mi pada, nawet palma w ogrodzie mi padla i mezowi jakis inny chwastw doniczce co mùozna wsadzic w ogrod zeby za barykad eorbilo : cos tukowatego... wsyztsko pada... wie cu nas to najlepiej sprawdzaja sie sztuczne
marys16
Fanka BB :)
jak pada i reki niby nie macie to nie kupujcie kwitnacych do domu. najlepiej np zamiakulkas lub grubosz. to chyba najprostrze do chodowania. raz na jakis czas podlac i zostawic w spokoju na sloneczku najlpeij. i wiekszosc kaktusowatych bedzie prostych w obsludze. ja tam prawie tylko takie mam bo wiecznie zapominam podlac.
a teraz mam jakies roze w ogrodzie i pojecia nie mam co z nimi zrobic na zime.
a w nastepnym roku nakupie wlasnie pelargonij do ogrodu.
a teraz mam jakies roze w ogrodzie i pojecia nie mam co z nimi zrobic na zime.
a w nastepnym roku nakupie wlasnie pelargonij do ogrodu.
Yasemin piekny ten Twoj balkon
Marys roze jesienia nic specjalnego od Ciebie nie oczekuja...przytniesz je i nawieziesz wiosna
chyba zebys widziala listki z plamkami czarnymi- to trzeba wyrzucic (do smieci, nie kompostu) bo to grzyb co zimuje i zaraza wiosna jesli listki jesienia sa niepozbierane
ja mam maly ogrodek, ale ciagle w nim grzebie, cos sadzie, przesadzam...kocham to...
Marys roze jesienia nic specjalnego od Ciebie nie oczekuja...przytniesz je i nawieziesz wiosna
chyba zebys widziala listki z plamkami czarnymi- to trzeba wyrzucic (do smieci, nie kompostu) bo to grzyb co zimuje i zaraza wiosna jesli listki jesienia sa niepozbierane
ja mam maly ogrodek, ale ciagle w nim grzebie, cos sadzie, przesadzam...kocham to...
marys16
Fanka BB :)
anuc-ha a jak je przyciac? w sensie na ile obciac. ja mam ok 600m ogrodu samego i musze to jakos ogarnac. po poprzednich wlascicielach zostaly mi 2 durze krzki rozy kwitnace calkiem ladnie z przodu domu, 4 krzaki jakies podumierajace bo raptek kilka lisci na nich jest, krzaki borowki amerykanskiej co niektore zagluszone calkowice przez trawe wysokosci raptem 5cm inne za to juz calkiem ladne po 30cm.
z tylu domu mam grusze ladnie owocujaca w tym roku, i 4 krzewy roz takich srednuch po 50cm ale kwitnacych i jakies dziwne nie znane mi krzewy zielone. i jeszcze jakies drzewko ale nie wiem co to bo owocow nie mialo a po lisciach nei poznam.
i trawe, ktora nie jest trawa tylko zlepkiem jakis ostow, lisci i konieczyny. dom stoji na glinie i chyba z trawnikiem bedzie najwiekszy problem a bardzo wlasnie nanim mi zalerzy. bo przy 3 dzieciakow to kwiatuszki mnie nie rajcuja w ogrodzie bo wiecie jak bedzie za to trawnik do biegania i taczania sie jest jak najbardziej potrzebny.
z tylu domu mam grusze ladnie owocujaca w tym roku, i 4 krzewy roz takich srednuch po 50cm ale kwitnacych i jakies dziwne nie znane mi krzewy zielone. i jeszcze jakies drzewko ale nie wiem co to bo owocow nie mialo a po lisciach nei poznam.
i trawe, ktora nie jest trawa tylko zlepkiem jakis ostow, lisci i konieczyny. dom stoji na glinie i chyba z trawnikiem bedzie najwiekszy problem a bardzo wlasnie nanim mi zalerzy. bo przy 3 dzieciakow to kwiatuszki mnie nie rajcuja w ogrodzie bo wiecie jak bedzie za to trawnik do biegania i taczania sie jest jak najbardziej potrzebny.
reklama
Dziewczyny, ja też włsśnie nie mam ręki - padją mi jeden za drugim. Dlatego o storczyki się boję bo jestem bardzo zadowolona z nich i nawet już dostałm je z czerwoną wstażką aby ich nie zauroczyć i dać szansę na przezycie
Raz zapomnę podlać, raz za dużo etc. A bawienie się w nawozy itp. to jak jakiś miałam to zapomninałam, że mam. Jeden mi został po iglakach (które też mi padły) to nawoziłam nim te pelargonie - bo nawóz to nawóz. I nic się złego nie działo. Na balkonie mi rosną jak szalone - podpatruję jakie to nowe pąki są itp. Może faktycznie kwiaty coś tam wyczuwają kto wie...
Druga sprawa to balkon jest bardzo nasłoneczniony, w tamtym roku miałam nawet lawendę - też superrrr mi się rozrosła. I taką kompozycję z takim miniaturowych niebieskich i żółtych kwitaków.
Mam jeszcze co roku na zamianę albo petunie albo surfinie, ale zawsze ja atakuje coś po miesiącu takie czarne kropki mają, jakby robaki mini. I wywalam bo się boją, że na pelargonie przejdą.
A fotki robione z balkonu teraz, a na jpiękniejsze są w pełni lata
PS: MAryś ZAMOPKULKAS ... mówisz... nie wiedziałam jak się nazywa, dostałąm go od koleżanki mamy wiedząć, że nie trzymają mi się kwiaty to kupiła mi go i powiedziałą, że zniesie wszystko !!!! Widocznie mnie tylko nie potrafi - bo tak jak pisąłam żyć zyje, ale cofnął się w rozwoju, to co poumierało obciełam i od roku czasu pozostakje w niezmienionej formie ANI NIE WIĘDNIE ANI NIE ROŚNIE - ELIKSIR MŁODOŚCI NORMALNIE
UWaga zdjecie zabija śmiechem ....
Raz zapomnę podlać, raz za dużo etc. A bawienie się w nawozy itp. to jak jakiś miałam to zapomninałam, że mam. Jeden mi został po iglakach (które też mi padły) to nawoziłam nim te pelargonie - bo nawóz to nawóz. I nic się złego nie działo. Na balkonie mi rosną jak szalone - podpatruję jakie to nowe pąki są itp. Może faktycznie kwiaty coś tam wyczuwają kto wie...
Druga sprawa to balkon jest bardzo nasłoneczniony, w tamtym roku miałam nawet lawendę - też superrrr mi się rozrosła. I taką kompozycję z takim miniaturowych niebieskich i żółtych kwitaków.
Mam jeszcze co roku na zamianę albo petunie albo surfinie, ale zawsze ja atakuje coś po miesiącu takie czarne kropki mają, jakby robaki mini. I wywalam bo się boją, że na pelargonie przejdą.
A fotki robione z balkonu teraz, a na jpiękniejsze są w pełni lata
PS: MAryś ZAMOPKULKAS ... mówisz... nie wiedziałam jak się nazywa, dostałąm go od koleżanki mamy wiedząć, że nie trzymają mi się kwiaty to kupiła mi go i powiedziałą, że zniesie wszystko !!!! Widocznie mnie tylko nie potrafi - bo tak jak pisąłam żyć zyje, ale cofnął się w rozwoju, to co poumierało obciełam i od roku czasu pozostakje w niezmienionej formie ANI NIE WIĘDNIE ANI NIE ROŚNIE - ELIKSIR MŁODOŚCI NORMALNIE
UWaga zdjecie zabija śmiechem ....
Załączniki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 709
Podziel się: