reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

Klaudusia dwa razy do roku jezdze przygotowywac z ta kolezanka duzy ogrod na zime badz na lato,z czego bardzo bardzo sie ciesze bo w Polsce od zawsze chyba pracowalam a tutaj siedze w domu bez przerwy tak ze taki wypad dla mnie to bajka normalnie.
Wspolczuje kataru,no ja niecierpie go miec tydzien bo oszalec idzie a co dopiero tyle:(
 
reklama
Nuska tez nie raz robilam w ogrodach chodzilm do technikum architektury krajobrazu;)nawet sobie swoj ogrodek zaprojektowalam ale chyba nigdy nie bede go miec;) ale potem na kosmetyczke ;) ja nigdy nie pracowalam bo po technikum poszlam na studium i pojawil sie nikos to nie bylo jak teraz tylko te klatki sprzatam co weekend ale chcialbym miec jakas fajna prce
 
Klaudusia ja tu bym bardzo chciala jakakolwiek prace ale bez znajomosci jezyka nie mam szans a i zwykle sprzatanie to na wsi tez nikt nie chce,przez to wyczekuje zawsze tej pracy w Wiedniu jak nie wiem,zawsze to wyjde z tych czterech scian i zarobie troche swojego grosza na wakacje w PL :)


Co do ogrodu to zawsze mialam w PL a tu bloki i 3 pietro i tez juz sie na ogrod nie zapowiada niestety:(
 
Ach dokladnie taki malutki by wystarczyl:( dlatego tak uwielbiam jezdzic do PL tam u mamy jest dom z ogrodem i jak jest pieknie to praktycznie clalymi dniami siedzimy na dworze:)
 
Widze powracaly dzeiwczyny i fajnie Jak sie obrobie z tortami to was wszystki na sped zaprosze hihihi

Ja drugi dzien kursu i powiem wam ze jestem w swoim zywiole :) nowi ludzie nowe wyzwania a moja Gaba slicznie sie zaaklimatyzowala w nowym miejscu dzis nawet wyjsc nie chciala hihihi

Ja mam wizyte za tydzien u ginki i dobrze bo cos mnie jajniki bola i podbrzusze niestandardowo , moze to stres i oby albo jakas infekcja bleee
 
Witam po swietach! Ja tak na chwilke, jeszcze w PL i net mi tu wolno chodzi (zasieg kiepski) Wracamy w sobote. Cieplutko mamy.
Pozdrawiam Was wszystkie!
U nas ok., poza tym ze moj kot, ktorego u siostry w Wiedniu zostawilam, uciekl:-(
Jakbyscie gdzies widzialy to dajcie znac (czarna kotka z bialym pyszczkiem, krawacikiem). Zwie sie To$ka
 
reklama
melduje sie i ja!

u nas wszystko ok, dziecie moje po dlugich walkach wreszcie godzine temu padlo, cierpi na nadmiar energii i brak checi do snu ostatnio.....
:no:

w nocy tez przerwa godzinna lub dluzej na kitlaszenie sie i marudzenie!:baffled:

ale dzis przyjechala tesciowka a ja wybralam sie SAMA na zakupy do centrum handlowego. Poprzymierzalam, powybieralam i wrocilam z kilkoma fatalaszkami :-)
Mile uczucie tak samej, nikt ci nie marudzi nad glowa, hihihihi

Jutro czeka nas wizyta u lekarza oraz poszukiwania butow dla miski. Jeszcze nie chodzi ale chce jej kupic buciki, zeby zabrac ze soba na Sardynie, bo nie chce potem latac po wioskach wloskich i szukac butow jak mi zacznie biegac, a na to sie zapowiada.
Problem jest jednak taki, ze moja corcia odziedziczyla po mnie pieknosc i buciki nie dopinaja jej sie w kostce..... Takie ma sadelko! :-D

Asiunia, przykro mi z powodu kotka, oby sie znalazl....
 
Do góry