reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

madzikim ja tez daje Malenkiej parowki :tak:

aha wiecie co mnie jeszcze martwi jak bylam w Pl z Niunka u lekarza to okazalo sie ,ze ma powiekszony prawy gruczol piersiowy :-( i mam ja obserwowac czy sie nie powieksza jesli by sie powiekszyl to do ondokrynologa :-:)no: mowie wam ciagle cos ,a doktorka ktora to wybadala mowila tez ,ze wlasnie dzieciaczki niektore tak maja od drobiu bo cos tam teraz dodaja i takie sa reakcje ,ze niby nie ma co sie narazie martwic ....
 
reklama
Roksi fajne te kubeczki :tak: Natalka potrafi z takiego pic? bo moja pewnie by nie umiala :no: ale moze warto sprobowac :happy: jak gdzies taki dorwe to kupie na probe :tak:
 
drób faszerowany jest hormonami, który właśnie powoduje, że dziewczynkom rosną piersi....mówi się by właśnie unikać podawania dziewczynkom kurczaków w dużych ilościach....
 
A co jest nie tak z parówkami cielęcymi albo z indyka??? :baffled:

Ja w ogóle jestem ostrożna z drobiem, również dla nas. Szczególnie kurczaki są faszerowane hormonami a głównie hormonami wzrostu.
Mały dostaje głównie cielęcinkę i królika, czasem indyka. Kurczaki od dawna uważam za syf (sorki jeśli kogoś uraziłam ale niestety wiem jak się hoduje kurczaki na sprzedaż :no:)
 
madzikim ja tez daje Malenkiej parowki :tak:

aha wiecie co mnie jeszcze martwi jak bylam w Pl z Niunka u lekarza to okazalo sie ,ze ma powiekszony prawy gruczol piersiowy :-( i mam ja obserwowac czy sie nie powieksza jesli by sie powiekszyl to do ondokrynologa :-:)no: mowie wam ciagle cos ,a doktorka ktora to wybadala mowila tez ,ze wlasnie dzieciaczki niektore tak maja od drobiu bo cos tam teraz dodaja i takie sa reakcje ,ze niby nie ma co sie narazie martwic ....
moja córcia miała po urodzeniu powiększone gruczoły piersiowe:-( ale lekarz kazał nam na dwie nocy przyłożyć kompres z altacetu chyba takie żółte brudzące:baffled: i po dwóch razach zeszło:tak:

Roksi fajne te kubeczki :tak: Natalka potrafi z takiego pic? bo moja pewnie by nie umiala :no: ale moze warto sprobowac :happy: jak gdzies taki dorwe to kupie na probe :tak:
troszkę trwało za nim córcie nauczyłam:baffled: ale teraz pije ładnie:-)
 
a Zosia je drób, ale mam od mamy:-)

fredzik - nie od dizś wiadomo, że do parówek dodaje się wszystko;-)ale chyba musimy przystopować bo dojdziemy do wniosku, że WSZYSTKO JEST SZKODLIWE:-D
 
ja też wczoraj podałam parówkę :sorry:
gdyby nie to jej niejadkowanie nie podałabym jeszcze właśnie dlatego, że ponoć to mix samych odpadów, ale tonący brzytwy się chwyta :-D
 
reklama
agutek - trafiłaś z tym przysłowiem:-D

dobra koniec na dizś, zmykam na obiad - samotny buuu - ale zrobię Wam smaka: pieczeń w sosie z kaszą kuskus i marchewką duszoną z czosnkiem, dla Zosi to samo:happy:
 
Do góry