reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witaj dysia! Śliczna ta Twoja córunia :tak:
Co do spanie to nie pocieszę cię niestety, na mojego Szymka metoda 3-5-7 nie działa. Jak ma problemy z zaśnięciem to jak zaczyna płakać to trzeba go iść położyć, dać smoka (bez niego ani rusz :no:), położyć i wyjść i tak do oporu ale nie można długo czekać bo się nakręca i jest coraz gorzej:-( Także czasem trzeba ponosić. Ale generalnie od małego nauczyliśmy go zasypiać tak: kładziemy do łóżeczka, butla z mlekiem (niestety je na raty i trzeba co chwilę wracać i dokarmiać) i trzba wyjść z pokoju. Jak zostaniemy to chce się bawić.
Teraz jak rezerwowałam pokój na wakacje to mogliśmy dostać większy bez balkonu ale wybraliśmy mniejszy ale z balkonem coby dziecko mogło zasnąć bo jak my będziemy to nie ma szans :wściekła/y:

Tak podobno jest, że jak jedno dziecko wymęczy to z drugim nie ma problemu :-D U niektórych to sie sprawdza.
obyś miała rację bo też na to liczę

roksi, czy ja taka straszna jestem? ;-) przecież i tak dzisiaj nie wybieramy się do stomatologa więc spoko poczekam :tak:na info.

blueberry, dobrze, że masz wreszcie sklepik w podpisie bo ciągle mi gdzieś ginęłaś:baffled:

A my poprosimy o głosy na Szymka, głosowanie trwa do niedzieli i z góry dziękujemy :tak:
 
reklama
ja po pracy odpoczywam i mnie muli ...

mleko oczywiście nadal nie ;-) już w niekapku próbowałam dać, ale jak tylko posmakowała to nie...przemyciłam trochę mleka do deserku z banana i kleiku kukurydzianego...tyle, że najpierw mi pluła nim :eek:

powoli tracę cierpliwość :dry:
 
ja po pracy odpoczywam i mnie muli ...

mleko oczywiście nadal nie ;-) już w niekapku próbowałam dać, ale jak tylko posmakowała to nie...przemyciłam trochę mleka do deserku z banana i kleiku kukurydzianego...tyle, że najpierw mi pluła nim :eek:

powoli tracę cierpliwość :dry:

może nie męczcie się obie tym mlekiem:sorry2: a Sinlac je? jeśli tak i do tego produkty nabiałowe to spoko! dziecko kol. w ogóle modyf. nie piło, tylko kaszki łyżeczką
 
no właśnie o to chodzi, że ona w ogóle jakoś tak ma średni apetyt....
zje kanapkę i zupkę, a z resztą jest problem bo nawet nie bardzo mam pomysł co jej dać??
zrobiłabym omlet, naleśniki, jajecznicę...ale JAJO :dry:
jakoś na wszystko się obraża i trzeba na siłę wcisnąć do buzi by zobaczyła, że to nie mleko albo kaszka...sprawia wrażenie jakby wcale głodna nie była...a kolacja? co jej podać?
już nawet dzisiaj kupiłam zrezygnowana morlinki, ale jak znam życie nie odgryzie sobie i na tym skończy się jedzenie :baffled:
teraz na podiweczorek dostała placka ziemniaczanego i nie poradziła sobie ze zjedzeniem jego :no: brak zębów daje się we znaki :dry:
 
reklama
Do góry