reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Sprzedałam spacerówkę. Dzisiaj wystawiłam i dzisiaj sprzedałam :-). Kupię sobie lżejszą ;-).

Madzikm, Karol był tylko raz w kościele - na swoim chrzcie :-D. Prawie całą mszę przespał, ale mial wtedy 5 miesięcy i wcześniej dostał viburcol ;-).

Agutku, ale palce chyba nie zawsze są zabudowane?
 
reklama
Sprzedałam spacerówkę. Dzisiaj wystawiłam i dzisiaj sprzedałam :-). Kupię sobie lżejszą ;-).

Madzikm, Karol był tylko raz w kościele - na swoim chrzcie :-D. Prawie całą mszę przespał, ale mial wtedy 5 miesięcy i wcześniej dostał viburcol ;-).

Agutku, ale palce chyba nie zawsze są zabudowane?


casualplaya sprzedalas???


moja tez w kosciele tylko raz byla na swoim chrzcie ;-p

niektore sandalki maja odkryte palce,ale i tak ciagle dosc mocno sa zabudowane ;-)
 
Ja ze swoją chodziłam do kościoła jak była mniejsza i dłużej spała w dzień. Teraz wytrzymuje tylko kilka minut a później nudy i marudzenie więc nie zabieram jej wcale.

Jutro wyjeżdżamy z samego rana więc już dzisiaj składam życzenia
Dużo zdrowia i radości,
smacznego jajeczka
i kruchego ciasteczka,
dyngusa mokrego
oraz
świętowania wesołego
:-):-):-)
 
A i weszlam jeszcze do CCC - ktoras mowila, ze maja tam buciki dzieciece firmy Gufo.
Maja kolekcje letnia juz i byly sliczne sandalki ...cudne! Tylko sie zastanawiam czy one sa z prawdziej skory? Bo cena byla bardzo niska - 39,99zl. Nie wiecie czy one sa z prawdziwej skory? Bo bym kupila za taka cene :tak:

nasze (dwie pary ) są ze skóry i Szymkowi w ogóle nóżka sie w nich nie poci, polecam
ale jak będziesz kupowała to zapytaj się sprzedawcy czy akurat te butki są ze skóry. Poza tym oczywiście, butki ze skóry mają znaczek że są wykonane ze skóry :-p:sorry:
rozumeisz o co mi chodzi? bo namotałam troszku
 
Witam:tak:
moja córcia nie dała mi za długo pospać:no: a wczoraj poszła spać po 20 bo ząbki dawały jej popalić:angry: myślałam że chociaż dłużej pośpi:sorry:

roksi - i jak się Natalka w kościele sprawowała? my idziemy na 14, stawiam na 10 minut:-D
madzikm byłyśmy wczoraj na święcące i Natalka była grzeczna chodziła koło księdza:-D zaczepiała inne dzieci:-D dzisiaj mamy test roku bo jest masz roczkowa:-) nie mam pojęcia jak młoda wytrzyma w kościele:szok:
 
dzien dobry


wesolych swiat wam zycze :-)

nasze (dwie pary ) są ze skóry i Szymkowi w ogóle nóżka sie w nich nie poci, polecam
ale jak będziesz kupowała to zapytaj się sprzedawcy czy akurat te butki są ze skóry. Poza tym oczywiście, butki ze skóry mają znaczek że są wykonane ze skóry :-p:sorry: rozumeisz o co mi chodzi? bo namotałam troszku


no wlasnie szukalam tych oznaczen i nie moglam znalezc :sorry:
nie wiem czy ich nie bylo w ogole czy po prostu ja przeoczylam, bo wiem, ze powinno byc oznaczenie z jakiego materialu but zrobiony :tak:
 
Ale tu cisza :szok:. Święta jakieś, czy co? ;-)

U nas wróciły problemy z zasypianiem i ciężkie noce. No i flacha nocna też :-(. Mam nadzieję, że to chwilowe.

Karolek dzisiaj uczestniczył przy każdym posiłku i wszystkiego musiał spróbować. Na kolację zjadł chlebek, jajko, plasterek sera żółtego, plasterek szynki, a potem jeszcze wypił mleko zagęszczone i popił herbatką :szok:. Chyba od dzisiaj będzie z nami jadł kolacje :-D.
 
hejka :-)

my wczoraj caly dzien poza domem, u moich rodzicow, u babci w odwiedzinkach, wrocilismy dopiero na wieczor, a dzisiaj do tesciow lecimy :-)

mloda tez by chciala wszystko ze stolu :baffled: gonie babcie, bo ona najchetniej caly czas by dokarmialy a mi sie to strasznie nie podoba, bo chce by jadla 5 posilkow, regularnie, a tak to ciagle cos podjada, a to nie zdrowe i potem tez moze nie chciec swoich posilkow, ale wez tu walcz ciagle z babciami i im tlumacz :rolleyes: do nich to nie dociera :-D
wczoraj mloda miala smaka na winogrono, ciagle chodzila i krzyczala ze chce kolejne :-D

a i zrobilam wczoraj pierwsza probe z jajem przepiorczym...smarowalam ja bialkiem po ustach (przy tej silnej reakcji pierwszy znak, ze cos nie tak to czerwona skora dookola ust tam gdzie dotykalam jedzeniem ja podczas karmienia) i potem troche wziela do buzi, lizala, itp. Nic nie wyskoczylo...teraz kolejnym etapem bedzie podanie odrobiny do jedzenia i bedziemy obserwowac dalej co sie dzieje.... :happy:

No to chlup z wiaderka!:-)
 
reklama
Witam:-)
nas też wczoraj cały dzień nie było
Natalka na mszy się nie popisała:no: jak tylko organista zaczął grać to mała płakała:szok: musiałyśmy wyjść z kościoła:sorry:
a dzisiaj obiadek u teściowej;-) jakoś nie czuje że dzisiaj jest lany poniedziałek może dlatego że biało za oknem:szok::szok::szok:
 
Do góry