reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

witam,

Oj, Aga ale przeżycie:szok:, współczuje, a mała zauważyła:confused:

moje dziecko skończyło ogladac rock baby na VH1 i zaraz będzie jęczeć, zeby go wziąć na ręce:baffled:,
 
reklama
Ewelina na szczescie Maleńka spala :tak: ale jak zaczelo trzasc to pojekiwala przez sen :-(chyba tez sie przestraszyla :-(wzielam ja do siebie do lozka i spalysmy razem :sorry2:
 
dzień dobry
dopadło mnie jakieś wstrętne choróbsko, niby tylko katar, ale i tak kiepsko się czuję:-(
Aga to miałaś nockę z wrażeniami:tak: ja 3 lata temu przeżyłam lekkie trzęsienie koło Rzymu, epicentrum było na morzu, ale dom gdzie mieszkałam był blisko i zgadnijcie gdzie wtedy byłam?:zawstydzona/y: hehheehe na kibelku:-D widziałam jak się lampa kołysze i spadł dezodorant z półki. Potem w szoku zaczęlam sobie szukać miejsca w razie powtórki, upatrzyłam wielki dębowy stół:-) no a gdzie schowa się babcia? hehehe tak sobie pomyślałam że ona ma już 90 lat i swoje przeżyła, ważne żebym ja się schowała:-D tak się wszyscy śmialiśmy z tego potem.

Aha wczoraj sobie wpisałam w google "wakacje z dzieckiem nad morzem" i dość ciekawe oferty znalazłam m.in w Dąbkach i jastrzębiej górze w pełni sezonu wychodzi ok 60-70 zł za dobę dziecko do 3 lat za free i wiem że w którymś można wypożyczyć łoóżeczko wanienkę itp, tylko ciekawe jak z miejscami. Mi się podobał osrodek słoneczko w Dąbkach i moze się tam wybierzemy na majówkę ( w maju 30 zł/d)
 
soppana widzialam kiedys ten osrodek w necie i sie nad nim zastanawialam, zrezygnowalam tylko dlatego, ze to malusia miejscowosc, a nam zalezy zeby cos sie dzialo ;-)
 
Witajcie :tak:
Ja od rana u lekarza w przychodni się wysiedziałam po zwolnienie ale dostałam. Nikt oczywiście nie przepuści nawet na 5 minut bo tyle mi to zajęło. A siedziały przede mną 4 starsze panie, które bardzo śpieszyły się bo kot został sam w domu :baffled:
Moja lekarka mówi, że one często przychodzą żeby sobie pogadać i poskarżyć się ale zawsze im się śpieszy.

Aga miałaś przeżycie w nocy. Mam tam niedaleko rodzinkę, też pewnie poczuli.
 
Wybaczcie, że tak Was ostatnio zaniedbuję, ale przygotowania do ślubu i roczku mnie przerastają.... co prawda wyprawiamy w lokalu, ale ciągle trzeba coś załatwiać, mieszkanie dobrze wysprzątać i przygotować tez jakieś jedzenia, bo rodzinka przyjeżdza z daleka i zostaje u nas 3 dni.

oj Agnieszka, aż mnie dreszcz przeszył - współczuje.....
 
Wybaczcie, że tak Was ostatnio zaniedbuję, ale przygotowania do ślubu i roczku mnie przerastają.... co prawda wyprawiamy w lokalu, ale ciągle trzeba coś załatwiać, mieszkanie dobrze wysprzątać i przygotować tez jakieś jedzenia, bo rodzinka przyjeżdza z daleka i zostaje u nas 3 dni.
.....


to zrozumiałe, życzę ci, abyś się ze wszystkim wyrobiła i nie przepracowała za bardzo:-D, no i żeby sie wszystko udało;-):tak:;-):tak:
 
a co tu tak pusto?


ja wlasnie dopiero wrocilam do domu :dry:
tzn. bylam po pracy jakas godzinke, ale szykowalam mala do wyjscia i heja z domu pozalatwiac pare spraw i teraz padam ze zmeczenia:baffled:

corcia dzisiaj przez caly dzien spala tylko 40 minut :szok: po poludniu byla okropnie zmeczona, ale oczywiscie ze wzgledu na inne otoczenie w ogole ani myslala sie zdrzemnac :szok:
efekt taki, ze po powrocie byla mega marudna i juz spi i nie zjadla nawet kolacji :-p


aha, zamowilam dwa torciki na urodzinki!
robimy dwie imprezeki /wyszlo to niedawno/ - jedna dla rodzinki w dniu urodzin i druga dwa dni pozniej dla znajomych :tak:
w dniu urodzin bedzie tort z napisem, taki tradycyjny, cappuccino :-) a jak przyjda znajomi z dzieciakami to bedzie torcik w ksztalcie tygryska :-)


bernadettko zycze powodzenia w szykowaniu dwoch jakze waznych imprez :-)
w ogole to nie wiedzialam, ze bierzecie slub - moje gratulacje!
 
reklama
Do góry