reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

witamy sie:-)


Buziaczki dla Amelki od Piotrusia:tak::tak::tak::tak:

noc za nami sredniej jakości:-( z kilkoma pobudkami:no:

Soppana kury są super, czy wchodzi w grę zamówienie poza allegro?
 
reklama
AMELKO, całusy od Szymonka i cioci Asi :-)

Soppana, super kurki :-)

ewa
, ja nie podejrzewam, tylko wszyscy dookoła pytają mnie czy to nie to ale jak czytam Was i słucham znajomych to chyba po prostu mam bardzo ruchliwe i żywe dziecko i tyle. Najgorzej, że teraz jak usypia to muszę go na rękach przytrzymać, bo macha rączkami, nóżkami, wyciąga sobie smoka, rzuca nim i w ogóle zły okropnie jest a zmęczony na maksa. Żal mi go po prostu. Wcześniej kładliśmy Szymka do łóżeczka, dawaliśmy jeść (od zawsze jadł na leżąco w łóżeczku) i usypiał w 10 min a teraz? :no:

Agutku
, zdróweczka. Nas na razie choróbska omijają ale pewnie wcześniej czy później nas dopadnie cuś :-(

My już po spacerku wózeczkowym, Mały śpi.

Wieczorem idę na kurs więc od 18 do 21 tata ma dyżur :-) Radzi sobie super, więc jak wracam to Sz. śpi już słodko.
 
Fredzik, u nas to samo jest z usypianiem. Tylko że Karol na rękach nie uśnie, trzeba go podstępem usypiać w łóżeczku. Miałam taki sposób, że brałam 2 smoczki i dawałam mu do buzi raz jeden, raz drugi i on sie jakoś tym zajmował i się uspakajał. Ale od paru dni znowu nie mogę sobie z nim poradzić :no:. Teściowa małego usypia :zawstydzona/y:.

A co to masz za kurs?
 
A co to masz za kurs?

Manicure, pedicure, akryl, żel, zdobnictwo. Zawsze chciałam to zrobić ale nigdy czasu i siły nie miałam a teraz jakoś się zmobilizowałam i bardzo się cieszę. Tym bardziej, że jest to zajęcie które bardzo mnie uspokaja i wycisza. Niektórzy się dziwią jak słyszą, że robię kurs. Bo jak to? Tu praca w banku i taki kurs? Tak na marginesie to od początku jak się Mały urodził pracuję w domku (szukam i obrabiam nieruchomości). Tak więc dalej twierdzę, że dziecko mobilizuje :-)
Wracając do kursu to robię go z kilku powodów. Po pierwsze moim marzeniem jest otworzyć swój własny (choćby malutki) salon a trochę wiedzy trzeba mieć a nie tylko na ludziach polegać, a po drugie dla siebie.
I znowu się rozpisałam :-)
 
Dzięki blueberry :-)
A Ty kiedy startujesz?
A swoją drogą to mnie pocieszyłaś z tym usypianiem (choć współczuję bo sama wiem jak to sie odbywa:-(). Może to kryzys 11 m-ca? :confused2::baffled:
 

A Ty kiedy startujesz?
Od marca. Wcześniej nie mogę, bo taką datę podałam we wniosku o wpisanie firmy do rejestru :-). Z resztą jeszcze trochę mi zajmą formalności, więc może i dobrze wpisałam.

A z usypianiem, to u nas problem się zaczął, jak Karol zaczął wstawać. Więc już trwa jakieś 2 miesiące.
 
Ja dzisiaj długo walczyłam, żeby moje dziecko poszło w końcu się zdrzemnąć. widać, że była zmęczona ale usnęła dopiero u mnie na rękach. Tak po prostu przytuliła się do mnie i usnęła i odłożyłam ją do łóżeczka.

soppana kurki bardzo mi się podobają. Na prawdę szybko je robisz.
Fredzik pracowita z ciebie kobieta. . Pomysł z tym kursem jest bardzo ciekawy i pewnie ci się przyda. Ja przed ciążą zdążyłam zaliczyć krótki kurs księgowości, ale dla mnie był strasznie nudny. Chociaż tez mi się przydał.
 
reklama
Do góry