reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

nie biore:no: bo lekarz kazał mi zacząć od 8 tyg. po porodzie
Aha, bo myślałam, że już bierzesz, a organizm często przy nich tak reaguje.
Pozostają więc chyba dwa wyjścia - albo nie skończyły ci się jeszcze odchody poporodowe, albo dostałaś @. Tak mi się wydaje...

Mnie od 2 dni pobolewa podbrzusze. Tak co jakiś czas czuję ból, a potem na jakiś czas przechodzi. Mam nadzieję, że to jeszcze nie zapowiedź @ :no:
 
reklama
My chcieliśmy z mężem porozrabiać, ale córeczka chyba się skapnęła co robimy i zaczęła sie tak pruć, że szok. Trzeba będzie kiedyś babcie wykorzystać :) Nie straszcie, zy wy juz dostajecie @. Myślałam, że trochę dłużej będziemy wolne od @. :(
 
Ja myślę, że to jednak od przytulanek roksi ;-)

Ja byłam dziś u ginki i po badaniu też mi poleciało troszkę bardziej krwistego śluzu..

A tak wogóle to ginka stwierdziła, że wszystko jest w porządku :-)

Zważyłam się przy okazji, jak za czasów ciążowych ;-) :-) 53 kg, czyli 4 kilo więcej niż przed ciążą :tak: I bardzo mi to odpowiada :-) Żeby tylko te bioderka się zjechały i brzuszek jeszcze trochę zmalał...
 
No to dzień dobry :-)

Wiecie, ja już nie wiem jak dotrzeć do mojego dziecka :-D
Wczoraj po kąpieli było karmionko i córcia oczywiście przy cycusiu zasnęła, odłożyłam ją do łóżka, a ona od razu oczy jak 5 zl nie ma zamiaru żadnego spać :baffled:

Tak marudziła aż do następnego karmienia, po czym na chwilę przysnęła - kilka minut - i znowu marudzenie, aż w końcu płacz, bo ona spać nie będzie :no: I tak do północy :eek:

Na szczęście potem ładnie spała i na dobrą sprawę obyłoby się bez karmienia, bo na chwilę zakwiliła i zasnęła dalej, ale wolałam ją przystawić do cycka, że lepiej spała.

Zastanawiam się jak ją nauczyć, że trzeba zawsze po kąpieli spać :confused: Jest karmienie w ciszy, wygaszone światło, a ona i tak aktywna... Może jednak to nie jest jej pora i nie ma sensu ją zmuszać?
 
agutej ja mam calkim podobnie
Tristam po kapieli zasypia na pol godziny a potem sie budzi i lezy z oczkami wielkimi i nie w glowie mu spanie
tylko ze on nie placze tylko sie gapi:-D :-D

a moze te nasze dzieci to nocne marki:confused: :-D :-D
 
wiesz, jeżeli jest to jej pora spania to nie mamy z nią żadnego problemu - kładziemy do łóżeczka i ładnie sama zasypia...

ale jeśli to nie jest jej pora to nie ma mowy o tym, żeby zasnęła - będzie krzyczeć, a w końcu i płakać...

lada dzień przyjdzie karuzelka, to może spróbuję zastosować jeszcze ten patent...może on na nią jakoś zadziała, że zaśnie?

jednak ostatnio poważnie się zastanawiam czy jest sens kłaść ją między 20 a 21, jeżeli kategorycznie widać, że to jest faza aktywności córci, a nie spania? ona gotowa do spania jest jednak bardziej miedzy 22 a 23...

znajomi kąpią synka dopiero koło 22 własnie po to by później chodził spać...chcą go tego nauczyć, aby np. mogli z nim spokojnie wychodzić na jakieś imprezki do znajomych, żeby nie gnać o 19 do domu, bo musi być kapiel o 19;30...może to i dobry pomysł?
 
u mnie 3 dzień krwawy także jestem już pewna na 100% że to @:wściekła/y: i to chyba od tego że moja córcia idzie spać o 20 a wstaje na karmienie o 4, 5:szok: u nas z zasypianiem nie ma problemu kąpiel jest o 19 i zaraz po kąpieli do łóżeczka spać karmienie to zależy jak wypadnie czasami przed kąpielą czasami po:tak:
aha od 2 dni jestem konsekwentna i po jedzonku w nocy odkładam córcie do łóżeczka:-)
 
reklama
u mnie 3 dzień krwawy także jestem już pewna na 100% że to @:wściekła/y:

współczuję, aczkolwiek podejrzewam, że lada chwila czeka to każdą z nas :sick:

aha od 2 dni jestem konsekwentna i po jedzonku w nocy odkładam córcie do łóżeczka:-)

gratuluję ;-) :-D


Ja się jeszcze zastanawiam czy córcia się z deka nie rozregulowała przez to, że przedwczoraj jak była z mężem to zasnęła przy nim o 18 i już nie miała zamiaru się obudzić :no: Tak smacznie spała, że przeszła obok kąpiel, a potem o 4 nad ranem się obudziła i już chciała się bawić :eek:
Może to przez to tak się wczoraj działo?
 
Do góry