A
Agutek
Gość
witajcie!
ja dzisiaj jakaś zmęczona jestem. Jedzonko było po północy, między 3 a 4 i po 6 Na szczęście po ostatnim karmieniu młoda zasnęła i ja sobie też pospałam do 9
Co do zasypiania to u nas praktycznie nie ma jakiś większych z tym problemów. Córcia zasypia sama. No chyba, że na siłę chce się ją położyć wtedy, kiedy ona jest aktywna to wiadomo, że nie pośpi. Ale po kąpieli i karmieniu zaczyna przysypiać, wtedy ją odkładam do łóżeczka i sama zaśnie
W dzień często też sama się "lula" do snu.
Mam nadzieję, że tak zostanie ;-)
ja dzisiaj jakaś zmęczona jestem. Jedzonko było po północy, między 3 a 4 i po 6 Na szczęście po ostatnim karmieniu młoda zasnęła i ja sobie też pospałam do 9
Co do zasypiania to u nas praktycznie nie ma jakiś większych z tym problemów. Córcia zasypia sama. No chyba, że na siłę chce się ją położyć wtedy, kiedy ona jest aktywna to wiadomo, że nie pośpi. Ale po kąpieli i karmieniu zaczyna przysypiać, wtedy ją odkładam do łóżeczka i sama zaśnie
W dzień często też sama się "lula" do snu.
Mam nadzieję, że tak zostanie ;-)