reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Ponoc zima ma przyjsc jeszcze :tak:
mi dzisiaj zamarzly zamki w aucie i szyby od wewnatrz :eek:
ale sniegu juz nie ma w ogole i kiedy pojde z cora na sanki w koncu?
 
reklama
Witam:-)
wczoraj wróciłam z pracy ok 22:30:szok: odwiedza nas dzisiaj sanepit więc wszytko musi być na si:tak:

muszę się pochwalić iż moja córcia pięknie spała obudziła się po 5 zjadła buteleczkę i spała do 8:tak:

jeśli chodzi o historię Mai to czytam regularnie jej wątek:tak:
teraz bardzo doceniam to że moja córcia jest zdrowa:tak:

moja córcia chodzi na całego:tak: w sumie już więcej na nóżkach niż na czworakch:-)

roksi - biedna NAtalka z tymi ząbkami, u nasz sztuk 4, kolejne dwa widoczne, objawów wychodzenia brak!:-)
madzikm tylko pozazdrościć:tak:
 
Witajcie.

Moje dziecko tej nocy obudziło się o 3-ciej i nie chciało spać. A właściwie chciało, ale nie mogło zasnąć.

Ja też się staram nie zaglądać na wątek o Mai (szczególnie jak jestem w pracy), a jednak zaglądam od czasu do czasu i ściska mnie w gardle za każdym razem. Z resztą do nas też ten smutek dociera :-(.

JMM, myślę, że nie da się na to przygotować. W końcu malutka miała szansę wyzdrowieć, na pewno jej rodzice tylko taką opcję brali pod uwagę. Myślę, że dużo im daje wiara w Boga, w nim mają oparcie i w sobie na wzajem :tak:.

Dziewczyny, pomyślcie o tym, że takie tragedie zdarzają się każdego dnia, że są dzieci po których nikt nie płacze, które rodzice zostawili w szpitalu jak dowiedzieli się o ich chorobie. Maja miała kochających rodziców i całe grono przyjaciół, którzy o niej myślą. Wycierpiała dużo, ale dużo tez zaznała miłości. To tak w ramach pocieszenia :tak:.

Ten suwaczek nie działa :wściekła/y:.
 
witajcie kochane marcóweczki po 5 dniowej nieobecności, bardzo się za Wammi stęskniłam:-D. Mój komputer doprowadza mnie do szału, tym razem karta sieciowa się spałiła:wściekła/y:, wczoraj Andrzej komputer odebrał z naprawy.... i jestem.

A odnośnie tragedi Mai to się dowiedziałam od koleżanki na uczelni< tej należy do BB>, ale nie mam odwagi jeszcze wejsc na wątek - w sercu mnie ściska

Agutek czekamy na zdięcia wózeczka:-p, pochwal się zakupem:-D.
Ja jestem teraz straszne zabiegana, mam zajęcia w zakładzie karnym, tak węc troszkę będę musiała Was zaniedbać...:-(
 
Witajcie,

u nas dzisiaj, tak ok.9.00 wyszło takie słoneczko, że zrobiło się jasno w całym mieszkaniu:szok:, niestety teraz gdzies sobie poszło:no:,
moje dziecię zasmakowało w pełzaniu:tak:, odkrył że moze sobie wejść, gdzie tylko chce:-D i ruszył na podbój mieszkania;-).
 
Witajcie,

u nas dzisiaj, tak ok.9.00 wyszło takie słoneczko, że zrobiło się jasno w całym mieszkaniu:szok:, niestety teraz gdzies sobie poszło:no:,
moje dziecię zasmakowało w pełzaniu:tak:, odkrył że moze sobie wejść, gdzie tylko chce:-D i ruszył na podbój mieszkania;-).

U mnie podobnie. Każdy kąt ciekawy :-)
Słoneczko u nas świeci i zaliczyliśmy już krótki spacerek. Niestety wieje za bardzo i nie da się długo chodzić :-( Ale dobre i pół godziny. Może później jeszcze wyjdziemy .
 
reklama
Do góry