reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Witam:-)
Aga jak sprawdzaja się kolczyki u Vaneski:confused: ja ostatnio zmieniłam Natalce na takie prawdziwe:tak: ma motylki:-D

Ja mam dzisiaj kosmetyczkę na 14 ale nie wiem jak przejade przez miasto:baffled: zastanawiam się czy nie zrezygnuje:confused:
 
Witam :-)
U nas super biało za oknem ale głównie od szronu, śniegu nie za wiele ale jest ok. :tak:
Dziecko mi spało do 8.30 więc wszyscy się wyspali. Dzisiaj wezmę się za porządki.
 
Witam:-)
Aga jak sprawdzaja się kolczyki u Vaneski:confused: ja ostatnio zmieniłam Natalce na takie prawdziwe:tak: ma motylki:-D

u nas spoko niema z nimi zadnych problemow ;-)a i przy zmianie mala nawet nie marudzi :-D;-)ja juz jej zmienilam tez ma teraz pszczolki :tak::-D

a no i chcialam sie przywitac ;-)
 
A mnie minął cały świateczny nastrój i chce mi sie płakać:no::no::-:)-:)-:)no:

Piotruś znowu chory, juz drugi raz w tym miesiacu:wściekła/y::szok:, psika strasznie, aż gluby do pasa wyskakują:baffled: i marudny jest okropnie, nie spalismy dzisiaj cała noc:-(,
jestem załamana:no:, a tu trzeba sie pakować:szok:


tak w ogóle to witam w pierwszy dzień zimy:dry:, u nas też szron, ale to akurat ładnie wygląda
 
A mnie minął cały świateczny nastrój i chce mi sie płakać:no::no::-:)-:)-:)no:

Piotruś znowu chory, juz drugi raz w tym miesiacu:wściekła/y::szok:, psika strasznie, aż gluby do pasa wyskakują:baffled: i marudny jest okropnie, nie spalismy dzisiaj cała noc:-(,
jestem załamana:no:, a tu trzeba sie pakować:szok:


tak w ogóle to witam w pierwszy dzień zimy:dry:, u nas też szron, ale to akurat ładnie wygląda

Ewelina współczuję. Do Wigilii jeszcze trochę więc może się wykurujecie. Zdrówka życzę. :tak:
 
Nas też zaszroniło i mroźno jest strasznie :baffled: A ja na miasto wybrałam się w półbutach :baffled:

roksi faktycznie miasto zakorkowane, ruch niesamowity, wszędzie mnóstwo aut, brak miejsc parkingowych....porażka....

Czeka mnie sprzątanie chaty, ale mi się nie chce...normalnie szok. Nie czuję świąt, nic a nic. Już mi nawet ta choinka nastroju nie tworzy :dry: Jeszcze babcia wylądowała przedwczoraj w szpitalu z zawałem, więc już nie wiem jak nasze święta wyglądać będą, rodzice non-stop w szpitalu...ech :-(
 
Wiecie co, ja za bardzo świątecznego nastroju też nie czuję :-(U nas ogólnie wszystko w porządku oprócz tego, że od 2 dni dziecko mi marudzi na maxa. Nie chce prawie wcale spać w dzień i nic mi nie da zrobić bo cały czas chce wisieć mi na rękach :-(. Dobrze, że jedziemy do rodziny na święta to może trochę zajmą się córcią i "odklei" się od mamusi :baffled: Zobaczymy.
Agutek współczuje z powodu babci.
 
reklama
Do góry