reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

O miloku szkoda, że przekladacie ślub...
a myśleliście już kiedy byście zorganizowali?
wcale
slub juz mielismy cywilny
koscielny bedzie 23 no chyba ze ksiadz bedzi erobil problemy
a nie bedzie wesela
tylko kolacja w restauracji albo popijawka nad jeziorem
to jeszcze zobaczymy
i sukni tez nie bede kupowala i wogule
a zreszta jakos mi na tym nie zalezy
nie wydamy kasy
wiec bede mogla pomyslec o biznesie a nie czekac z tym do nastepnego roku
 
reklama
wcale
slub juz mielismy cywilny
koscielny bedzie 23 no chyba ze ksiadz bedzi erobil problemy
a nie bedzie wesela
tylko kolacja w restauracji albo popijawka nad jeziorem
to jeszcze zobaczymy
i sukni tez nie bede kupowala i wogule
a zreszta jakos mi na tym nie zalezy
nie wydamy kasy
wiec bede mogla pomyslec o biznesie a nie czekac z tym do nastepnego roku


Aaa,,,zle zrozumialam ;-)
 
Tiigger w zasadzie niczego nam nie brakowalo tylko wzielismy ni eten co trzeba
bo jezeli pisze akt urodzenia no to wzielismy akt urodzenia ,ten certyfikat urodzenia a nie odpis z aktu urodzenia
wiec jak bedzies zsie tam wybierala to wez oba

a miala sie pytac przyznali wam dziewczyny emigrantki becikowe ?

wogule to po wczorajszej wycieczce przypomnialam sobie jaki straszny jest londyn
jezdzac po ulicach myslalam ze jobla doatniemy , wszedzie korki i te tloki na ulicach
ciesze sie ze juz tam nie mieszkam
na wycieczki i spacerki po parku bedziemy si enadal tam wybierac le bez auta;-)
 
dziewczyny poszukuje osrodka wczasowego nad jeziorkiem gdzies gdzie jest kantyna albo jakas sala zeby ustawic stoly
wiecie na takie male przyjecie dla paru osob
mozecie cos polecic?
 
Wiktoria już ponad dwa tygodnie ma krostki na twarzy, najpierw było ich bardzo mało, a teraz są na całej buzi i na uszach - takie drobniutkie krosteczki jedna obok drugiej, czerwone. Z każdym dniem więcej. Wydaje mi się, że jak śpi to robią się mniej widoczne.


Ewa0381 mój Mateusz ma chyba dokładnie to samo, koleżanki córeczka tez i im pediatra powiedział, że to trądzik niemowlęcy związany z hormonami, które dzieci mają jeszcze od mam. Mnie pediatra powiedziała, że to moze byc od proszku ale wg mnie gdyby to był proszek to wysypąło by go na całym ciele a nie na głowie ... Mówiła żeby smarowac np. Bepantenem ale jakoś nie sądzę żeby on pomagała, tym bardziej, że Malego to nie swędzi bo sięnie drapie wiec stawiam na ten trądzik.
 
ale za to nadal jest uczulenie na twarzy i uszkach , tzn ono zniknelo a teraz 2 dni temu znowu powrucilo
no i jescze nastepny problem pojawila sie ciemieniucha
U nas też jest to "uczulenie" i też myślę, jak debiutantka, że to może być trądzik niemowlęcy, zwłaszcza, że nigdzie na ciałku nie ma takich kroteczek, tylko na twarzy i na uszkach :tak: Pediatra stwierdziła, że to może od oliwki, ale gdyby to było uczulenie na kosmetyk, to też by wyszło na całym ciele, tam gdzie smaruję, prawda?? Jeszcze inna opcja, że coś zjadłam uczulającego, ale to wykluczam, bo nic takiego nie jadłam :no:
Co do ciemieniuchy - jak odstawiłam oliwkę, to na główce skóra zaczęła się przesuszać i złuszczać podczas czesania :baffled: Więc pewnie zacznę znów smarować oliwką, albo kupię parafinę :tak:

a biodra tragedia rozjechane w nic nie mogę się zmieścic:szok: ciekawe czy te bioderka beda jak dawniej:confused: ciekawe jak długo wracają do siebie:confused:
Co do bioderek - u mnie się troszkę zjechały, ale nadal w najszersze spodnie wciskam się z trudem :baffled: Koniecznie muszę się wybrać na zakupy i jakieś spodnie wybrać..

Szlag by to trafił...cała szafa ciuchów do wymiany.
Zbanrutuję :baffled:
Dokładnie to mnie martwi najbardziej.. Jestem w stanie pogodzić się z tym, że mam szersze biodra i więcej w talii, ale fakt wymiany garderoby bardzo źle na mnie oddziałuje :wściekła/y:
 
Narzekacie na to, że wchodzicie w pojedyńcze spodnie a ja nie wchodzę w ŻADNE !! Tyłek to nawet przepchnę ale mam za wielki brzuch i mi się nie dopinają :wściekła/y: a wcale małe wcześniej nie były :baffled: i tez mi się nie widzi zmiana garderoby ....:sick:

A mam pytanie "dzieciowe": jak ubieracie dzieci w taką pogode jak dziś - słoneczko, dość ciepło ale czasem zawieje ?? Bo ja już sama nie wiem czy go nie ubieram zbyt ciepło ....:-(

I drugie pytanie - czy wystawiając dzieci na słońce podczas spaceru, smarujecie im buźki jakimś kremem z filtrem??
 
reklama
Dzisiaj rano mała była ubrana w body, śpiochy i polarowy kombinezon, a na to cieńki kocyk. Sama nie wiem czy dobrze ubieram...
Kremami jeszcze nie smaruję, bo nie wystawiam na słońce - zawsze mam budkę zakryta.
 
Do góry