blueberry77
Podwójna Marcówka :)
Hejka.
Dopadł mnie jakiś wredny rotawirus i nocka zarwana. Sytuacja już na szczęście opanowana, ale słabo się czuję i na razie nic nie jem, bo sie boję ;-). Na szczęście maluszek się nie zaraził...
Dopadł mnie jakiś wredny rotawirus i nocka zarwana. Sytuacja już na szczęście opanowana, ale słabo się czuję i na razie nic nie jem, bo sie boję ;-). Na szczęście maluszek się nie zaraził...