reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
malaga to miałaś poranek ;-) komarzyca dała ci popalić :sorry2:Powodzenia na usg :tak:
No tak, to była ona :-p:-D

A co daje takim niemowlakom posiadanie zwierzecia starszym dzieciom to i owszem ale takie maluchy chyba i tak nie kumajqa
Ponoć właśnie dużo daje, ponoć lepiej się takie dzieci rozwijają, choć szczegółów tu nie podam ;-) Ja mam dwa psy i Piotrek jest nimi od jakiegoś czau zafascynowany :-D Żebyście widziały jak piszczy na ich widok, wyciąga rączki, raz nawet wytarmosił jednego za ucho :szok::rofl2: Bałam się, że może się pies zdenerwuje, ale nie, cierpliwie zniósł ze spuszczoną głową tarmoszenie ;-):-D

A my mamy.... (muszę policzyć) ...4 psy, 2 szczeniaki (do oddania), 2 koty i 3 kociaki. W sumie 11 zwierzątek. :szok::-D Wiktoria je uwielbia, a one ją. Tak więc jak podrośnie to nie będzie musiała mnie męczyć, że chce psa albo kota. Chyba że wymyśli coś innego.
Fajnie masz :-D Zawsze marzyłam o takim zwierzyńcu :tak::-)
 
nie wiedziałam że swinka tak uczula:no:

moja córcia dalej marudna przy zasypianiu wieczornym:baffled:
uczula i to niestety często:zawstydzona/y:. też miałam kiedyś świneczkę, miała na imię Syndy i żyła prawie 8 lat :szok: i to bez rodzenia młodych (a podobno świnki - mamusie żyją dłużej, czyli do 7-8 lat:-D). Odeszła śmiercią naturalną, dobrze że to było dawno i nie musiałam jej oddawać :zawstydzona/y:
moja córcia dziś o 22 źle sie czuła, krzyczała z bólu:-( (przeklęta ogórkowa!!!:angry:)
pomógł paracetamol w czopku, teraz już śpi moje biedactwo:-(
 
Hejo ja sie tylko chcialam zameldowac podczytuje Was ;-)ale sama dzis nic nie napisze ...mam dola :-(

spadam Dibranoc
 
reklama
Do góry