reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
:-D Właśnie wróciliśmy ze spacerku. Ale sprintem szłam do domu bo niuśka moja zrobiła big big kope:-D:szok: .
Nie ma to jak dziecko nakarmić przed spacerkiem kleikiem kukurydzianym :-) :rofl2:
Jeszcze musiałam się wdrapać z nią i zakupami na 4 piętro bo nie ma windy :no:
 
my też dopiero wróciłyśmy.

jutro jade do lekarza robic badania do pracy bo mi sie skończyły i jeszcze BHP musze zrobić. Ja nie muszę odbudowywać pozycji na szczęście, u mnie w pracy żeby nauczyc kogoś na moje miejsce to musi się szkolić 6 m-c a i tak mam swoich klientów którzy juz za mna płaczą i szef o tym wie, także całe szczęście, mam luz pod tym względem:-):-)
od jutra juz przychodzi niania na 4 godz, bede musiala gdzies wychodzić żeby Wiktoria sie przyzwyczaiła do niej, albo bede siedziała w drugim pokoju:-)
 
wiecie co postanowiłam.... jak bedzie mi bardzo źle bez córeczki to wezmę sobie wychowawczy ale w częściach, tak zebym popracowała odłożyła kaskę na wynajem mieszkania i na pare miesięcy wychowawczego...
kurcze cięzko mi bedzie iść do pracy, czasami mam takie dni jak dzisiaj że bym w ogóle nie poszła do tej roboty bo nie chce zostawiać Wiktorii, mój M mówi żebym posiedziała do końca roku, ale ja wiem że nas nie bedzie stać z jego jednej pensji choćby nie wiem co na to mieszkanie i na zycie, łapę doła, ale cóż takie jest zycie....:(
 
my też dopiero wróciłyśmy.

jutro jade do lekarza robic badania do pracy bo mi sie skończyły i jeszcze BHP musze zrobić. Ja nie muszę odbudowywać pozycji na szczęście, u mnie w pracy żeby nauczyc kogoś na moje miejsce to musi się szkolić 6 m-c a i tak mam swoich klientów którzy juz za mna płaczą i szef o tym wie, także całe szczęście, mam luz pod tym względem:-):-)
od jutra juz przychodzi niania na 4 godz, bede musiala gdzies wychodzić żeby Wiktoria sie przyzwyczaiła do niej, albo bede siedziała w drugim pokoju:-)


Ja wlaśnie nie wiem czy mi też czasem okresowe się nie skończyły, ale nikt mi nie dał znać i nie wiem :dull:

wiecie co postanowiłam.... jak bedzie mi bardzo źle bez córeczki to wezmę sobie wychowawczy ale w częściach, tak zebym popracowała odłożyła kaskę na wynajem mieszkania i na pare miesięcy wychowawczego...
kurcze cięzko mi bedzie iść do pracy, czasami mam takie dni jak dzisiaj że bym w ogóle nie poszła do tej roboty bo nie chce zostawiać Wiktorii, mój M mówi żebym posiedziała do końca roku, ale ja wiem że nas nie bedzie stać z jego jednej pensji choćby nie wiem co na to mieszkanie i na zycie, łapę doła, ale cóż takie jest zycie....:(


Też o tym myślałam, ale....wtedy to już na pewno nie będę miała gdzie wracać, bo kto by chciał taką pracownicę co się pojawia i znika....a z pensji męza na pewno nie damy rady ze wszystkim....:-( U mnie mąż z kolei sprowadza mnie na ziemię i mówi, że nie mogę wziąć wychowawczego :-p
Myślę, że najgorszy będzie ten pierwszy dzień potem już wpadnie się w rytm :tak:
 
my też dzisiaj byłyśmy na spacerku:tak: ale coś się chmurzy więc pewnie będzie padać:-(
maladzia wyszystkiego dobrego dla Ciebie i męża:-)

elahar, Ewelina czekamy na fotki:-)
 
reklama
Ja nie muszę odbudowywać pozycji na szczęście, u mnie w pracy żeby nauczyc kogoś na moje miejsce to musi się szkolić 6 m-c a i tak mam swoich klientów którzy juz za mna płaczą i szef o tym wie, także całe szczęście, mam luz pod tym względem:-):-)
Mnie nie chodziło o to, że nie jestem potrzebna, tylko o to, że nie było mnie kilka miesięcy i świat się nie zawalił, więc ciężko mi będzie teraz "twardo negocjować warunki". Ja pracuję w firmie 10 lat, więc przeszkolić kogoś na moje miejsce też byłoby trudno, bo to są lata doświadczeń i znam firmę od podszewki. W dodatku mój szef mnie bardzo lubi, współpracujemy ze sobą od początku, więc na pewno krzywdy mi nie zrobią. Tylko że miałam ustalone warunki finansowe na zeszły rok, a na ten nie, a ponieważ uciekła mi jedna "fucha", to zastanawiam się jak to teraz będzie wyglądać. Pewnie dowiem się jutro :tak:.
 
Do góry