reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Witajcie?

Jesteście na innych forach czy po prostu odwyk od kompa?:sorry2:

blu/roksi wy jesteście na bieżąco....jak to jest z tym nocnym odbijaniem? pilnujecie tego bardzo? bo moja znajoma ma bliźniaki i odbija po każdym karmieniu....każde dziecko nosi ok 15 minut a jedzą 3 razy w nocy:sorry2: i ja się martwię, że ona niewyspana i umęczona a ona twierdzi, że tak trzeba....
ja nie odbijałam w nocy i nie słyszałam by ktoś tak robił:sorry2:

agatulka meble śliczne i zmiana ogromna:-) a co z Twoją pracą? zostajesz w Deich.?
 
reklama
cześć dziewczyny, u nas świeta minęły spokojnie, a od wtorku wszystko wróciło juz do normy, każdy w pracy, szkole itp....
madzik wydaje mi się, że dziecko trzeba odbekiwać i w nocy i w dzień...
 
hej :) ...jak mnie pamiec nie myli to ja "odbekiwalam" Mala w nocy pierwsze 3tygodnie :tak: pozniej juz tylko w dzien bo zmeczenie bralo gore...
 
Madzik, jak dzieci nie mają problemów z wzdęciami ani nie ulewają, to ja bym odpuściła to odbekiwanie. Ja w nocy nie odbekiwałam Adasia, ale ostatnio go gazy męczą w nocy, więc staram się odbekiwać, ale na pewno nie czekam 15 minut :no:. Podnoszę i jak mu się nie odbije po chwili, to daję spokój.

Muszę się wam pochwalić, że Adaś dzisiaj waży 4910 g, czyli od najniższej wagi (w drugiej dobie) przybrał 1320 :-)
 
Ja pamiętam, że Ignaś jadł bardzo łapczywie i odbekiwałam go zawsze - inaczej bolał go brzuszek. Z Michaliną już sobie odpuszczałam, tylko chwilę podnosiłam do góry, w nocy nigdy:zawstydzona/y:
Umówiłam się z fryzjerką na obcinanie z dwójką dzieci:eek: zobaczymy co z tego będzie. Ignasiowi wezmę samochody i ściągnę jakąś nową bajkę na telefon:tak: gorzej z Michaśką, mam cichą nadzieję, że będzie spała:-)
blu, ale ładnie Adaś przybrał,
moja Miśka na dzień dzisiejszy waży 9,600 a spatkałam w przychodni bliźniaczki 14 mcy i ważyły 8500 ;)
 
Ostatnia edycja:
no to ja może rozkręcę temat;-) Czy wasze dzieciaki też takie uparte jak moja:confused2: ostatnio nawet zaczęła krzyczeć:confused2: jak coś karzę a miśka "nie":confused2: więc ja głośniej a miśka na całe gardło "nieeee":sorry:
w poniedziałek dreptamy do logopedy:tak: będzie to pierwsze wizyta:tak:
 
reklama
Karol pyskuje i krzyczy i to jeszcze takim paskudnie prowokacyjnym tonem. A najgorsze jest to, że nic nie skutkuje - można na niego krzyczeć, grozić że to czy tamto, a on się potrafi śmiać i robić jeszcze bardziej na złość :wściekła/y:. Normalnie mam czasem ochotę go sprać na kwaśne jabłko :eek:.
 
Do góry