reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Roksi mnie strasznie rozczula ta reklama:zawstydzona/y:

kaskada zdrowiejcie szybko:tak:

co do swojej cierpliwości, to sie nie wypowiadam:no:, bo chyba w ogóle jej nie mam:-(, a zadziwiające jest to, że Piotrek mnie potrafi tak szybko wyprowadzic z równowagi:zawstydzona/y:, a potem całusy, przytulanie,przepraszanie i płacz, często obydwojga:baffled::sorry2:

Soppana, tylko z Ignasiem na zakupy:tak:

łapkę mozemy sobie podać mam to samo cierpliwośc mi ucieka szybko wrrr

Debiutantka co ty piszesz pewnie u połowy z nas mam 3 latków jest ten sam problem u jednych w duzym stopniu u 2 w mniejszych
u nas też nieraz tupanie krzyki piski i warczenie to czego nie nawidze Maks stanie warczy jak pies oznaka ze jest zły :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
u młodej w pokoju stoi regał i jest przymocowany do ściany:tak: i widać taki otwór przez który wpada światło:tak: i ciągle mówi że to babok:baffled: i każe zasłonić książką:-D
 
to padniecie bo moja też warczy i szczeka:szok::szok::szok::szok::szok::szok:

no to twoja ma pomysła

mój też udaje psa:szok::wściekła/y:,do tego próbuje mnie ugryźć:wściekła/y:

czyli mój to nie wyjątek ufff ulga

a co dziewczyny gorsze:confused::-D:-D:-D:-D:-D

a mój właśnie oświadczył, że boi sie duchów:szok:, że u niego w pokoju jest jeden, który "ma oko":szok:, skąd on wziął tego ducha, to nie wiem:no:

mój często wpada i woła tam jest duch duch nie wiem czy nei scuby doo bo uwielbiają ta bajkę :confused::confused:

moja wymyte nakarmione Zuza padła po przeczytaniu 2 opowieści Kubusia Puchatka ale Maks to leży i gada do siebie
 
hejka, mój też nie dość, że czasami warczy (choć nie tak jak pies) to jeszcze chodzi na czworaka, i generalnie powtarza zachowania naszego psa... a dziś to nawet chciał wejść do legowiska psa. Jedzenie tak jak pies z miski to prawie na porządku dziennym....
Krzyś na szczęście nie boi się żadnych duchów etc, ale zawsze mam zapaloną lampkę w pokoju, bo potem miałabym ja kłopot z dojściem do łóżka...:-D
Mój Krzyś zaczął obgryzać paznokcie, ale to nic, obgryza też u nóg!! I nie wiem, jak go tego oduczyć....
 
Roksi, no są ograniczenia, np na sniadanie mogę zjeść tylko pół kromki chleba (mimo że kupuję taki dietetyczny paczkowany gniot ;-)), bo po całej kromce mi cukier skacze. Na drugie śniadanie podobnie. Później jest już lepiej - obiad może być całkiem solidny, na podwieczorek jem owoce z jogurtem, a na kolację całą kromkę mogę wszamać :-D. No i dużo warzyw, praktycznie do każdego posiłku :tak:.

a mój właśnie oświadczył, że boi sie duchów:szok:, że u niego w pokoju jest jeden, który "ma oko":szok:, skąd on wziął tego ducha, to nie wiem:no:
Karol też wymyśla różne rzeczy. Czasem takie opowieści snuje, że padamy :-D.
 
reklama
a Ignaś od razu ryczy:confused: jak mu usiłuje coś wytłumaczyć i pytam np czy rozumie, to nie dość, że patrzy w sufit to odpowiada na wszystko "mimi", jak ma przeprosić to też mówi " mimi":confused::baffled:
 
Do góry