reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

hej:tak:
spadam do skarbówki:confused2: spałam w nocy jak zabita nawet na siku nie wstałam:tak:

Magda byłam w szoku bo w poprzedniej ciąży nie miałam kropelki krwi i teraz też:szok: ale wszystko ok jeszcze jakieś śluzy brunatne leciały
 
reklama
Hello :-)

Roksi, ja też mam nadzieję, że drugi poród będzie szybszy. Poprzednio jak przyjechałam do szpitala po 10 godzinach skurczy, to miałam rozwarcie... na opuszek :szok:. Położna powiedziała "pani jeszcze nie rodzi", a ja się prawie rozpłakałam, bo bolało jak cholera.
 
oj ja coś dzisiaj skurczowa:sorry: poszłam z młodą pospacerować i z ledwie wróciłam do domu:sorry: chyba koniec spacerków ;-)

Blu ja jak przyjechałam na oddział to miałam skurcze co 5minut a rozwarcie 1cm:baffled: dwa dni wcześniej u doktora na badaniu miałam twardą, długą i pozamykaną szyjkę:szok: 10 godzin rodziłam:tak:
ja widzę taki scenariusz skurcze, m jedzie po moją mamę, ja się szykuje, odchodzą mi wody, jedziemy na porodówkę główkę już widać:-p:-p:-p fajnie by tak było co:confused:;-)
moja koleżanka rodziła drugie dziecko o 30 minut krócej:baffled: także nie ma reguły
 
łooooo matko masakra:szok::szok::szok: Blu po takim maratonie to Ty byś się cieszyłam tymi moimi 10 godzinami;-) a ja narzekam że długo:zawstydzona/y:
No oporna była moja szyjka. A jeszcze dostałam 2 zastrzyki i 2 x po 2 czopki na przyśpieszenie rozwarcia. Ciekawe jak długo by to trwało jakbym nie pojechała do szpitala, tylko czekała w domu :confused:. I jeszcze przy 4 cm dostałam znieczulenie ZZO, które bardzo przyśpieszyło akcję - po 2 godzinkach zaczęły się parte :tak:.
 
reklama
Do góry