reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Ja miałam dużo pokarmu, a wkładek nigdy nie nosiłam. No może tylko w trakcie nawału parę dni po porodzie. To chyba jest już kwestia indywidulanych predyspozycji każdej z nas.
Też mi się tak wydaje :tak:
Ja za to nie miałam problemu z poranionymi piersiami. Trochę bolały na początku, ale nie było bardzo źle.
 
reklama
Witammm mamusie
troszkę mnei nei było bo ... trafiła mi się małą fucha fas fud
więc non stop w pracy byłam jutro i weekend wolny jupiii odpocznę
za to w poniedziałęk spotykam się z szefową ze starej pracy i moze wracam na stere śmieci wolę kończyc pracę o 16 i odbierać dzieci bez zamartwiania się czy mąz zdązy bo pracuje do 18 teraz


alez naklikałyście

u nas kolejny dzionek zaklimatyzowania się w przedszkolu/żłobku zaliczony starsza pociecha już nie płacze młody tylko przed przekazaniem "cioci" na ręce potem zero problemu a najlepsze że w środę zapomniałam podusi tulusi i doniosłam i widziałam jak siedzi przy stole je śniadanko grzecznie siedzi jejkuuu jaki widokkk aż miłoo

pampers tylko u nas na nocccc
a co do kupki hmmm chyba robi w żłobku więc niema zachamowan i nie boi sie kibelka choć miał opory ale jak byliśmy na wakacjach będąc u znajomej chciał siusiu i czaił sie ze nei chce na kibelek więc znajoma z nim poszła posadziła i od tej chwili lubi pana kibelka heheheh

pokarm jenyyyy ile tego było w 1 ciązy to tak jak większośc z wkładkami ani róż ciekło non stop juz w ostatnich tyg ciąży:szok::szok:
Zuze karmiłam około 5 miesięcy bo poszłam do pracy mimo że w dzień miałam 1h przerwy na karmienie i biegłam do domu mała nie chciałą cyca wolałą butle ja to przeżyłam strasznie tak lubiłam karmic
Maksa karmiłam około 9 miesięcy tu już byłam wprawiona i nie było nic strasznego
w szpitalu nie było nacisku spokoo tłumaczyły pokazywały
ale nikttt nie zastąpi pomocy Śp Babuni przy Zuzi chciałą tylko 1 cycek jeśc babcia przystawiłą i od tej chwiliii jadła obaaaaaa wiec babunia cudowczyniiiii:szok:

hmm co tu jesz:szok:ze było
chyba nie ominełam nic hehheheh pozdrawiammm serdecznieeeeeeeee
 
Mój Krzysiu dzis do mnie mówi, że chce siusiu, to ja mówię mu idź do kibelka, a on do mnie, że chce u tomkać (tzn. chce u Tomka, to tekst z tej reklamy brise'a)
 
Mój Krzysiu dzis do mnie mówi, że chce siusiu, to ja mówię mu idź do kibelka, a on do mnie, że chce u tomkać (tzn. chce u Tomka, to tekst z tej reklamy brise'a)
:-D:-D:-D dobre

my dziś mamy samotny wieczór m na pępkowym ja zaopatrzyłam się w książkę "Tysiąc wspaniałych słońc" Ewelina nasze klimaty;-) czasami lubię takie samotne wieczorki;-)
 
reklama
Do góry