Ewelina nieszkodzi ze ci umknelo ;-)
ja tak jakos ostatnio na zakupach kupilam sukienke mini taką a'la ogrodniczki, zawsze cos takiego mi sie podobalo i od jakiegos czasu szukalam. i jak kiedys wyszlismy na spacer ze znajomymi i zalozylam ta sukienke (bo stweierdzilam ze pogoda ladna, Ł pcha wozek to ja moge isc i sie nie przejmowac ze trzeba sie bedzie schylac) to kolega jak mnie zobaczyl (znamy sie dlugo a ja wiecznie w dzinsach itp) to oczy w 5 pln zrobil i powiedzial ze ja sie mam isc przebrac bo on sie bedzie gapil na te moje dlugie nogi i sie boi że od Ł w łeb dostanie... z pół godziny przeżywał tą moją sukienke i te moje gołe nogi.... a Ł tylko coraz bliżej mnie szedł i jak nigdy za rączke łapał, przytulał... heheheheeh.... zazdrośc go wzieła![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ja tak jakos ostatnio na zakupach kupilam sukienke mini taką a'la ogrodniczki, zawsze cos takiego mi sie podobalo i od jakiegos czasu szukalam. i jak kiedys wyszlismy na spacer ze znajomymi i zalozylam ta sukienke (bo stweierdzilam ze pogoda ladna, Ł pcha wozek to ja moge isc i sie nie przejmowac ze trzeba sie bedzie schylac) to kolega jak mnie zobaczyl (znamy sie dlugo a ja wiecznie w dzinsach itp) to oczy w 5 pln zrobil i powiedzial ze ja sie mam isc przebrac bo on sie bedzie gapil na te moje dlugie nogi i sie boi że od Ł w łeb dostanie... z pół godziny przeżywał tą moją sukienke i te moje gołe nogi.... a Ł tylko coraz bliżej mnie szedł i jak nigdy za rączke łapał, przytulał... heheheheeh.... zazdrośc go wzieła