reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Hello :-)

Pobalowałam wczoraj z koleżanką :cool2:

Rano wstaję i mówię "Karolku, idź do taty, mamę boli głowa", a moje dziecko na to "przytulić główtę", cmoknął dwa razy i mówi "już nie boli mamę główta" :-D (dalej mówi t zamiast k)

Sandi, mój się już jakiś czas temu nauczył przeklinać. Ale chyba zapomniał na szczęście.
 
reklama
to w tym momencie chyba moje zmartwienie o nie-gadanie Xawka jest mniejsze :-)
najbardziej to trzeba "przy ludziach" uwazac... bo dziecko potrafi rozne rzeczy ciekawe powiedziec :-D
ja pamietam jak Kuba sie kiedys nauczył "fuck"... no i w sklepie raz taki popis dał i krzyczał fak,fak,fak,fak... a ja niewiele myśląc "tak taaak kubusiu, kaczuszka robi kfakfakfa" :-) i pedem do wyjscia....

Xawek wlasnie pałaszuje miche truskawek... ja podziwiam jak taki maly szkrab je miche truskaw, albo szynke parmeńską, albo inne "smakołyki" .... a on lubi takie dorosłe przyprawione jedzenie.... byle mdlego warzywka nie ruszy nawet....
 
Sandi, ja juz też nie wiem co mysleć o tym spaniu-niespaniu Piotrka:-:)no::-(, lekarz uważa że nie ma z czego robić problemu, bo zachowuje się ok, gdyby mu cos dolegało, to i w dzień by się inaczej zachowywał, a on jest wesoły i pogodny, może zapytać jeszcze innego lekarza:confused:

a kozaczki- czadowe, jak dla ciebie super (wysoka, zgrabna blondynka;-))
 
taaaak, jak by mój Ł zobaczył to by chyba śpiewał falsetem z zachwytu, ale niestety, nie dosc ze i bez obcasu jestem wysoka, to kompletnie nie umiem chodzic w obcaskach i bym zaraz glebe zaliczyla napewno :)
no i moje udka jeszcze dlugo nie ujrzą swiatla dziennego dopoki ich nie doprowadze do porzadnego wygladu
 
Cześć wszystkim :-)

Sandi o tak, teraz widze, że ty też nocna :-D
Moja też często wymusza płaczem, ale staram się być twarda.
musze leciec bo moja coreczka mowi do mnie "mama nie mam domka" (chce ,zebym jej zbudowala z klockow) ja mowie poczekaj zaraz mamusia Ci pomoze ,a ona na to "wylacz to (tu pokazuje paluszkiem) koputel "
ale z twojej córci aparatka, a to kablowanie , niezła :-D:-D
Buty fajne :tak: ale ja się w takich nie widzę.

Malaga u nas słonko, czekam tylko jak mała wstanie i wychodzimy na spacerek.

Ewelina u nas też mała źle śpi.

Kuxa tak źle to na pewno nie ma ;-)
 
Aiwyls no wiesz... tragedii nie ma, ale nie jest na tyle dbrze zebym sie odważyła na mini ;-)

pozatym przy dzieciach to ja zapomnialam o mini kompletnie, teraz to wazne zeby bylo wygodnie, bo nie wyobrazam sobie schylac sie co chwile bo maly cos upusci albo cos, i stresowac sie czy mi wyjadą te poliki czy nie :D
przyzwycailam sie do luznych wygodnych ubran i do stylu bardziej sportowego.... chociaz pracuje nad tym od niedawna zeby znowu wygladac bardziej jak kobieta :D
 
Aiwyls, a co robi twoja córcia:confused:, płacze, czy chce pić, czy po prostu się budzi i ją tulisz?

Kuxa, masz rację, trzeba sie ubrac ładnie, ale i wygodnie, no bo jak usiąść w mini w piaskownicy:-D, albo biegac za piłką w szpilkach;-)
a tak w ogóle to sie witam z Tobą, bo jakoś mi umknęło:zawstydzona/y:
 
reklama
Sandi buty not in my style ;-) ale generalnie spoko :cool2:

Mi się po dziecku też nieco zmienił gust :-p Kiedyś spódniczka kojarzyła mi się wyłącznie z butami na obcasach, a że niewygodnie cały dzień tak biegać to prawie nie nosiłam spódniczek, a teraz dorosłam do tego, że w płaskich butach też może być i ma być mi przede wszystkim wygodnie, no i jest :-p
 
Do góry