reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

No co dziewczynki tak tu dzis cichutko?
Ja tez zrobie raczej skromne urodzinki Julce ,zamowie torcik jakies ciasto ,owoce i kawka,chyba raczej bez kolacji:tak:
 
reklama
miloku właśnie fotki i nie napisałaś nam nic o porodzie :no: nawet nie wiem ile młody ważył przy urodzeniu:confused:

nio mam juz chwilke wiec ocs wam nabazgram ,ale nadrobic nie dam rady:-:)zawstydzona/y:

wiec tak we czwartek w nocy , po masazu ,zaczely mi sie bole ,ale takie co 15 min , co pol godziny , polozylam sie spac i nei zwrucilam na nie uwagi . przeciez jua takie miala kilka razy :baffled::sorry2:
ale o 4 obudzilam sie juz z bolami co 3 minuty a o 8 byly juz co 2 tzn jakby co minute bo trwaly minute zadzownilam po polozna ,przyjechala zbadala i kazala jechac do szpitala bo 5 cm juz bylo
w drodze do szpitala wszystko mi przeslo ,tak sie zestresowalam:sorry2:
ale po 30 min w szpitalu znowu wszystko wrucilo
bole byly do wytrzymania
zalozylam sobie ipoda i tanczylam heheh
polozna sie ze mnie smiala ale w nosie to mialam bo bylam tak skupiona na tym zeby sie rozluznic i nie stresowa i i dobrze oddychac
kolo 14 dalej bylo 6 cm wiec przebili mi wody i zaczela sie jazda
oj cierpialam :-D:-D,ale i tak skupiona na oddychaniu byla bardzo bardzo
kolo 16 kazali mi wskoczyc na fotel zeby zbadac jak tam postem a tam 7 cm i bole parte
kurde dlugo nei dalam rady ich powstrzymywac
7 cm a ja pre i sie dre :sorry2::blink:
o 17;00 Gabriel sie urodzil 4040 51cm
jakos kolo 15 poprosilam o znieczulenie ,a polozna mi mowi ze nie doradza bo juz jestem przy koncu
oj jakie przy koncu jak jeszcze 2 godziny sie meczylam:crazy::crazy::crazy:
ale nie bylo tak zle jak za pierwszym razem
tylko myslalam o 3 a gdy pojawily sie bole parte to powiecdzialam sobie ,ze ostatni raz mnie tam widza :tak:;-)
porod niby polowa pierwszego , a po tym duzo gorzej dochodze do siebie
a niiunik byl tak zaplatany w pepowine ze musiala ja poprzecina zeby go rozplatac :-:)szok:
nio i to tyle o porodzie
w pitaek wyszlam ze szpitala i w sobote od rana przeprowadzka
dalismy rade ze wszytskim
tylko ja nie wyspana chodze bo moje chlopaki na zmiane wstaja w nocy
tristan chyba jeste troche zazdrosny bo niby nic nie okazuje ,ale moze wlasnei to wstawanie o tym swadczy ,albo to poprostu nowe miejsce do krorego musi sie przyzwyczaic
napisalam sie teraz uciekam do wyrka bo za chwile ( o 12 ) zaczynam nocny maraton
mam nadziej ze im to szybko przejdzi bo mi sie zmarszczki robia hehehehhehe
 
miloku, oj nieźle sie wymęczyłaś i jak dalej utrzymujesz , ze cię tam już nie zobaczą?:-p;-)
uciekaj odpocząć, bezlitosne te twoje chłopaki :sorry2:
 
miloku w sumie od pierwszych skurczy to miałaś długi poród:baffled: ale z Tristanem to chyba dopiero był maraton:szok: Teraz kochana musisz miłość podzielić na dwa:tak: dużo przytulaj Tristianka i chwal to zazdrość mu przejdzie:tak:
 
Miloku, fajnie ze miałaś takie podejście na luzie :)
Ja też mam nadzieje ze tym razem nie bede rodzic 2 dni!
Ignaś dziś pojechał do żłobka z tatusiem,ja też chciałam,ale mi powiedział: ty mamusia ić aaa:) wiec jakby co to śpię:)
 
Witam
u nas wciąż sypie i sypie:baffled:
Sandi Ty przynajmniej pochodzisz w nowych botkach a ja wracam do zimówek:baffled:
Soppana widzisz jakiego masz synusia opiekuńczego:-D
 
miloku w sumie od pierwszych skurczy to miałaś długi poród:baffled: ale z Tristanem to chyba dopiero był maraton:szok: Teraz kochana musisz miłość podzielić na dwa:tak: dużo przytulaj Tristianka i chwal to zazdrość mu przejdzie:tak:

Gratulacje siły i wytrwałośc, mój drugi poród był dużo krótszy od pierwszego, ale po tych kilku miesiącach dalej nie mam ochoty myśleć o nastęnym dziecku, straszna trauma, ogromnie bolało. A miłość teraz się mnoży a nie dzieli prawda :-):-):-):-):-):-)
 
Dzień dobry wogóle....
Miloku, ile ma teraz mały? Jak Ignacy się urodziłą, AMelia miała dokłądnie półtora roku i była zazdrosna, ale jak np. babcia podchodziła do łóżeczka. Nigdy jej nie odtrąciliśmy, kocha braciszka i nie mogę nawet wyjść z nią na spacer dopóki jej nie wytłumaczę, ze dzidzia zostaje w domu z tatusie. Pyta dzie dzidzia, płacze, ciągnie go.

Soppana ale słodko, synus kochany, moja to mówi "Mama ce giko, taj" co znaczy oczywiście mamo, chce mleko, wstawaj. Wogóle to ona strasznie lubi mleko. POdajecie swoim maluchom już krowie mleko?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Wogóle to ona strasznie lubi mleko. POdajecie swoim maluchom już krowie mleko?

Rybka, juz kiedys próbowałam i mały miał brzuszkowe kłopoty, a niedawno znowu próbowałam i znowu źle, kupka brzydka i kilka razy, także jeszcze odpuszczamy:no:, nie jest to uczulenie, bo wszystkie przetwory je i jest ok, ale czyste krowie mleko jest chyba za ciężkostrawne:baffled:
 
Do góry